Kurs akcji PZU na giełdzie tąpnął. Analitycy mówią, dlaczego akcje spadają

Notowania akcji PZU, w których już od maja trwa korekta, wyraźnie pogłębiły straty. Zdaniem analityków inwestorzy coraz chętniej wykorzystują złe informacje jako pretekst do sprzedaży akcji banków i PZU, a to źle wróży koniunkturze na kolejne miesiące.

Publikacja: 17.07.2024 07:37

Kurs akcji PZU na giełdzie tąpnął. Analitycy mówią, dlaczego akcje spadają

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Balawender

Największym od dziesięciu miesięcy – bo przekraczającym 4 proc. – tąpnięciem zakończyły wtorkową sesję notowania PZU, do którego grupy należą także banki Pekao i Alior. Przecena, która przetoczyła się przez warszawską giełdę i rynek złotego, nie ominęła sektora finansowego, który daje zagranicznym inwestorom dogodne możliwości zdobycia ekspozycji na polską gospodarkę.

W porównaniu ze szczytem sprzed dwóch miesięcy notowania akcji spółki są już na 13-procentowym minusie, podczas gdy spadek indeksu WIG jest trzykrotnie mniejszy. Jak zauważa Michała Konarski z BM mBanku koniunktura w branży finansowej pogarsza się, w miarę jak inwestorzy stają się coraz bardziej podatni na niekorzystne informacje.

Czytaj więcej

Wyniki lepsze od oczekiwań, ale… kurs ostro w dół. O co chodzi z akcjami PZU

Kurs akcji PZU najniżej od miesiąca. Dlaczego akcje PZU tanieją?

Bezpośrednim impulsem do ograniczenia przez globalnych inwestorów ekspozycji na nasz region mogło być tymczasem obłożenie na Węgrzech nowym podatkiem m.in. banków. W sektorze bankowym wyraźnie skurczyło się pole do pozytywnych niespodzianek, więc inwestorzy zadają sobie pytanie, czy nie warto przerzucić się na inne sektory.

- W przeciwnym razie musieliby się pogodzić z ograniczonym potencjałem do umocnienia kursów i jednoczesnym ponoszeniem ryzyka pojawienia się negatywnych informacji –zauważa analityk.

Jeśli popatrzyć na budżet w Polsce, to jego kondycja wcale nie jest lepsza niż węgierskiego, więc inwestorzy mogą obawiać się, że także nasz rząd zacznie szukać dodatkowych źródeł przychodów. Tymczasem PZU, Pekao, Alior to te spółki z branży, które charakteryzują się największą wrażliwością na nastroje inwestorów zagranicznych. Mają wysoki free float, więc spełniają ich kluczowe wymagania, a mianowicie pozwalają dużemu kapitałowi się wycofać z rynku w chwili, kiedy uzna to za stosowne.

Czytaj więcej

PZU wypłaci sowitą dywidendę. A inwestorzy czekają na strategię

- Obawy inwestorów wzbudzić mogła także rekomendacja rady nadzorczej PZU, by nie udzielać byłemu zarządowi absolutorium za 2023 r. – dodaje Konarski.

Gra pod wyniki wywindowała kurs akcji PZU, ale teraz inwestorzy uciekają

Jego zdaniem mogło to zostać źle odebrane, bo do poprzedniego zarządu należał obecny dyrektor finansowy Tomasz Kulik, który jest ceniony przez inwestorów. W tej sytuacji kursowi niewiele pomogło nawet to, że kupując akcje PZU wciąż można załapać się na sutą dywidendę. Jak tymczasem zauważa Łukasz Jańczak z Erste Securities, korekta w notowaniach PZU trwa już od prawie dwóch miesięcy. Przyczyną słabości kursu było według niego w tym czasie to, co działo się w związku z ogłoszeniem wyników spółki za pierwszy kwartał.

- Przed ich publikacją na rynku widać było daleko posunięty optymizm, co widać było po zwyżkach kursu. Jednak sam raport kwartalny nie okazał się tak dobry, jak oczekiwali optymiści, i stąd wielu inwestorów postanowiło wykorzystać go do realizacji zysków – zauważa analityk.

Czytaj więcej

Wyniki spółek? „Drugorzędne znaczenie”. Na co patrzeć, inwestując w energetykę?

Te jednak już wcześniej nie były tak duże, jak w przypadku większości reprezentantów sektora finansowego. Od początku roku kurs PZU jest teraz na skromnym 3,5-procentowym plusie, podczas gdy subindeks branży bankowej WIG Banki zyskuje sześć razy więcej. Jak zauważa specjalista, wahania kursu PZU są zwykle słabsze od zmienności notowań banków.

- Generalnie ubezpieczenia są bardziej stabilnym biznesem od bankowego – w przypadku ubezpieczycieli zmienność wyników jest mniejsza niż w przypadku banków. Dodatkowo obserwowany w ostatnich latach wzrost stóp bardziej pomagał bankom niż PZU – zauważa Jańczak.

Kurs akcji PZU pod presją. Jak na akcje ubezpieczyciela wpływają stopy procentowe?

Jak tłumaczy analityk, w przeciwieństwie do większości europejskich ubezpieczycieli PZU cały czas dużo zarabia na podstawowej działalności ubezpieczeniowej. Jeśli wiele podmiotów z branży osiąga na podstawowej działalności wynik w okolicach zera, to kluczowe jest dla nich to, jak zachowują się stopy procentowe. Co więcej, średnie okresy zapadalności obligacji z portfela PZU są stosunkowo długie, a to oznaczało, że wzrost stóp spółka okupiła znacznymi stratami kapitałowymi na sporej części obligacji.

Czytaj więcej

„Tych akcji lepiej nie dotykać”. Oto gdzie w gamingu czyha na inwestorów pułapka

- To wszystko sprawia, że PZU jest mniej podane na zmiany kosztu pieniądza nie tylko w porównaniu z polskimi bankami, ale też z porównywalnymi do siebie spółkami europejskimi – wskazuje ekspert Erste Securities.

Tymczasem pozytywnym sygnałem, jeśli chodzi o PZU, jest wygasanie presji na niskie ceny obowiązkowych ubezpieczeń OC. Jak tłumaczy Jańczak, stawki w tym segmencie długo nie nadążały za wzrostem kosztów. Jednak w przypadku dysponującego większą siłą cenotwórczą lidera branży ta presja była stosunkowo mniej widoczna, a teraz wzrost stawek zaczął wreszcie doganiać tempo inflacji.

Ubezpieczenia
PZU zaskoczyło na plus wynikami. Kurs akcji mocno w górę
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Ubezpieczenia
PZU zaskoczyło wynikami. W strategii będzie plan na banki
Ubezpieczenia
Czas już na powszechne ubezpieczenie od klęsk klimatycznych?
Ubezpieczenia
Prezes PZU Ukraina odwołany. W tle przemyt narkotyków
Ubezpieczenia
Setki milionów złotych. Oto szacunek szkód jakie wyrządził PiS w spółkach PZU
Ubezpieczenia
Duża fuzja na rynku ubezpieczeń w Polsce