Trzech głównych operatorów sieci komórkowych: Plus, Era i Idea, walczy o klientów biznesowych od niemal 8 lat. Liderem jest dziś Plus, który od samego początku stawiał na takich odbiorców i teraz z niechęcią oddaje część pola konkurencji. Większość operatorów oferuje zbliżone oferty, wyróżniające się jednak drobnymi, ale z punktu widzenia przedsiębiorcy - często istotnymi szczegółami. Nic więc dziwnego, że firmy decydują się na duże zmiany, nawet mimo ryzyka utraty numerów telefonów, do których już zdążyły przyzwyczaić swoich kontrahentów. Kiedy wejdą w życie przepisy, umożliwiające zachowanie numeru mimo zmiany operatora, migracje między sieciami komórkowymi mogą się nasilić. Już teraz firmy mają jednak w czym wybierać.
Mobilny na całość
W ubiegłym roku Polska Telefonia Cyfrowa, operator sieci Era, zaoferowała swoim klientom rozwiązanie BlackBerry. Znana w innych krajach technologia sprowadza się do jednego: ma dzięki aparatowi telefonicznemu połączyć jego posiadacza niemal z wszystkimi udogodnieniami dostępnymi zazwyczaj w biurze. Może on odbierać i wysyłać e-maile, ma stały dostęp do wewnętrznych baz danych swojej firmy i może zdalnie zarządzać aplikacjami gromadzącymi dane kontaktowe i zadania. To wszystko chronione jest nowymi protokołami bezpieczeństwa.
Nie trzeba nosić ze sobą laptopa, aby móc odczytywać na ekranie telefonu dokumenty przygotowywane w popularnych formatach MS Word, MS Excel, MS Power Point, WordPerfect, AdobePDF oraz pliki tekstowe i graficzne. Wszystko to w oparciu o technologię GPRS - czyli starszy i nieco wolniejszy format transmisji danych. Ale, jak podkreślają specjaliści, GPRS ma jedną podstawową przewagę nad nowszym EDGE - pokrywa swoim zasięgiem cały kraj i większość miejsc na świecie.
Operator w ramach tej usługi oferuje m.in. specjalnie dostosowany do wymogów klienta terminal, który zastępuje kilka urządzeń elektronicznych, jakich musiałby używać klient chcący korzystać z podobnych rozwiązań w tradycyjny sposób. Ale żadne z tradycyjnych rozwiązań nie daje dostępu do danych chronionych przez serwery firmy. W przypadku BlackBerry "mobilny pracow-nik" ma cały czas dostęp zgodny z jego służbowymi zezwoleniami. I to niezależnie od miejsca, w którym przebywa.