Deficyt handlowy USA gwałtownie wzrósł przed wprowadzeniem ceł

Deficyt handlowy USA w zakresie towarów gwałtownie wzrósł w styczniu, najprawdopodobniej dlatego, że przedsiębiorstwa zwiększyły import przed cłami, co może spowodować, że handel stanie się hamulcem wzrostu gospodarczego w pierwszym kwartale.

Publikacja: 04.03.2025 09:14

Deficyt handlowy USA gwałtownie wzrósł przed wprowadzeniem ceł

Foto: Adobe Stock

https://pbs.twimg.com/media/GlKwAj7WcAAmbEf?format=png&name=900x900

Jak podało US Census Bureau, deficyt w handlu towarami wzrósł o 25,6 proc. do 153,3 miliardów dolarów. Import towarów wzrósł o 11,9 proc. do 325,4 miliardów dolarów. Prezydent Donald Trump podczas swojego pierwszego miesiąca urzędowania wydał szereg nakazów celnych.

W czwartek Trump powiedział, że 4 marca, po miesięcznym opóźnieniu, zacznie obowiązywać 25-proc. cło na towary z Meksyku i Kanady, wraz z dodatkowym 10-proc. cłem na chiński import, oprócz już nałożonych 10 proc. Inne cła nałożone na importowaną stal, aluminium i pojazdy silnikowe albo wkrótce wejdą w życie, albo są w fazie przyspieszonego rozwoju.

Eksport wzrósł w styczniu o 2,0 proc. do 172,2 miliardów dolarów.

Handel przyczynił się do rocznej stopy wzrostu gospodarki w czwartym kwartale wynoszącej 2,3 proc. Natomiast deficyt w handlu towarami w USA w ciągu ostatnich 12 miesięcy wyniósł -1,2 biliona dolarów, co stanowi największy deficyt w historii.

– Groźby prezydenta dotyczące ceł nie wykazują oznak słabnięcia, zatem w nadchodzących miesiącach można spodziewać się dalszego wzrostu importu – w miarę jak konsumenci i przedsiębiorstwa będą próbowały wyprzedzić wyższe ceny – powiedział Oliver Allen, starszy ekonomista ds. Stanów Zjednoczonych w Pantheon Macroeconomics.

Wydaje się, że sektor handlu będzie hamulcem ogólnego wzrostu PKB w pierwszym kwartale, ale trudno to oszacować na podstawie informacji pochodzących jedynie z jednego miesiąca.

Giełdy w USA spadły w poniedziałek, ponieważ cła prezydenta Trumpa na Meksyk, Kanadę i Chiny miały zacząć obowiązywać o północy.

Czytaj więcej

USA zaczynają wojnę handlową. Donald Trump nałożył cła na Kanadę i Meksyk

Chińska odpowiedź na amerykańskie cła

Chiny nałożyły aż 15-proc. cła na amerykański eksport w odwecie za nową opłatę nałożoną przez administrację Trumpa, co zaostrzyło wojnę handlową między dwiema największymi gospodarkami świata.

Pekin oświadczył, że nałoży nowe cła na amerykańskie towary, w tym na kurczaki i bawełnę, po tym, jak Stany Zjednoczone podwoiły we wtorek cła na cały chiński eksport. Jak wynika z komunikatu Ministerstwa Finansów, soja, wołowina i owoce znajdują się wśród produktów objętych 10-proc. stawką celną.

Chińskie Ministerstwo Handlu stwierdziło, że umieściłoby 10 amerykańskich firm,  zajmujących się głównie pracami obronnymi i budowlanymi, na liście niewiarygodnej. Resort zaprotestował przeciwko temu posunięciu we wcześniejszym oświadczeniu, obiecując podjęcie środków zaradczych i wzywając Waszyngton do powrotu do dialogu.

Chiński rząd spóźnił się kilka godzin po tym, jak prezydent Donald Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze dotyczące podwyżki do 20 proc. stwierdzając, że Chiny zrobiły zbyt mało, aby powstrzymać napływ nielegalnego fentanylu do USA.

Trump zasygnalizował chęć rozmów z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem, ale nie rozmawiali jeszcze miesiąc po tym, jak amerykański prezydent wspomniał o możliwości wezwania do negocjacji w sprawie porozumienia.

Chiny zareagowały na wcześniejszą 10-proc. stawkę celną podatkami importowymi na niektóre amerykańskie towary i działaniami przeciwko amerykańskim firmom, w tym firmie Illumina Inc zajmującej się sekwencjonowaniem genów. Posunięcia te wydawały się skalkulowane tak, aby uniknąć poważnego uderzenia w chińską gospodarkę, jednocześnie pokazując Trumpowi zdolność do zakłócania dostaw kluczowych minerałów i wyrządzania szkody amerykańskim firmom.

