Udziałowcy, do których należą koncesje obejmujące złoże ropy naftowej i gazu ziemnego Verdande, znajdujące się pod dnem Morza Norweskiego, złożyli wniosek o zatwierdzenie planu zagospodarowania i eksploatacji tego złoża. Jego tzw. zasoby wydobywalne szacowane są na 36,3 mln boe (baryłki ekwiwalentu ropy). Zgodnie z planem złożonym w norweskim Ministerstwie Ropy Naftowej i Energii, wiercenia mają ruszyć pod koniec 2024 r. Z kolei rozpoczęcie wydobycia zaplanowano rok później. Ma być ono prowadzone w oparciu o trzy odwierty, które zostaną podłączone do infrastruktury pobliskiego złoża Norne. Dzięki temu proces zagospodarowania złoża będzie tańszy, szybszy i bardziej ekologiczny, niż gdyby niezbędną infrastrukturę tworzono od podstaw.
Verdande rozciąga się na obszarze sześciu koncesji. Udziały w nich poszczególnych firm są różne. Chodzi m.in. o koncesję PL127C, w której PGNiG Upstream Norway, firma zależna od Orlenu, posiada 11,92 proc. udziałów. W 2020 r. na jej obszarze odkryto złoże kondensatowo-gazowe. Udziałowcy wszystkich sześciu koncesji podjęli decyzję o wspólnym zagospodarowaniu Verdande. W efekcie udział PGNiG Upstream Norway w tym złożu wynosi tylko 0,8 proc. Pozostałymi partnerami są: Equinor Energy (operator złoża) oraz firmy Petoro, Vår Energi i Aker BP.
Verdande położone jest w pobliżu innych koncesji PGNiG Upstream Norway, w tym obejmujących już eksploatowane złoża ropno-gazowe Skarv i AErfugl. Polska firma ma w nich udziały wynoszące 11,92 proc. i 15 proc. W pobliżu znajdują się również przygotowywane do eksploatacji złoża ropne Shrek i kondensatowo-gazowe Alve Nord. Udziały PGNiG Upstream Norway wynoszą w nich 35 proc. i 11,92 proc.