Firma specjalizuje się w tworzeniu wielkobudżetowych produkcji typu „shooter” o kategorii AAA oraz –AAA. Zgodnie z aktualizacją strategii, studio otworzy się na inne typy gier. Co ważne, zamierza skupić się bardziej na samodzielnym wydawaniu gier, niż jak to było w przeszłości, działać w modelu „work for hire”, gdzie ma się mniejszą kontrolę nad tworzeniem gry czy kwestiami marketingowymi i dystrybucyjnymi. Owocem nowego podejścia ma być stworzenie w ciągu najbliższych czterech lat sześciu gier, z wykorzystaniem własnych zespołów deweloperskich.
Tak szerokie plany wymagać będą jednak zwiększenia zatrudnienia, a co za tym idzie, finansowania. Nowa strategia przewiduje emisję akcji, z której PCF Group zamierza zyskać od 205 mln zł do nawet 295 mln zł. Wspomniane środki mają być przeznaczone właśnie na zwiększenie zatrudnienia. Oprócz tego przewidziano wprowadzenie programu motywacyjnego, który zakładać będzie, że w latach 2023-2027 spółka wypracuje skumulowaną EBITD-ę na poziomie 1,5 mld zł. Ma objąć maksymalnie ponad 1,2 mln akcji stanowiących 4,1 proc. kapitału. Połowa akcji zostanie przydzielona po wypracowaniu przez PCF Group 80 proc. celu, a druga – stopniowo aż do osiągnięcia 100 proc.
Przyglądając się grom, nad którymi PCF Group aktualnie pracuje widać, że najwięcej premier przypada na lata 2025-2026. Wtedy to na rynku mają pojawić się m.in. „Projekt Gemini”, „Projekt Dagger”, „Projekt Bifrost”, czy „Projekt Victoria”. W tym roku z kolei zadebiutować ma gra „Projekt Thunder” realizowana przez firmę zależną Incuvo.
Przy okazji aktualizacji strategii, PCF Group pochwaliło się tegorocznymi szacunkami. Przychody w 2022 r. utrzymały się na poziomie zbliżonym do tego z 2021 r. i wyniosły 170 mln zł. Znacząco, bo o ponad 33 proc. do 48,5 mln zł, spadła EBITDA.