Wciąż rosnące zapasy surowca w Stanach Zjednoczonych, a także malejący popyt globalny sprawiają, że perspektywy dla rynku wyglądają dość słabo. Notowania ropy pozostają jednak w umiarkowanie silnej korelacji z wydarzeniami na giełdach i dzięki temu udało się dotychczas utrzymać ceny powyżej psychologicznej bariery 50USD.
Według najnowszego raportu organizacji OPEC, w związku z ciągnącym się, globalnym kryzysem gospodarczym, prognozowany jest dalszy spadek zapotrzebowania na ropę naftową i przewiduje się zmniejszenie jej wydobycia o kolejne 430 tys. baryłek dziennie, do poziomu 84,18 mln.
Tymczasem Międzynarodowa Agencja Energii podała niedawno informacje, iż według jej prognoz, dzienne spożycie „czarnego złota” w ciągu roku 2009, zmniejszy się do 83,4 mln baryłek. Konsekwencją spadającego popytu był kolejny wzrost zapasów surowca w USA (aż o 5,6 mln), do poziomów najwyższych od niemal 19 lat. Z gospodarki amerykańskiej dochodzą w ostatnim czasie dosyć sprzeczne sygnały na temat ogólnej sytuacji makroekonomicznej: gorszy od oczekiwań odczyt produkcji przemysłowej został opublikowany niemal równocześnie z relatywnie lepszymi danymi z rynku pracy. W związku z tym ciężko jest w chwili obecnej określić perspektywy rozwoju światowego lidera konsumpcji ropy w najbliższych miesiącach. W trakcie mijającego tygodnia mieszankę pozytywnych i negatywnych informacji otrzymaliśmy także z Chin.
Wiadomość o najniższym od lat wzroście PKB (6,1% r/r) zniwelowana bowiem została przez lepsze dane o produkcji przemysłowej, która zwyżkowała w marcu o 8,3% r/r.
W związku z utrzymującą się, pomimo pewnych oznak poprawy, złą koniunkturą, na najbliższym posiedzeniu OPEC 28 maja w Wiedniu, spodziewane są dalsze cięcia wydobycia ropy. Jak wynika z ostatnich danych, do dotychczas zaordynowanych przez Kartel redukcji, nie zastosowała się większość państw (np. Iran produkuje o ok. 10% więcej niż przewidują ustalone normy). Organizacja Państw Eksporterów Ropy Naftowej uznała w niedawnym oświadczeniu bieżące ceny rynkowe za godziwe, biorąc pod uwagę sytuację na świecie. Ponadto stwierdzono, że umożliwią one globalnej gospodarce powrót do ścieżkę wzrostów. W najbliższym czasie, cena ropy najprawdopodobniej będzie w dalszym ciągu utrzymywać się w przedziale wahań 50-55 USD.