Play i UPC w I kwartale 2023: więksi, ale mniej rentowni

Powstający z połączenia sieci komórkowej Play i kablówki UPC operator ma większe przychody, ale jego zyski nie rosną. Mniej wydaje na inwestycje i prawie nie kładzie własnych łączy stacjonarnego internetu. Czy to się zmieni?

Publikacja: 17.05.2023 13:28

Jean-Marc Harion, prezes P4

Jean-Marc Harion, prezes P4

Foto: cyfrowa.rp.pl

2,38 mld zł przychodu wykazała po pierwszym kwartale 2023 r. Grupa P4, właściciel marek telekomunikacyjnych, Play i UPC, korzystający w Polsce również z brandu Virgin Mobile.

Przychody telekomunikacyjnej grupy należącej od dwóch lat do francuskiego Iliadu są wyższe o 34 proc. niż przed rokiem dzięki ubiegłorocznym przejęciom, przeprowadzonym już po zakończeniu pierwszego kwartału 2022 r.

W kwietniu 2022 r. P4 przejęło telewizję kablową UPC Polska, a potem Redge i już w br. Sferanet. Jednak menedżment telekomu pod kierunkiem Jean-Marca Hariona dowodzi, że i połączone biznesy dzięki rozwojowi organicznemu notują wzrost o kilka procent.

Wyższe rachunki także w Play 

Przychody z pierwotnej działalności telekomunikacyjnego przedsiębiorstwa – z usług mobilnych - wzrosły rok do roku o 6,8 proc. do 1,12 mld zł. To tempo byłoby szybsze (P4 podaje, że wyniosłoby 8,2 proc.), gdyby nie spadek hurtowych stawek w rozliczeniach między operatorami, regulowanych przez Komisję Europejską i Urząd Komunikacji Elektronicznej.

Przychody z usług mobilnych Playa rosną za sprawą wzrostu liczby aktywnych kart SIM oraz wyższych rachunków, które płacą użytkownicy. W I kwartale br. tzw. ARPU (średni przychód na użytkownika w miesiącu) było wyższe niż przed rokiem o 3,2 proc. – podało P4, kwoty już jednak nie wskazując. Trzeba jej poszukać w raportach Iliadu. Wg francuskiej grupy chodzi o 29,1 zł (trzeba jeszcze doliczyć 23 proc. VAT, aby dowiedzieć się ile średnio płaci użytkownik karty SIM).

Wzrost o 3,2 proc. liczony był tutaj od sumy 28,2 zł, czyli o 0,1 zł niższej niż rok temu wykazało P4.

Powód? Iliad postanowił pokazać wzrost już uwzględniając rachunki płacone przez użytkowników UPC, a te najwyraźniej były niższe niż u nowego właściciela kablówki.

Przez rok liczba aktywnie użytkowanych kart SIM w sieci P4 urosła do 12,83 mln, czyli o prawie 400 tys. przez rok (3 proc.). To także w części efekt przejęcia UPC.

Potencjał połączonych operatorów w tym względzie lepiej odzwierciedlają wyniki minionego kwartału. W samym pierwszym kwartale liczba aktywnie użytkowanych kart SIM w sieci P4 powiększyła się o 69 tys. Liczba kart abonamentowych urosła w trzy miesiące o 76 tys. (do 9,06 mln). Spadła zaś o 6 tys. liczba kart pre-paid (do 3,77 mln).

Smartfony ciągną przychody 

Przychody Grupy P4 są wyższe niż rok wcześniej też za sprawą (widocznych także u konkurencji) wyższych przychodów ze sprzedaży smartfonów. Z tego tytułu grupa uzyskała ona w I kw. 2023 r. 476 mln zł, o 24,5 proc. więcej niż rok temu (a razem z UPC wzrost o 23,8 proc.).

Zyski Grupy P4 nie idą w parze ze wzrostem przychodów. Wynik EBITDAal grupy w I kwartale br. to 1,04 mld zł. Jest on wyższy niż raportowany wynik rok wcześniej o ponad 23 proc. za sprawą przejęć. Jednak grupa w nowym kształcie pokazuje już wzrost kosmetyczny: o 0,1 proc. Jak tłumaczy więcej musi wydawać na rachunki za prąd oraz utrzymanie sieci.  

Zysk operacyjny z działalności podstawowej grupy w minionym kwartale to 619 mln zł, więcej niż przed przejęciem z punktu widzenia Grupy P4, ale o ponad 13 proc. mniej dla połączonych firm P4 i UPC. Menedżment tłumaczy spadek amortyzacją ceny nabycia UPC.

Play i UPC mniej inwestują

Wydaje się, że połączenie Playa i UPC przy jednoczesnym rozwoju hurtowej infrastruktury w Polsce dało właścicielowi oszczędności na inwestycjach.

Wydatki inwestycyjne Grupy P4 z pominięciem opłat za częstotliwości wyniosły w minionym kwartale 243 mln zł i były o wyższe o 32 proc. rok do roku. W tym czasie – podano w Polsce - przybyło telekomowi 171 masztów komórkowych (Iliad informuje o 205 stacjach bazowych). W sumie ich liczba urosła do 10,74 tys.

Z punktu widzenia połączonych firm P4 i UPC inwestycje były natomiast niższe o ponad 13 proc. Spadek ten może wynikać z wyhamowania inwestycji w sieć przewodową UPC. Własna sieć przewodowego internetu grupy docierała na koniec marca do 3,79 mln gospodarstw domowych.

O ile się powiększyła nie informuje ani Grupa Iliad, ani Grupa P4, natomiast historyczne dane wskazują, że na koniec 2021 r. w zasięgu sieci UPC było około 3,7 mln adresów i nieco ponad tyle gdy finalizowano transakcję w ub.r.  

Wg Iliadu, przez pierwsze trzy miesiące 2023 r. w Polsce grupie przybyło 28 tys. użytkowników usług stacjonarnych (w nomenklaturze P4 - dla domu, co obejmuje zarówno płatną telewizję, jak i przewodowy internet od Vectry oraz usługi UPC bez telefonii mobilnej) i było ich na koniec marca 2,05 mln.

Wygląda na to, że o 28 tys. urosła liczba abonentów przewodowego internetu. Wynik ten, najwyraźniej poniżej ambicji Iliadu, jest wyjaśniany tak, że priorytetem jest obecnie zwiększanie dostępności usług UPC na terenach, gdzie nie ma własnej sieci za sprawą łączy wybudowanych ze środków unijnych.

W tym roku sieć UPC została częściowo wydzielona do joint venture z funduszem InfraVia, które ma budować hurtową sieć światłowodową. Grupa P4 ma z niej korzystać.

Technologie
Analityk: Asbis nie zrealizuje prognozy. Ale akcje i tak warto kupować
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Technologie
G-Devs już na giełdzie
Technologie
CD Projekt chce zarobić cztery miliardy. Kiedy nowy "Wiedźmin"?
Technologie
Aukcja 700 MHz: ceny mogą spaść
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Technologie
Giganci nie oszczędzają w walce o prymat na rynku sztucznej inteligencji
Technologie
A. Pruska, J. J. Filipiak i M. Pruski zrezygnowali z członkostwa w zarządzie Comarchu