Telefonia IP coraz popularniejsza

Z Jarosławem Wijatkowskim, dyrektorem zarządzającym i finansowym Kapscha rozmawia Tomasz Muchalski

Publikacja: 29.11.2003 11:51

Jak długo Kapsch działa na polskim rynku?

Jesteśmy w Polsce od 1989 r.

Ilu w tym czasie udało się pozyskać klientów?

Około 350. Większość z nich to klienci, z którymi pracujemy od lat.

W czym specjalizuje się Kapsch?

Firma jest integratorem głosu i danych. Na początku działalności Kapsch specjalizował się w sprzedaży cyfrowych central abonenckich współprodukowanych z Nortel Networks. W drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych zaczęliśmy rozszerzać ofertę o inne produkty: takie jak systemy dilerskie w bankach, aplikacje Call Center czy systemy do transmisji danych. W 2002 r. wprowadziliśmy do naszej oferty nową technologię - telefonię IP.

Która część działalności przynosi spółce więcej przychodów, "nowa" czy "stara"?

Wciąż telefonia tradycyjna, ale liczba zapytań i wdrożeń rozwiązań opartych na protokole IP systematycznie rośnie. Spodziewamy się, że proporcje mogą się wkrótce zmienić. Proszę pamiętać, że rynek odbiorców jest bardzo zróżnicowany. Wciąż jest sporo klientów, którzy potrzebują tylko stabilnych rozwiązań telekomunikacyjnych, ale zauważalna jest również grupa tych, którzy planują migrację do zaawansowanych rozwiązań konwergentnych.

Który produkt z portfolio Kapscha sprzedaje się najlepiej?

Nasze produkty są skierowane do konkretnej grupy odbiorców. Staramy się dopasować ofertę do konkretnych wymagań klienta. Dlatego trudno określić, który produkt sprzedaje się najlepiej. Z pewnością w bankach dużą popularnością cieszą się systemy dilerskie. Jeśli chodzi o sektor finansowo-ubezpieczeniowy istotne zainteresowanie wzbudzają zaawansowane systemy Call Center.

Jak Pan ocenia pozycję firmy na tle konkurencji?

Cóż. W przetargach, w których uczestniczymy, stajemy w szranki razem z silną konkurencją międzynarodową i krajową. Nierzadko wygrywamy. Pozycja firmy Kapsch jest zatem bardzo dobra i stabilna.

Jaki jest udział Kapscha w rynku?

Trudno odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ nie ma na ten temat wiarygodnych danych. Wszystko zależy też od tego, jaki segment rynku lub jakie rozwiązanie weźmiemy pod uwagę.

Jakie spółka zamierza osiągnąć wyniki finansowe w bieżącym roku?

Zamierzamy wypracować około 17 mln zł przychodów ze sprzedaży. W przyszłym roku obrót powinien zwiększyć się o ok. 1 mln zł. W minionym roku nasza sprzedaż wyniosła ponad 14 mln zł.

A co z zyskami?

Po dziewięciu miesiącach nasz zysk netto wyniósł około 1 mln zł. Wynik ten byłby dużo lepszy, gdyby nie koszty z tytułu różnic kursowych, spowodowane wzrostem kursu euro.

A w ubiegłym roku?

Zanotowaliśmy stratę.

Jakie są najbliższe plany Kapscha?

Zamierzamy skoncentrować się na oferowaniu klientom bezpiecznej ścieżki migracji z tradycyjnych systemów telekomunikacyjnych do nowatorskich, wykorzystujących technologię VoIP. Staramy się tworzyć systemy komunikacyjne o rozszerzonych możliwościach. Takie, które mają możliwość podłączania do sieci WLAN czy WAN. Druga ważna sprawa to stopniowe koncentrowanie się w większym stopniu na rozwiązaniach aplikacyjnych i usługach, do których sprzęt jest tylko dodatkiem.

W co spółka inwestuje?

Naszym atutem jest silny zespół serwisowy. Mógłbym zaryzykować stwierdzenie, że jest to jeden z silniejszych tego typu zespołów na rynku. Niezależnie od obecnej pozycji nadal dużo inwestujemy w szkolenie inżynierów za granicą. Jeśli chodzi o środki trwałe, sporo lokujemy w tzw. sprzęt demonstracyjny.

Dziękuję za rozmowę.

IT
Technologie
Huuuge: „skupy akcji nie są priorytetem”. Mamy komentarz analityka
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Technologie
Creotech dzieli biznes. Kwanty wejdą na giełdę
Technologie
Ruszyła karuzela nazwisk kandydatów na nowego prezesa UKE
Technologie
Miliardy na cyberochronę
Technologie
Co daje siłę walorom Orange Polska
Technologie
Podmiot z Francji chce zainwestować w DataWalk. Akcje drożeją