Kurs akcji KGHM mocno spadł. Analityk przedstawia optymistyczną prognozę

Wyprzedaż miedzi sprawiła, że od szczytu sprzed ponad dwóch miesięcy notowania akcji KGHM spadły już o 23 proc. Jednak zdaniem eksperta Ipopemy Securities potencjał wyprzedaży już się wyczerpał.

Na prawie 13-procentowym minusie są w lipcu notowania akcji KGHM i jeśli tak dalej pójdzie, to może to być dla nich najgorszy miesiąc od prawie dwóch lat. To pokazuje, jak bardzo sparzyli się inwestorzy, próbujący za późno dołączać do wiosennej fali zwyżek, która wywindowała notowania spółki o około 60 proc. Jednak zdaniem Roberta Maja z Ipopemy Securities potencjał spadkowy kursu akcji KGHM może już być na wyczerpaniu.

- Stojąca za wyprzedażą akcji spółki przecena miedzi wydaje się już dobiegać końca, a dodatkowo spodziewam się, że pozytywne zaskoczenie przyniosą wyniki KGHM za zakończony kwartał – tłumaczy analityk.

Notowania akcji KGHM w korekcie. Ekspert przedstawia prognozy

Jak przypomina specjalista, od kiedy w maju ceny miedzi na giełdzie w Londynie osiągnęły szczyt tuż powyżej pułapu 11 tys. USD za tonę, surowiec dotknęła znacząca przecena. Następnie przełożyła się ona na zniżki kursów producentów rudego metalu, a wszystko przez rosnące zapasy surowca w Chinach.

- Wśród inwestorów zaczęły narastać obawy, że gospodarka największego konsumenta miedzi na świecie nie rozwija się w tempie pozwalającym na zużycie tych zapasów – zauważa Maj.

Jednak zdaniem eksperta Ipopemy Securities po tym jak miedź potaniała od szczytu już o 18 proc., potencjał jej przeceny się wyczerpał. Dodatkowo według jego prognozy wyniki KGHM za zakończony kwartał pokażą 2,1 mld zł zysku na poziomie EBITDA. To oznaczałoby wyraźną poprawę w porównaniu z pierwszymi trzema miesiącami 2024 r., kiedy to EBITDA (czyli zysk operacyjny przed podatkami oraz kosztami odsetek i amortyzacji) wyniosła 1,5 mld zł.

- Wszystko dzięki zwyżkom cen wydobywanych przez spółkę miedzi i srebra, ale też zwiększonej skali wydobycia – tłumaczy Maj, który podtrzymuje wydaną jeszcze w ubiegłym roku rekomendację „kupuj”.

Analitycy spierają się o perspektywy kursu akcji KGHM na giełdzie

Zdaniem specjalisty akcje KGHM, które w porównaniu ze szczytem z maja są obecnie na 23-procentowym minusie, nadal stanowią ciekawą propozycję inwestycyjną, Mimo to pokrywający akcje miedziowego potentata analitycy są w ocenie perspektyw ich kursu po ostatniej przecenie wyjątkowo rozbieżni. W ubiegłym tygodniu światło dzienne ujrzały aż trzy rekomendacje, z których jedna papiery KGHM kazała „trzymać”, druga „przeważać”, a trzecia… zapowiadała ich słabsze zachowanie na tle rynku.

O prawdziwy ból głowy inwestorów przyprawić mogła jednak dopiero analiza wycen. O ile według banku Morgan Stanley jedna akcja spółki warta jest 191 zł, czyli aż o 45 proc. więcej od bieżących notowań, o tyle Paweł Puchalski z Santander BM wycenił je na 124 zł, czyli o 6 proc. mniej, niż płacą za nie obecnie inwestorzy. Być może takie rozbieżności wcale nie powinny nikogo dziwić, zważywszy jak od siebie w ocenie perspektyw notowań miedzi po ostatnich zniżkach różnią się globalne instytucje finansowe.

Jak notowania miedzi wpłyną na kurs akcji KGHM?

Odbiorcy metalu zareagowali na wysokie ceny ograniczeniem zakupów i sięgnięciem do własnych zapasów. Teraz część analityków nie wyklucza, że niższe ceny zachęcą ich do odbudowy rezerw. Inni przypominają jednak o niezmiennie słabych perspektywach globalnej gospodarki. Tymczasem jeszcze w czwartek ceny rudego metalu pogłębiły jednak 3,5-miesięczne minimum.

W dół ciągnął je brak odważniejszych decyzji co do stymulacji gospodarki na plenum partii komunistycznej i globalna przecena akcji z sektora technologicznego, w sytuacji kiedy zapotrzebowanie na miedź napędzać miał rozwój centrów danych i zasilającej je infrastruktury energetycznej.

„Nie jesteśmy nastawieni do perspektyw rynku miedzi przesadnie pesymistycznie. Wręcz przeciwnie, uważamy, że notowania powinny się ustabilizować i zacząć odbijać” – deklarowało chińskie biuro maklerskie Guosen Securities.

- Obawy o globalny wzrost się utrzymują i to powinno ciągnąć kurs miedzi w dół – przekonywał jednak w rozmowie z agencją Bloomberg Gong Ming, analityk brokera Jinrui Futures.