Klauzule inflacyjne pod lupą UOKiK. Na pierwszy ogień sieci komórkowe

Wprowadzone przez Orange Polska, P4 (Play) i T-Mobile Polska zapisy pozwalające podnosić opłaty za usługi o inflację budzą wątpliwości prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Urząd przygląda się również innym sektorom gospodarki.

Publikacja: 24.11.2022 09:12

Klauzule inflacyjne pod lupą UOKiK. Na pierwszy ogień sieci komórkowe

Foto: Adobestock

W tym roku jako pierwsi informowaliśmy, że niektórzy operatorzy telekomunikacyjni zdecydowali się wprowadzić do umów z klientami zapisy pozwalające w trakcie ich trwania podnieść ceny z powodu inflacji (tzw. klauzule inflacyjne lub indeksacyjne). Jak się okazuje, mimo że dotyczy to umów nowych, a nie już trwających, co zawsze budziło kontrowersje, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ma wątpliwości, czy operatorzy działają w zgodzie z obowiązującymi zasadami.

Dziś UOKiK powiadomił, że wszczął postępowania wyjaśniające w sprawie Orange Polska, P4 (Play) i T-Mobile Polska.

„Czy operatorzy komórkowi mogą przerzucać na konsumentów koszty inflacji?” – zastanawia się urząd.

- Środowisko ekonomiczne, w którym funkcjonujemy od kilkunastu miesięcy, sprawia, że przedsiębiorcy podejmują działania mogące negatywnie oddziaływać finansowo na konsumentów. Zmiany istotnych elementów trwającego zobowiązania nie zawsze są dopuszczalne, dlatego wszcząłem postępowania wyjaśniające w sprawie wprowadzonych przez operatorów komórkowych klauzul inflacyjnych. Podejrzewamy, że mogą one stanowić klauzule abuzywne, a zatem niedozwolone prawnie zapisy, które rażąco naruszają interesy konsumentów – tłumaczy Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.

Według niego, cena usługi jest tym elementem, który powinien być jasno i zrozumiale komunikowany konsumentowi na etapie zawierania umowy, zaś skutki zobowiązania powinny być w każdych warunkach możliwe do przewidzenia dla konsumenta, stanowią bowiem jedno z podstawowych kryteriów decyzji o zawarciu umowy z przedsiębiorcą.

Zdaniem UOKiKu, klauzule inflacyjne, jeżeli mają być wprowadzane do umów, powinny zabezpieczać obie strony i nie mogą być wykorzystywane tylko na korzyść przedsiębiorców.

„Tymczasem zakładane zmiany w zobowiązaniach zawartych na czas oznaczony, mogą prowadzić do przerzucania konsekwencji zmieniającej się sytuacji gospodarczej na użytkowników sieci komórkowych” – uważa urząd.

W wypadku Orange i T-Mobile wątpliwości UOKiK budzą warunki, które wg operatorów muszą być spełnione, aby ceny podniesione z powodu inflacji spadły gdy i ona inflacja spadnie.

„Jak wynika z ustaleń Urzędu, Orange Polska możliwe podwyżki przewiduje, gdy nastąpi wzrost cen o co najmniej 3,5 proc. w stosunku do poprzedniego roku. Analogicznie mniejsza inflacja mogłaby skutkować zmniejszeniem opłat, ale jak wskazano we wzorcach umów i regulaminach, tylko w przypadku gdy wcześniej operatorzy podnieśli ceny. Jeśli nie, to nawet jeżeli wskaźnik inflacji uzasadnia obniżenie cen, spółka zastrzega sobie możliwość pozostawienia ich bez zmian” – zauważa urząd.

Analogiczną wątpliwość ma wobec T-Mobile. „Wskazane klauzule mogą być dla konsumentów niezrozumiałe i skutkować brakiem pewności co do zawartego kontraktu” – uważa urząd.

W Play wzorce umowne wzorce przewidują kilka wariantów uprawniających do zmiany cen świadczonych usług. Powodem może być inflacja (minimum 3 proc.) ale też kurs euro.

Postępowania wyjaśniające w sprawie operatorów mogą skutkować postawieniem zarzutów i nałożeniem kary w wysokości do 10 proc. obrotu.

UOKiK podał, że przygląda się klauzulom inflacyjnym także w innych sektorach gospodarki, ale ich nie wskazał.

Technologie
Producent gier zaatakowany przez hakerów. Skasowali jego stronę www
Technologie
Asseco najdroższe od ćwierć wieku. Udany atak na 100 zł
Technologie
Zbliża się bitwa o częstotliwości 5G w Polsce. Administracja liczy na Ukrainę
Technologie
Koniec boomu na firmy IT
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
Technologie
Rabaty za mało widoczne
Technologie
Asbis pokazał wyniki. Akcje drożeją