W III kwartale grupa kapitałowa KGHM wypracowała 1,98 mld zł skorygowanego zysku EBITDA. Ten podstawowy dla koncernu wskaźnik jest znacznie lepszy od osiągniętego rok temu, gdyż wzrósł aż o 68,6 proc. (z 1,17 mld zł). Okazał się też nieco lepszy od oczekiwanego przez ogół giełdowych analityków. Ponadto koncern poprawił przychody o 9,7 proc. (do 8,66 mld zł) i zanotował mocny, bo 44,8-proc. spadek zysku netto (do 240 mln zł).
Sprawny remont w Hucie Miedzi Głogów I
Wzrost podstawowego wskaźnika lubiński koncern odnotował także po trzech miesiącach tego roku. Skorygowany zysk EBITDA grupy wyniósł w tym czasie 6,19 mln zł (wzrost o 43,6 proc.). To m.in. konsekwencja 3-proc. zwyżki produkcji miedzi (osiągnęła poziom 544 tys. ton).
„Dobrze przygotowany i przeprowadzony remont (realizowany w cyklu 4-letnim) największej huty KGHM, pomimo jego skali, nie wpłynął na poziom produkcji miedzi elektrolitycznej. Było to możliwe ze względu nie tylko na jego przygotowanie techniczne, lecz również na przygotowanie technologicznego zapasu anod w poprzedzających kwartałach” - twierdzi cytowany w komunikacie prasowym Andrzej Szydło, prezes KGHM-u. Chodzi o zakończony remont w Hucie Miedzi Głogów I, obejmujący m.in. modernizację pieca zawiesinowego i elektrycznego, instalacji fabryki kwasu siarkowego oraz aktualizację systemów sterowania.
Czytaj więcej
Kurs walorów spółki spada nawet o ponad 6 proc. i jest najniższy od dwóch miesięcy. To następstwo nie najlepszych nastrojów na rynku miedzi, srebra i złota. W tej sytuacji nic nie pomaga oczekiwana poprawa wyników koncernu za III kwartał.
Wzrost zysków grupy to również efekt poprawy parametrów operacyjnych amerykańskiej kopalni Robinson, skutecznego zarządzania kosztami operacyjnymi, w tym zużyciem paliw i materiałów technologicznych. Ponadto pomogły wzrosty cen miedzi i srebra oraz wynik uzyskany na transakcjach zabezpieczających ceny metali.