Potrzebne pieniądze z funduszy unijnych, kredytów i obligacji

Ze Sławomirem Hincem, wiceprezesem ds. finansowych Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, rozmawia Tomasz Furman

Publikacja: 16.03.2009 07:15

Potrzebne pieniądze z funduszy unijnych, kredytów i obligacji

Foto: ROL, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

[b]Grupa PGNiG miała w IV kwartale ubiegłego roku 310 mln zł straty netto. Kiedy wyjdziecie na plus?[/b]

W IV kwartale 2007 r. straty były jeszcze większe, jednak skonsolidowany wynik PGNiG wzrósł. Z umiarkowanym optymizmem patrzę na bieżący rok. Przede wszystkim będą spadać ceny zakupu importowanego przez nas gazu. Dużą niewiadomą pozostaje kurs dolara – waluty, w której płacimy dostawcom za surowiec. Sądzę jednak, że i w tym przypadku najgorsze (wzrost kursu USD w stosunku do złotego – red.) mamy za sobą. Jeśli tak, to inwestycje w nasze akcje powinny być dobrą lokatą kapitału.

[b]Jednak analitycy myślą chyba inaczej, skoro prognozują, że grupa PGNiG będzie miała straty w I kwartale...[/b]

Rzeczywiście, w I kwartale może być nam trudno osiągnąć zysk, w szczególności z handlu gazem. W tym kwartale skumulowały się negatywne czynniki: nadal kupujemy drogi gaz z importu i mamy mocnego dolara.

[b]To kiedy pojawi się zysk?[/b]

Liczymy na poprawę wyników od II kwartału 2008 roku. Bardzo dużo zależy od decyzji prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, który rozpatruje właśnie nasz nowy wniosek taryfowy. To, na jakim poziomie ustali ceny sprzedaży gazu, wpłynie w decydującej mierze na nasze przychody i zyski. Jak poznamy taryfy, będziemy mogli z dużo większą precyzją oszacować nasze wyniki. Oficjalnych prognoz jednak nie podajemy i nie zamierzamy podawać.

[b]O jaką taryfę wnioskujecie?[/b]

To tajemnica.

[b]Będzie obniżka cen tak, jak sugeruje URE?[/b]

Wniosek złożyliśmy 13 lutego. Jesteśmy w trakcie wymiany korespondencji z URE. Negocjujemy. Niewątpliwie rozmowy są trudne, ale dziś nie można powiedzieć, jaki będzie ich rezultat. Oczywiście, celem regulatora jest, aby taryfy były jak najniższe, ale z drugiej strony powinny zostać też uwzględnione nasze argumenty.

[b]W IV kwartale ubiegłego roku marża PGNiG na sprzedaży gazu wysokometanowego wyniosła minus 29 proc. Czy to nie wystarczający powód, aby taryf nie obniżać?[/b]

To jeden z argumentów. Ważne jest też, abyśmy zrozumieli, jak ważne są inwestycje infrastrukturalne w magazyny i gazociągi, a do tego potrzebne są takie taryfy, dzięki którym będziemy mogli wygenerować zyski umożliwiające finansowanie takich inwestycji. Pozytywne zmiany w tym zakresie może przynieść planowane wyodrębnienie z dotychczasowych opłat tzw. taryfy magazynowej.

[b]Kiedy może do tego dojść?[/b]

Decyzją URE jesteśmy zobowiązani do przygotowania taryfy magazynowej do końca czerwca. Przypomnę, że od 31 grudnia 2008 r. jesteśmy operatorem systemu magazynowego, co wiązało się z wyodrębnieniem w ramach PGNiG oddziału zarządzającego takimi obiektami. Wprowadzenie taryfy magazynowej będzie dużą zmianą na polskim rynku, gdyż oprócz niej będą obowiązywać taryfa przesyłowa państwowego Gaz-Systemu, dystrybucyjna firm obsługujących gazociągi średniego i niskiego ciśnienia oraz taryfa za sam gaz, który dostarcza np. PGNiG. To pozwoli odrębnie kalkulować koszty każdego rodzaju prowadzonej działalności w ramach łańcucha dostaw gazu do odbiorców finalnych.

[b]Przez jaki czas mają obowiązywać taryfy, o które obecnie wnioskujecie?[/b]

Do końca marca obowiązują dotychczasowe taryfy. Jeśli nowe mają wejść w życie od 1 kwietnia, to prezes URE najpóźniej 17 marca powinien je zatwierdzić. Uzgodniliśmy, że nowe stawki będą obowiązywały przez 12 miesięcy, czyli do końca marca 2010 roku.

[b]Ile pieniędzy zamierzacie wydać w tym roku na inwestycje?[/b]

W ramach całej grupy PGNiG około 5 mld zł. Niecały miliard przeznaczymy na poszukiwania ropy i gazu w Polsce i za granicą. Podobną kwotę na budowę gazociągów przeznaczy sześć naszych spółek dystrybucyjnych. Wreszcie ponad 3 mld zł to plan inwestycyjny samego PGNiG. W tej kwocie mieszczą się nakłady związane z budową i rozbudową magazynów gazu, zagospodarowaniem złóż, budową gazociągu Skanled, rozwojem handlu oraz realizacją nowych projektów związanych zarówno z rynkiem gazu, jak i innymi branżami.

