Oto wniosek, do jakiego doszli przedstawiciele trzech firm podczas wizyty w Brukseli, gdzie prezentowali założenia swych projektów.

Instalacje miałyby być zlokalizowane w sąsiadujących ze sobą regionach: na Górnym Śląsku (Kędzierzyn-Koźle) i w Polsce Centralnej (Bełchatów). Dzięki temu mogłyby wspólnie korzystać z możliwości wtłaczania dwutlenku węgla do największego na kontynencie naturalnego zbiornika mezozoicznego, który znajduje się w centrum naszego kraju. – Według wstępnych szacunków zbiornik jest w stanie pomieścić 90 mld ton CO2 – powiedział Jan Kurp, prezes PKE. – Nasz projekt jest zatem idealnym przykładem połączenia interesu chemii, energetyki i górnictwa – dodał. Instalacje mogłyby być też połączone rurociągiem.

Przypomnijmy, że oba przedsięwzięcia ubiegają się w Brukseli o dofinansowanie – w wysokości 1 mld euro – w ramach tzw. Programu Flagowego.