Przychody Orange Polska w trzecim kwartale br. były o 0,3 proc. niższe niż w analogicznym okresie 2022 r. Mimo tego i zgodnie z przewidywaniami biur maklerskich telekom kierowany od września przez Liudmilę Climoc zarobił więcej. Odpowiedzialny za finanse Jacek Kunicki szuka oszczędności, by w 2024 r. koszty grupy był w ryzach.
W poniedziałek po giełdowej sesji w Warszawie Orange Polska opublikował sprawozdanie finansowe z trzeci kwartał 2023 r. Nie zaskoczył analityków. Średnia prognoz biur maklerskich ankietowanych przez „Parkiet” w ub. tygodniu mówiła, że telekom po raz pierwszy od kilkunastu kwartałów nie wykaże wzrostu przychodów, natomiast jego zyski będą większe niż rok temu.
Orange Polska miał 3,1 mld zł przychodu
Rezultaty Orange Polska są bardzo zbliżone do oczekiwań specjalistów. W III kwartale br. Orange Polska wykazał 3,1 mld zł przychodu (spadek o 0,3 proc.), 841 mln zł zysku EBITDAal (wzrost o 2,3 proc.), 377 mln zł zysku operacyjnego (wzrost o 16,4 proc.) oraz 237 mln zł zysku netto (poprawa o 22,8 proc.).
Średnia prognoz biur maklerskich przewidywała, że przychody będą takie jak rok temu (3,12 mld zł), EBITDAal powiększy się o 1,2 proc. do 833 mln zł, zysk operacyjny o 15 proc. do 373 mln zł, a zysk netto do 234 mln zł (o około 21 proc.).
Analitycy tłumaczyli wyhamowanie wzrostu przychodów Orange Polska niższą dynamiką wpływów za smartfony oraz stagnacją przychodów z umów spółek ICT telekomu.