– Transakcja zmienia strukturę właścicielską Capitei, tworząc korzystne warunki dla jej dalszej niezakłóconej działalności operacyjnej. Transakcja prowadzi także do zwiększenia udziału wierzycieli układowych spółki w jej akcjonariacie. Moje bezpośrednie zaangażowanie w akcjonariat Capitei, na tak istotnym poziomie, zapewnia bardziej efektywne oddziaływanie na spółkę i to, w jaki sposób spółka wykonywać będzie układ z wierzycielami – przekonuje Barczyński. – Mój udział w akcjonariacie Capitei dotychczas był pośredni, teraz jest już bezpośredni. Ma to zagwarantować, aby spółka wypłaciła wszystkim wierzycielom układowym maksymalną kwotę środków – naszym celem pozostaje, aby była ona wyższa, niż pierwotnie założono – dodaje.
– Jesteśmy przekonani, iż objęcie roli wiodących akcjonariuszy przez wierzycieli układowych, w tym dotychczasowego prezesa, to logiczny i korzystny dla wszystkich krok – wskazuje z kolei Paweł Gieryński, partner zarządzający Abris Capital Partners, jednego z dotychczasowych udziałowców DNLD. – Zapewni on dalszą realizację naszego celu, jakim było i jest wykonanie układu oraz maksymalizacja poziomu zaspokojenia wierzycieli. Transakcja wypełnia tym samym naszą deklarację z 2018 r., a jednocześnie definitywnie kończy nasze zaangażowanie kapitałowe w DNLD oraz Capitei – podkreśla Gieryński.
– DNLD umożliwiła przeprowadzenie największej i najtrudniejszej restrukturyzacji w Polsce, ratując Capiteę przed upadłością, a wierzycieli
niezabezpieczonych przed utratą całości zainwestowanych środków. Zawarcie transakcji leży w interesie wszystkich interesariuszy spółki. Do końca układu Capitea ma nawet szanse wygenerować nadwyżki – wskazuje z kolei Paulina Pietkiewicz, członek zarządu firmy DNLD.
Dzięki przeprowadzonej operacji to Barczyński stał się więc teraz głównym akcjonariuszem Capitei. Oprócz niego w akcjonariacie jest też m.in. fundusz Q1 FIZ należący do Quercus TFI. Posiada on ponad 5 proc. udziałów w spółce (w przeprowadzonych właśnie roszadach w akcjonariacie fundusz nie uczestniczył).