Przedstawiciele branży windykacyjnej przyzwyczaili rynek do systematycznej poprawy wyników. Odstępstwa od tej reguły są raczej wypadkiem przy pracy aniżeli sygnałem zbliżającego się przesilenia u windykatorów. Nie inaczej było w I półroczu tego roku.
Lider nie zawiódł
Spośród spółek notowanych na głównym parkiecie i na rynku NewConnect większość podmiotów może pochwalić się wyższym zyskiem netto niż rok temu. W gronie tym są Kruk, Vindexus, Kancelaria Medius, Fast Finance oraz Centrum Finansowe Banku BPS. Na drugim biegunie tym razem znalazły się Best, Kredyt Inkaso oraz Pragma Inkaso.
Tradycyjnie już bank rozbił lider rynku, wrocławski Kruk. Firma w pierwszych sześciu miesiącach roku zarobiła na czysto 217 mln zł, podczas gdy w analogicznym okresie rok wcześniej było to 111,3 mln zł.
– To było bardzo mocne i rozwojowe półrocze w wykonaniu naszego zespołu. Co najważniejsze, wytrwale realizujemy naszą strategię. Rozkładamy długi na raty, takie możliwe do spłaty. Wychodzimy naprzeciw problemom osób zadłużonych i pomagamy im spłacać długi. Robimy to bardzo konsekwentnie już w siedmiu krajach. W każdym z nich stoimy na straży norm społecznych i prawnych, nakazujących regulowanie zaciągniętych zobowiązań – mówi Piotr Krupa, prezes Kruka. Nie ukrywa przy tym, że spółka nie zamierza zwalniać tempa i chce rosnąc „grube kilkanaście" procent rok do roku.