Firma Dynata na zlecenie Deloitte przepytała w kwietniu 2008 Polaków w wieku od 18. do 65. roku życia na temat usług dostępu do szerokopasmowego internetu. Deloitte właśnie opublikował wyniki tej ankiety. Zdaniem firmy doradczej główny wniosek z badania jest taki, że wchodzimy w nowy etap rozwoju rynku, w którym dla znacznej części użytkowników prędkość przestaje być jedynym wyznacznikiem atrakcyjności oferty. O doświadczeniu klienta w coraz większym stopniu będzie decydować jakość – przekonuje Deloitte.
Większość ankietowanych dysponuje już łączem o prędkości minimum 50 Mb/s, a 94 proc. deklaruje, że kluczowa dla nich jest stabilność i niezawodność łącza. Chociaż 81 proc. jest zadowolonych z połączenia, to aż 78 proc. deklaruje gotowość do ponoszenia wyższej opłaty za dostęp do sieci, jeśli korzyścią będzie wyższa jakość.
Pytano o dopłaty nawet o ponad 40 zł. Największa grupa (19 proc.) byłaby skłonna dopłacić 11–20 zł. Dla porównania według ostatnich danych średnia opłata za przewodowy internet w miesiącu na rynku konsumenckim to 62 zł.
Wydaje się, że jest to kamyczek do ogródka dostawców usług bezprzewodowego dostępu, który w większym stopniu niż przewodowy (prawa fizyki są nieubłagane) narażony jest na wahania jakości. Jednak z badania wynika, że 59 proc. badanych jest skłonnych zamienić rozwiązanie stacjonarne na mobilne. Do zmiany dostawcy usługi jest gotowych 23 proc. badanych.
Zdaniem Deloitte operatorzy powinni przemyśleć ofertę, politykę cenową i plany inwestycyjne. Za kluczowe uważa inwestycje w „sieci bazowe i agregacyjne, a także rozwój sieci światłowodowych i 5G".