Już na 24-procentowym plusie są w skali tego roku notowania dewelopera gier komputerowych. To daje nadzieje na przerwanie złej passy, bo od prawie czterech lat – z mniejszymi lub większymi przerwami – akcje spółki zachowywały się słabiej od indeksu WIG. Jak przypomina Piotr Zielonka z Santander BM, ledwie rok temu rynek obawiał się, że ze względu na szybko rosnące koszty spółka zacznie niebawem przepalać gotówkę i w związku z ambitnymi planami rozwoju będzie potrzebowała podniesienia kapitału.
„Tę niekorzystną narrację zmieniać zaczął debiut >>Widma Wolności<<” – wskazuje analityk w ostatnim raporcie.
Czytaj więcej
W maju większość ankietowani przez „Parkiet” finansiści radzi inwestować w aktywa fizyczne. Czyżby spodziewali się wejścia ożywienia gospodarczego w fazę inflacyjną?
CD Projekt rośnie. Zapowiada się short squeeze?
Jak zauważa specjalista, w 2023 r. spółka wygenerowała 300 mln zł wolnych przepływów pieniężnych, a w tym roku będzie w stanie ściśle kontrolować koszty (tak zwykle dzieje się po większych premierach). Prace nad grami będą oznaczać nieunikniony wzrost kosztów, jednak w latach 2026-2030 można spodziewać się trzech premier gier z najwyższej półki, a to oznaczać będzie dla CD Projektu czas żniw.
„Zagrożenie dla takiego scenariusza pojawiłoby się, gdyby w najbliższych pięciu latach wyniki sprzedaży nowych gier wysokobudżetowych były słabe” – zauważa Zielonka.