Odwiert wykona zależna firma PNiG Kraków za 30,5 mln zł. Prace potrwają około sto dni. Obejmą wykonanie odwiertu o głębokości 4,3 km. Następnym etapem będą badania pobranych próbek oraz interpretacja uzyskanych wyników. Efekty prac wiertniczych i wielkość złoża, o ile zostanie odkryte, poznamy pod koniec roku.
Odwiert w Lubyczy Królewskiej będzie trzecim dotyczącym poszukiwań gazu łupkowego, jaki wykona PGNiG. Pierwszy zrealizowano w Markowoli niedaleko Puław. Prace z nim związane nie przyczyniły się jednak do odkrycia złoża. Drugi odwiert zrealizowano w Lubocinie, na obszarze koncesji Wejherowo. Tu wyniki okazały się na tyle satysfakcjonujące, że postanowiono przeprowadzić kolejne wiercenia oraz zwiększyć intensywność prac poszukiwawczych. W efekcie spółka musiała wystąpić o rozszerzenie zakresu koncesji. Z tym z kolei wiązała się m.in. konieczność uzyskania decyzji określającej środowiskowe uwarunkowania realizacji prac poszukiwawczych. Zgodnie z obowiązującym prawem są one wymagane od początku tego roku. PGNiG otrzymało decyzję w połowie marca. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Gdańsku informuje, że już kolejne cztery firmy chcą rozszerzyć zakres prac poszukiwawczych na północy Polski, bo również wystąpiły o decyzje środowiskowe.
W tym roku PGNiG na poszukiwania ropy i gazu, w kraju i za granicą, chce łącznie wydać około 1,1 mld zł. Część pieniędzy przeznaczy na poszukiwania gazu łupkowego.