W piątek na łamach „Parkietu” Roman Karkosik przyznał, że jest gotowy wpuścić do NFI Midas, który kontroluje, inwestora. Fundusz jest właścicielem CenterNetu, najmłodszego operatora komórkowego w kraju, z częstotliwościami z zakresu 1800 GSM (w 2007 r. zapłacił za nie 128 mln zł). Głównym jego projektem jest sieć komórkowa wRodzinie kierująca ofertę do środowisk skupionych wokół Radia Maryja i Telewizji Trwam. CenterNet miał już styczność z każdym z trzech dużych operatorów. Z Orange łączyła go jego pierwsza umowa o tzw. roamingu krajowym (pozwala świadczyć usługi w oparciu o infrastrukturę partnera do czasu wybudowania własnej), którą w tym roku zerwał i związał się w podobny sposób z Erą.

Polkomtel kupił niedawno od Midasa spółkę Nordisk Polska z częstotliwością 410 Mhz, pozwalającą świadczyć usługi dostępu do internetu i transmisji danych. Cena, jaką operator Plusa zapłacił za Nordisk (11,75 mln zł), nie była jednak tak znacząca jak rynkowa wartość Midasa, czyli sugerowana cena za CenterNet. W piątek rynek wyceniał Midasa na blisko 785 mln zł, choć zależny od niego operator dopiero wystartował i wymaga inwestycji (szacował je na 1 mld zł).

Inwestor branżowy angażowałby się w projekt Karkosika z myślą o częstotliwości CenterNetu. Z naszych informacji wynika, że taki ruch rozważała w maju PTC, gotowa zapłacić nawet 180 mln zł. Nie wiadomo, czy dziś tyle by wydała, skoro takie pasmo kupiono (z Mobylandem) za 55 mln zł. Poza tym PTC dąży do unieważnienia przetargu, w którym wygrał CenterNet.

Pomysł inwestora dla CenterNetu nie jest nowy. W hossie planowano, że jego rozwój sfinansuje giełda, a potem stawiano na nowe zagraniczne telekomy. Jednak żaden nie ujawnił się w ostatnich przetargach.