Operatorzy nadal liczą na KPO

Choć unijne pieniądze mające zasilić Krajowy Plan Odbudowy nie trafiły do polskiej kasy i nie jest jasne, czy to się stanie, w sektorze telekomunikacyjnym trwają gorące dyskusje, jak powinny być wydatkowane. A co jeśli dotacji nie będzie?

Publikacja: 07.09.2022 21:00

Julien Ducarroz, prezes Orange Polska i Mirosław Błaszczyk, szef Cyfrowego Polsatu.

Julien Ducarroz, prezes Orange Polska i Mirosław Błaszczyk, szef Cyfrowego Polsatu.

Foto: Fot. mat. prasowe

2 mld euro unijnego wsparcia, czyli obecnie około 9,5 mld zł, ma być do wzięcia na 10 mld zł, na budowę infrastruktury telekomunikacyjnej w kolejnej perspektywie finansowej. To pieniądze z mających trafić do Polski Funduszy Europejskich na Rozwój Cyfrowy (FERC) i Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Chociaż nadal nie jest jasne, co będzie z KPO, który stał się zakładnikiem polityków, instytucje odpowiedzialne za rozdysponowywanie dotacji przygotowują się do nowych konkursów na dotacje. Jest harmonogram prac zakładający, że pierwsze konkursy zostaną ogłoszone w grudniu, a umowy podpisane w połowie 2023 r.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Czytaj więcej na parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Technologie
Producent gier zaatakowany przez hakerów. Skasowali jego stronę www
Technologie
Asseco najdroższe od ćwierć wieku. Udany atak na 100 zł
Technologie
Zbliża się bitwa o częstotliwości 5G w Polsce. Administracja liczy na Ukrainę
Technologie
Koniec boomu na firmy IT
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
Technologie
Rabaty za mało widoczne
Technologie
Asbis pokazał wyniki. Akcje drożeją