Największym od dziesięciu miesięcy – bo przekraczającym 4 proc. – tąpnięciem zakończyły wtorkową sesję notowania PZU, do którego grupy należą także banki Pekao i Alior. Przecena, która przetoczyła się przez warszawską giełdę i rynek złotego, nie ominęła sektora finansowego, który daje zagranicznym inwestorom dogodne możliwości zdobycia ekspozycji na polską gospodarkę.
W porównaniu ze szczytem sprzed dwóch miesięcy notowania akcji spółki są już na 13-procentowym minusie, podczas gdy spadek indeksu WIG jest trzykrotnie mniejszy. Jak zauważa Michała Konarski z BM mBanku koniunktura w branży finansowej pogarsza się, w miarę jak inwestorzy stają się coraz bardziej podatni na niekorzystne informacje.
Czytaj więcej
Mimo publikacji wyników lepszych od oczekiwań analityków kurs PZU mocno spada. Według analityków przyczyną przeceny może być realizacja zysków. Czy jednak ich zdaniem w akcje spółki nadal wciąż warto inwestować.
Kurs akcji PZU najniżej od miesiąca. Dlaczego akcje PZU tanieją?
Bezpośrednim impulsem do ograniczenia przez globalnych inwestorów ekspozycji na nasz region mogło być tymczasem obłożenie na Węgrzech nowym podatkiem m.in. banków. W sektorze bankowym wyraźnie skurczyło się pole do pozytywnych niespodzianek, więc inwestorzy zadają sobie pytanie, czy nie warto przerzucić się na inne sektory.
- W przeciwnym razie musieliby się pogodzić z ograniczonym potencjałem do umocnienia kursów i jednoczesnym ponoszeniem ryzyka pojawienia się negatywnych informacji –zauważa analityk.