CEZ rozmawia w sprawie odkupienia walorów ZE PAK

Czy koncern odkupi akcje ZE PAK od zarządcy Elektrimu? Choć obie strony nabrały wody w usta, to Czesi oficjalnie podtrzymują zainteresowanie elektrownią. Nieoficjalnie mówi się, że negocjacje trwają

Publikacja: 25.03.2009 00:54

CEZ rozmawia w sprawie odkupienia walorów ZE PAK

Foto: Fotorzepa

Minister skarbu Aleksander Grad podtrzymał wczoraj deklarację, że sprywatyzuje Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin w tym roku. Ma do sprzedania 50 proc. walorów ZE PAK. Nie wygasł jednak konflikt z Elektrimem, drugim akcjonariuszem spółki, mającym nad nią kontrolę operacyjną. Bez porozumienia trudno będzie m.in. wycenić firmę. Skąd zatem pewność ministra Grada, że problemy wkrótce znikną? Jak wynika z naszych informacji, prawdopodobnie zwaśnione strony pogodzi czeski CEZ. Już wcześniej przedstawiciele resortu skarbu mówili, że najlepszym rozwiązaniem byłoby znalezienie inwestora strategicznego, który przejąłby ZE PAK wraz z dwiema kopalniami węgla brunatnego – KWB Adamów i Konin. Odkupiłby pakiet zarówno od MSP, jak i od będącego w upadłości Elektrimu, który ma 47 proc. akcji ZE PAK.

[srodtytul]O negocjacjach cisza[/srodtytul]

– Oczywiście, potwierdzam długoterminowe zainteresowanie PAK-iem – powiedziała Eva Novakova, rzeczniczka grupy CEZ. Nie chciała komentować naszych informacji o tym, że rozmowy między CEZ-em a przedstawicielami Elektrimu już się rozpoczęły. – Jako poważny inwestor strategiczny nie będziemy spekulować co do przyszłego rozwoju sytuacji. Na pewno będziemy komentować rzeczywiste kroki – wyjaśniła. Pytanie, czy Elektrim rozważa sprzedaż akcji ZE PAK w najbliższym czasie i czy rozmawia o tym z CEZ-em, skierowaliśmy również do Józefa Syski, nadzorcy Elektrimu. Spółka ani nie potwierdziła, ani nie zaprzeczyła.

[srodtytul]CEZ zawsze oczekuje kontroli[/srodtytul]

Dla inwestora branżowego kupno połowy akcji ZE PAK od MSP nie byłoby żadną gratką, ponieważ nie daje kontroli operacyjnej. A CEZ, jak powtarzają przedstawiciele koncernu, nie inwestuje w przedsięwzięcia, które nie dają wpływu na zarządzanie spółką.

Co na to wszystko ministerstwo skarbu? – Czekamy na odpowiedź zarządcy sądowego Elektrimu na naszą propozycję, aby odstąpił od zawartego w umowie prywatyzacyjnej prawa pierwokupu akcji ZE PAK. Dopiero ta zgoda rozwiąże nam ręce i pozwoli wycenić spółkę i zaprosić inwestorów branżowych do rokowań – powiedział Jan Bury, wiceminister skarbu. Nie chciał mówić o tym, z którymi inwestorami odbyły się wstępne rozmowy. – Poszukujemy podmiotu, który „wejdzie w nasze buty” i będzie sam prowadził dalsze rozmowy z przedstawicielami Elektrimu, a z drugiej strony zapewni realizację inwestycji – skomentował. Wcześniej mówiło się, że ZE PAK interesują się również RWE i Vattenfall, a nawet giełdowa Enea.

Zygmunt Solorz-Żak, kontrolujący Elektrim, wyceniał pakiet ZE PAK należący do tej spółki na około 2 mld zł. O tym, ile trzeba będzie zapłacić za ZE PAK i dwie kopalnie węgla, przedstawiciel ministerstwa skarbu nie chciał mówić. – Niebawem wybrani zostaną doradcy, którzy wycenią każdy podmiot oddzielnie – odpowiedział Jan Bury. Problemem będzie wycena kopalni oraz złóż, z których możliwe byłoby wydobycie węgla dla ZE PAK.

Surowce i paliwa
Orlen ruszył z wiosenną promocją na stacjach paliw
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Surowce i paliwa
Firmy szykują się na różne scenariusze
Surowce i paliwa
Mała rewolucja w Bogdance. Kopalnia otwiera się na przemysł i energetykę
Surowce i paliwa
Unimot wypłaci większą dywidendę niż przed rokiem. Jest zgoda rady nadzorczej
Surowce i paliwa
Miażdżący raport NIK o fuzji Orlenu z Lotosem. "Utrata bezpieczeństwa energetycznego"
Surowce i paliwa
Duży spadek zysku netto Orlenu. Powodem miliardowe odpisy