Polskie studia ruszają do Kolonii

W tym tygodniu odbędzie się jedno z ważniejszych wydarzeń w branży gier – coroczny Gamescom. Gracze i inwestorzy czekają m.in. na prezentację fragmentu „Widma Wolności” CD Projektu. Nie zabraknie też ciekawych wieści z mniejszych firm.

Publikacja: 21.08.2023 21:00

Polskie studia ruszają do Kolonii

Foto: Bloomberg

Niewykluczone, że tegoroczna edycja targów Gamescom (22–27 sierpnia) będzie rekordowa.

– Rynek gier bardzo się rozwija, a Gamescom to jedne z najważniejszych targów na świecie. O tym, że ta edycja może być wyjątkowa świadczy chociażby fakt, że Microsoft który odpuścił targi w 2022 r. w tym roku pojawi się z ogromnym stoiskiem – mówi Piotr Kurkowski, prezes Fallen Leaf.

W zeszłym roku targi przyciągnęły prawie 30 proc. mniej odwiedzających niż przed pandemią.

– Była to natomiast ciągle spektakularna liczba 265 tys. osób. W tym roku targi znów złapią wiatr w żagle. Szykuje się do nich sporo firm, które zaprezentują pewnie kilkaset swoich gier. Obstawiam frekwencję większą niż rok temu i powrót do wzrostu – mówi Marcin Jaśkiewicz, prezes Simteractu.

Co pokażą studia

Na targi wybiera się m.in. CD Projekt, który pokaże nowy fragment wideo z zapisem rozgrywki z „Widma Wolności”, dużego dodatku do „Cyberpunka”. Premierę zaplanowano na 26 września. Studio podtrzymuje tę datę. Na targi wybierają się też 11 bit studios (pokaże gry z wydawnictwa: „The Invincible” oraz „The Thaumaturge”), Vivid Games oraz 7Levels.

– Jedziemy na Gamescom z dwoma projektami: jeden to nasza największa do tej pory gra, która oparta jest na licencji studia filmowego Legendary, a druga to z goła zupełnie inna historia, która opowiada o losach pewnej alpaki, młodego adepta snowboardu, który chce zostać mistrzem – zapowiada Krzysztof Król, wiceprezes 7Levels. Z kolei Eneida Games zaprezentuje demo gry „Ada: Tainted Soil”.

– Będziemy obecni zarówno w roli wystawcy, promując nasze projekty na stoisku Indie Games Poland, jak i aktywnie uczestnicząc w spotkaniach biznesowych – informuje Michał Rudowski, prezes Eneidy Games. Z kolei Fallen Leaf pokaże najnowszy premierowy trailer „Fort Solis”.

– Na kolejne dni mamy zaplanowane spotkania biznesowe, gdzie będziemy rozmawiać o drugim projekcie Fallen Leaf, nad którym nasze studio już pracuje – zapowiada prezes.

Popandemiczna rzeczywistość

Branża podkreśla, że atutem targów jest m.in. możliwość bezpośredniego kontaktu z graczami i zaprezentowania im swoich produkcji, także udział w spotkaniach biznesowych. – To m.in. dzięki targom Gamescom w 2022 r. nawiązaliśmy współpracę z naszym wydawcą firmą Dear Villagers – informuje prezes Fallen Leaf.

Dla niektórych targi stacjonarne są bardzo ważne ze względu na osobiste zdobywanie kontaktów. Inni zaś zdecydowanie wolą model online ze względu na oszczędność czasu i pieniędzy. Co jest lepsze?

– Chyba nie ma tutaj jednej, właściwej odpowiedzi. Targi, takie jak Gamescom, są potrzebne, żeby ludzie mogli się spotykać, integrować i wymieniać doświadczeniami. Każdy ma świadomość, że niemal to samo można zrobić online, ale wtedy nie ma tej „chemii”, której można doświadczyć w czasie spotkania w prawdziwym świecie – podsumowuje wiceprezes 7Levels.

W Polsce działa prawie pół tysiąca studiów zajmujących się produkcją i wydawaniem gier. Wszystkie największe firmy – z wyjątkiem Techlandu – są notowane na giełdzie. Łączna wartość rynkowa giełdowych studiów przekracza 27 mld zł – wynika z naszych szacunków.

Technologie
Huuuge: „skupy akcji nie są priorytetem”. Mamy komentarz analityka
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Technologie
Creotech dzieli biznes. Kwanty wejdą na giełdę
Technologie
Ruszyła karuzela nazwisk kandydatów na nowego prezesa UKE
Technologie
Miliardy na cyberochronę
Technologie
Co daje siłę walorom Orange Polska
Technologie
Podmiot z Francji chce zainwestować w DataWalk. Akcje drożeją