IGroup ujawniła główny powód rozmów z BRE

Działalność firmy nie jest zagrożona – uważa prezes. Będzie, jeśli rozmowy z bankiem się nie powiodą – ostrzegł audytor

Publikacja: 27.08.2009 09:18

IGroup ujawniła główny powód rozmów z BRE

Foto: GG Parkiet

Dziś Komisja Nadzoru Finansowego odpowie na pytanie, czy Internet Group odpowiednio szybko poinformowała rynek o złamaniu warunków finansowania i negocjacjach z BRE Bankiem o restrukturyzacji zadłużenia. Spółka przyznała wczoraj w sprawozdaniu za I półrocze, że nie dotrzymała wskaźników finansowych wymaganych przez bank, co umożliwia instytucji postawienie kredytów w stan wymagalności. Podała też, że przewidując tę sytuację, w czerwcu podjęła rozmowy z BRE. Audytor – Ernst & Young Audit – ostrzegł akcjonariuszy, że niepowodzenie negocjacji może oznaczać koniec działalności firmy.

[srodtytul]Kurs w dół, prezes uspokaja[/srodtytul] O rozmowach IGroup z BRE Bankiem „Parkiet” napisał w poniedziałek. Jan Wojciechowski, prezes spółki, mówił, że zarząd wystąpił do banku z prośbą o obniżenie rat kredytu na czas kryzysu, który mocno osłabił jej główne reklamowo-marketingowe biznesy. Celem zarządu jest dostosowanie płatności do obecnych przepływów pieniężnych.

Michał Popiołek, dyrektor w departamencie finansowania strukturalnego i mezzanine w BRE, oceniał, że rozmowy z IGroup idą dobrze i zapewne zakończą się porozumieniem w sprawie restrukturyzacji całego długu wobec BRE. O naruszeniu warunków finansowania żadna ze stron nie wspomniała. Mimo to oraz mimo zapewnień firmy i banku, że rozmowy idą dobrze, w poniedziałek, po naszej publikacji, kurs IGroup spadł o 10 proc. Wczoraj notowania spółki obniżyły się o kolejne 4,6 proc. Na zamknięciu sesji akcja kosztowała 1,85 zł.

Jan Wojciechowski podkreślał wczoraj, że działalność grupy nie jest zagrożona. Przypominał, że toczą się rozmowy z bankiem, spółka prowadzi rozmowy w sprawie fuzji z inną firmą giełdową, a dodatkowo IGroup interesują się inwestorzy finansowi. – I bank, i my chcemy zakończyć rozmowy do końca września – mówił.

Rafał Rześny, członek zarządu odpowiedzialny za finanse, wskazywał, że negocjacje mogą przeciągnąć się i zahaczyć jeszcze o październik. Jeśli zakończą się pomyślnie, IGroup zrobi drugie podejście do emisji akcji. Pierwsze zakończyło się przydziałem kilkudziesięciu tysięcy akcji z ponad 10 mln, proponowanych akcjonariuszom po 1,8 zł za sztukę w ramach prawa poboru. IGroup nie udało się pozyskać więc 19 mln zł, za które chciała wykupić obligacje.

[srodtytul]Jesienią akcje za ponad 1,8 zł[/srodtytul]

W jesiennym podejściu cena emisyjna akcji ma być wyższa niż 1,8 zł – podała spółka w sprawozdaniu. – Rozmawiamy z bankiem o różnych scenariuszach. Cena emisyjna będzie zależała od tego, który zostanie zrealizowany – powiedział Rześny. Możliwa jest też emisja obligacji zamiennych na akcje.

Wyniki grupy w II kwartale były słabe. Jej przychody spadły rok do roku o 42 proc., głównie za sprawą niższych przychodów brokera reklamowego CR Media Consulting. Wyniki operacyjny i netto grupy obniżyły się też za sprawą kosztów oferty publicznej (1,08 mln zł).

Technologie
Powiększa się luka płacowa w branży TMT. Szefowie WP i Cyfrowego Polsatu na czele
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Technologie
Firmy chcą inwestować w nowe technologie
Technologie
Huuuge: „skupy akcji nie są priorytetem”. Mamy komentarz analityka
Technologie
Creotech dzieli biznes. Kwanty wejdą na giełdę
Technologie
Ruszyła karuzela nazwisk kandydatów na nowego prezesa UKE
Technologie
Miliardy na cyberochronę