CD Projekt otwiera nowy rozdział

CD Projekt przez kilka lat był motorem hossy na GPW w sektorze gier. Rynek liczy, że historia się powtórzy, a impulsem do zwyżek ma być czwarta część „Wiedźmina”. Opublikowany w piątek zwiastun wzbudził bardzo duże zainteresowanie.

Publikacja: 16.12.2024 06:00

Główną bohaterką czwartej części „Wiedźmina” będzie Ciri, przybrana córka Geralta z Rivii. Fot. cdpr

Główną bohaterką czwartej części „Wiedźmina” będzie Ciri, przybrana córka Geralta z Rivii. Fot. cdprojektred.com

CD Projekt znów rozgrzewa rynek. W piątek, przy najwyższym na GPW obrocie, akcje studia taniały o 3 proc. Inwestorzy realizowali zyski po trwających już kilkanaście miesięcy mocnych wzrostach. Od początku 2024 r. kurs spółki wzrósł o ponad 60 proc., mimo że nastroje w branży są raczej minorowe.

Najwyraźniej inwestorzy liczą na udane premiery zapowiedzianych przez CD Projekt gier. Najwięcej zainteresowania wzbudza czwarta część „Wiedźmina”. Opublikowany w piątek w nocy sześciominutowy zwiastun odbił się na świecie głośnym echem. W ciągu zaledwie kilkunastu godzin został wyświetlony ponad 5 milionów razy. Zdecydowanie przeważają reakcje pozytywne. Negatywne natomiast dotyczą najczęściej wyboru głównego bohatera gry. Nie będzie nim wiedźmin Geralt z Rivii, ale jego przybrana córka.

– Długo czekaliśmy, by w końcu móc to ogłosić: rozpoczynamy nową wiedźmińską sagę, a jej główną bohaterką jest Ciri. Od początku byliśmy pewni, że w „Wiedźminie IV” to właśnie jej historię chcemy opowiedzieć. To naturalny krok naprzód – komentuje Sebastian Kalemba, reżyser gry.

Decyzja studia nie zaskoczyła analityków. Już wcześniej spekulowano, że to właśnie Ciri będzie główną bohaterką. Analitycy wybór chwalą, podkreślając, że Ciri to kluczowa postać książek Andrzeja Sapkowskiego oraz trzeciej części „Wiedźmina”. Jest wyrazista i dobrze się nadaje na główną bohaterkę. Ale dopiero premiera pokaże, czy gracze będą tego samego zdania.

– Negatywne głosy najwierniejszych fanów tego IP mogą być na samym początku najbardziej słyszalne, tym samym mogą wzbudzić niepewność wśród inwestorów i wpłynąć na odbiór gry – podkreśla Krzysztof Tkocz, analityk DM BDM.

Terminu premiery nie zdradzono. Wiadomo za to, że kilka tygodni temu zespół odpowiedzialny za rozwój gry zakończył etap preprodukcji i rozpoczął fazę produkcji, czyli najintensywniejszą część tzw. developmentu. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z postępów w pracach – mówił Michał Nowakowski z zarządu CD Projektu.

Przy piątkowej cenie akcji kapitalizacja CD Projektu wynosi 18,6 mld zł. Jest wyższa niż wycena takich firm jak PGE, CCC, BNP Paribas BP, Budimex, Orange Polska czy Alior Bank. Obecnie CD Projekt zajmuje 13. miejsce na liście największych krajowych spółek na GPW i odpowiada za aż 85 proc. łącznej kapitalizacji wszystkich studiów notowanych na naszym parkiecie. Ta dominacja w ostatnich miesiącach jeszcze się powiększyła, po tym jak wyceny pozostałych producentów gier zaczęły topnieć. Mowa m.in. o 11 bit studios oraz PCF Group. Akcje tego pierwszego na początku roku kosztowały ponad 600 zł. Po słabszej od oczekiwań wrześniowej premierze drugiej części „Frostpunka” i niedawnej zapowiedzi zrobienia dużego odpisu na jedną z gier (zdaniem analityków chodzi o „P8”) wycena walorów stopniała do obecnych niespełna 180 zł. Czy tak drastyczna korekta jest uzasadniona? Na razie nie sposób tego ocenić. Analitycy czekają na konkrety od zarządu, aby móc przygotować zaktualizowane wyceny.

Kiepską passę mają też producenci gier mobilnych, tacy jak Ten Square Games czy Huuuge. Restrukturyzują swoje biznesy i próbują odzyskać zaufanie inwestorów. Nie jest to proste zadanie. W TSG zaufanie zostało nadszarpnięte w poprzednich latach, kiedy wiodący akcjonariusze wyprzedawali akcje, a były prezes zainkasował rekordowe wynagrodzenie – podczas gdy wyniki i wycena spółki szły w dół. Z kolei Huuuge, wchodząc na giełdę w 2021 r., przeprowadził największe w sektorze gier IPO w historii GPW, sprzedając akcje po cenie maksymalnej i obiecując rozwój biznesu. Ten jednak wyhamował, a wycena akcji od czasu IPO spadła o ponad 60 proc.

To jednak nie znaczy, że sektor gier nie oferuje już inwestorom ciekawych okazji. Paradosalnie może być to dobry czas na zakupy, bo wyceny mocno spadły, a gros studiów wyczyściło portfele z nierentownych projektów. 2025 r. zapowiada się ciekawie.

Technologie
Zwiastun nowego „Wiedźmina” ma już kilka milionów odsłon
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?