– Ministerstwo Skarbu Państwa prowadzi obecnie analizę i weryfikację informacji zawartych w ofertach wiążących złożonych przez potencjalnych inwestorów oraz ich korektach i uzupełnieniach. W związku z tym decyzja odnośnie do ewentualnego udzielenia wyłączności negocjacyjnej lub podjęcia negocjacji równoległych nie została jeszcze podjęta. Chcielibyśmy, aby zapadła w połowie lipca – mówi Magdalena Kobos, rzecznik resortu skarbu. Z Azotami Tarnów o Siarkopol rywalizują kopalnia granitu Kamienna Góra i Core Minerals Private Limited z siedzibą w Jersey.
Jak wskazują rynkowi eksperci, termin kolejnego etapu prywatyzacji Siarkopolu został wybrany tak, aby wypadł on już po rozstrzygnięciach w wezwaniu, jakie rosyjski Acron ogłosił na akcje tarnowskich Azotów. Termin zapisów w nim – Rosjanie wezwali do sprzedaży 66?proc. akcji spółki – mija 6?lipca. Powszechnie wiadomo, że skarb, który ma 4,7 mln akcji Siarkopolu, stanowiących 85 proc. kapitału zakładowego, Acronowi nie sprzyja.
Ministerstwo Skarbu Państwa zastrzega, że termin zakończenia prywatyzacji zależeć będzie od przebiegu negocjacji i jakości rozmów z oferentami. – Na obecnym etapie trudno jest wskazywać konkretną datę – dodaje Magdalena Kobos.
Podstawowym przedmiotem działalności Kopalni i Zakładów Chemicznych Siarkopol jest wydobycie i przerób siarki. W 2010 r. firma miała 194,2 mln zł przychodów ze sprzedaży i 1,1?mln zł zysku netto. Jeszcze rok wcześniej firma notowała jednak 41 mln zł strat.