Czytaj więcej

Inwestorzy spodziewają się, że gospodarka USA będzie słabła

Jak wygląda struktura amerykańskiego handlu towarami

Wstępne szacunki deficytu w międzynarodowym handlu towarami USA wzrosły w styczniu do 153,26 miliarda dolarów, po tym jak w grudniu wzrosły do ​​122,01 miliarda dolarów, jak wynika z danych US Census Bureau. Styczniowy deficyt był największy w historii i znacznie większy niż niedobór 90,28 mld dolarów w styczniu 2024 r. W badaniu Action Economics Forecast Survey oczekiwano deficytu w wysokości 115,0 mld dolarów w styczniu. W marcu 2022 r. deficyt osiągnął najwyższy poziom 120,72 mld dolarów. W IV kw. 2024 r. deficyt w handlu towarami wzrósł do 324,13 mld dolarów, najwięcej od I kw. 22 r., po wzroście do 307,39 mld dolarów w III kw. 2024 r. Deficyt w handlu towarami dodał 0,24 pkt. proc. do wzrostu realnego PKB w IV kw. 2024 r. po odjęciu 0,44 pkt. proc. w III kw. 2024 r. Miesięczny deficyt w IV kw. 2024 r. wyniósł średnio 108,04 mld dolarów i był największy od I kw. 2022 r., w porównaniu ze średnio 102,46 mld dolarów w III kw. 2024 r

Całkowity eksport towarów wzrósł w styczniu o 2,0 proc. m/m (1,8 proc. r/r) do 172,16 miliardów dolarów, co stanowi drugi miesięczny wzrost w ciągu trzech miesięcy, po spadku o 3,8 proc. w grudniu. Niemniej jednak eksport spadł o 5,0 proc. od najwyższego poziomu w lipcu 2022 r. Wzrost eksportu w styczniu odzwierciedlał odbicie eksportu m/m wynoszące 10,9 proc. (2,7 proc. r/r) dóbr konsumpcyjnych niespożywczych z wyłączeniem samochodów i 8,0 proc. (10,1 proc. r/r) dóbr inwestycyjnych z wyłączeniem samochodów. Minusem jest spadek eksportu następujących kategorii zastosowań końcowych w styczniu: inne towary (-13,8 proc.; +13,2 proc. r/r), żywność, pasze i napoje (-7,9 proc.; -2,1 proc. r/r), pojazdy i części samochodowe (-3,0 proc.; -15,5 proc. r/r) oraz zaopatrzenie i materiały przemysłowe (-0,4 proc.; -1,7 proc. r/r).

Całkowity import towarów wzrósł w styczniu o 11,9 proc. m/m (25,5 proc. r/r), po wzroście o 4,0 proc. w grudniu, odnotowując trzeci z rzędu wzrost m/m i największy od lipca 2020 r. Styczniowy import towarów wyniósł 325,42 mld dolarów i był największy w historii. Import wzrósł o 12,5 proc. od najwyższego poziomu w marcu 2022 r. Skok importu w styczniu odzwierciedlał wzrosty m/m we wszystkich kategoriach importu do użytku końcowego. Obejmowały one rekordowe wzrosty m/m o 32,7 proc. (63,2 proc. r/r) w przypadku artykułów i materiałów przemysłowych, 8,5 proc. (15,7 proc. r/r) w pozostałych towarach, 8,3 proc. (25,9 proc. r/r) w dobrach konsumpcyjnych nieżywnościowych z wyłączeniem samochodów, 4,8 proc. (17,4 proc. r/r) w dobrach kapitałowych z wyłączeniem samochodów, 4,3 proc. (19,1 proc. r/r) w żywności, paszach i napojach oraz 2,3 proc. (-6,1 proc. r/r) w pojazdach i częściach samochodowych

Wykres Dnia
Rosną obawy, że program Trumpa testuje odporność gospodarki
Wykres Dnia
Chiny nie zdewaluowały juana nawet po podwyżce ceł 4 lutego
Wykres Dnia
Ponowne pogorszenie nastrojów niemieckich konsumentów
Wykres Dnia
Nowy zakład Apple zwiększa znaczenie boomu na budowę fabryk w USA
Wykres Dnia
Duży skok oczekiwań inflacyjnych gospodarstw domowych w USA
Wykres Dnia
Europejski Bank Centralny z rekordową stratą za ubiegły rok