[b]Ile zarząd PGNiG zarezerwował na ostatni z celów?[/b]

Około 250 mln zł. W tej kwocie są uwzględnione zarówno inwestycje w przedsięwzięcia tworzone od podstaw, jak i przejęcia spółek już funkcjonujących.

[b]To może nie wystarczyć na zakup firmy chemicznej czy energetycznej od Skarbu Państwa. Tymczasem jesteście zainteresowani inwestycjami w obu tych branżach.[/b]

Proszę więc zbytnio nie przywiązywać się do tej liczby. Na koniec roku może się równie okazać, że ostatecznie nic nie wydaliśmy na tego typu inwestycje, jak i że wydaliśmy więcej od założonej w budżecie kwoty. Plany PGNiG w zakresie inwestycji kapitałowych, przy obecnej sytuacji rynkowej, będą weryfikowane poprzez pryzmat rygorystycznych kryteriów opłacalności takich projektów.

[b]Czy zatem PGNiG już zdecydowało się na zakup, razem z Orlenem, firmy zajmującej się poszukiwaniami i wydobyciem ropy i gazu?[/b]

Jeszcze żadne decyzje nie zapadły. Nie wykluczamy, iż będziemy przejmować takie firmy we współpracy z krajowymi partnerami. W Polsce jesteśmy jedyną spółką, mającą doświadczenie w poszukiwaniach i wydobyciu ropy i gazu, dlatego zakładamy, iż będzie to odzwierciedlone w założeniach takich projektów.

[b]Jakiego rodzaju firmy chcecie kupować?[/b]

Wiele firm poszukiwawczo-wydobywczych jest obecnie w trudnej sytuacji finansowej, zwłaszcza małych i średnich, które dynamicznie rozwijały się w okresie boomu gospodarczego. Podmioty te działają w różnych krajach i mają problemy z płynnością, a ich giełdowe wyceny mocno spadają. Dziś często takie spółki są warte 10–20 procent tego, co dziewięć miesięcy temu. Myślimy o zakupie udziałów w przedsiębiorstwach posiadających koncesje poszukiwawczo-wydobywcze w Europie, w tym Norwegii, Danii, Wielkiej Brytanii lub krajach Afryki Północnej.

[b]Jakiego rzędu inwestycje chcecie realizować w kolejnych latach?[/b]

Ich wielkość i struktura w najbliższych kilku latach powinna być podobna, jak w bieżącym roku.

[b]A co z ich finansowaniem?[/b]

Podstawą będą środki własne. Nasza EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja – red.) za ubiegły rok wyniosła 2,3 mld zł. Docelowo chcemy, aby 60–70 proc. finansowania inwestycji pochodziło ze źródeł własnych. Resztę zapewnią środki z funduszy Unii Europejskiej, kredyty oraz pożyczki.

[b]Ile i na jakie projekty staracie się pozyskać fundusze unijne?[/b]

Chodzi o budowę lub rozbudowę podziemnych magazynów gazu w Kosakowie, Mogilnie, Strachocinie i Wierzchowicach. W każdym z tych projektów nawet do 30–40 proc. finansowania mogą stanowić fundusze unijne.

[b]Jak rozumiem reszta to kredyty i pożyczki?[/b]

Tak. Na razie nie zdecydowaliśmy, na jaką kwotę zaciąg-niemy nowe zobowiązania. Wszystko będzie zależało od warunków rynkowych. Obecnie rozważamy zarówno pozyskanie kredytów, jak i emisję obligacji na rynku krajowym oraz euroobligacji.

[b]Kiedy zatem można się spodziewać pierwszych decyzji o dodatkowym finansowaniu długiem?[/b]

To nie będzie jedna decyzja, ale kilka cząstkowych. Pierwsze refinansowanie planujemy przeprowadzić do czerwca 2010 roku. Wówczas wygasa nam aktualna linia kredytowa udzielona przez konsorcjum banków na kwotę 600 mln euro.

[b]I będzie chcieli pozyskać wówczas podobną kwotę?[/b]

To na pewno będzie wyższa kwota. O ile – zobaczymy w następnym roku. Musi ona pozwolić na realizację naszych planów inwestycyjnych począwszy od połowy 2010 roku do końca 2011 roku.Czy zarząd będzie wnioskował o wypłatę dywidendy z zysku za 2008 rok?Dzisiaj jest jeszcze za wcześnie, aby o tym mówić.

[b]Dziękuję za rozmowę. [/b]

Surowce i paliwa
Orlen ruszył z wiosenną promocją na stacjach paliw
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Surowce i paliwa
Firmy szykują się na różne scenariusze
Surowce i paliwa
Mała rewolucja w Bogdance. Kopalnia otwiera się na przemysł i energetykę
Surowce i paliwa
Unimot wypłaci większą dywidendę niż przed rokiem. Jest zgoda rady nadzorczej
Surowce i paliwa
Miażdżący raport NIK o fuzji Orlenu z Lotosem. "Utrata bezpieczeństwa energetycznego"
Surowce i paliwa
Duży spadek zysku netto Orlenu. Powodem miliardowe odpisy