KGHM może wchłonąć KGHM International

Rozmowa z Herbertem Wirthem, prezesem KGHM?Polska Miedź, rozmawia Adam Roguski

Aktualizacja: 19.02.2017 01:48 Publikacja: 14.07.2012 13:04

KGHM może wchłonąć KGHM International

Foto: Archiwum

Zatrudnienie na stanowisku wiceprezesa ds. finansowych wieloletniego bankowca, w zestawieniu z przegłosowaniem przez WZA znacznie wyższej od rekomendowanej dywidendy, oznacza, że KGHM będzie korzystać z finansowania zewnętrznego. Czy już wiadomo, w jakiej skali?

Aby określić kwotę, musimy znaleźć równowagę między apetytami inwestycyjnymi a zdolnościami finansowymi. Nie jestem zwolennikiem nadmiernego, zbyt ryzykownego zadłużania się firmy.

Do końca tego miesiąca wiceprezes ds. inwestycji i rozwoju, pani Dorota Włoch, ma dokonać przeglądu wszystkich projektów i nadać im hierarchię. Wtedy będziemy decydować o harmonogramie inwestycji, skali długu i rozważymy, czy byłby to kredyt, czy emisja obligacji.

Nie możemy sobie pozwolić na rezygnację z inwestycji w Głogów Głęboki Przemysłowy, w segment hutniczy, Żelazny Most i składowanie odpadów. Ważne są również prace dotyczące „przełomu technologicznego", czyli głównie umożliwienia wydobycia rudy miedzi z jeszcze głębszych pokładów.

Inwestycja w poszukiwania gazu łupkowego pod egidą PGNiG jest także wysoko na liście priorytetów?

Koszty, jakie poniesiemy w tym roku w związku z łupkami, to zaledwie kilkadziesiąt milionów złotych. To dopiero początek projektu. W tej chwili trwają uzgodnienia modelu ekonometrycznego całego przedsięwzięcia, on uzależnia partycypację poszczególnych interesariuszy w projekcie. Należy też określić zakres ryzyka, scenariusze działań, do jakiego momentu kontynuować wiercenia, jeśli efekty byłyby niezadowalające itd. Myślę, że to zabierze najbliższe miesiące.

KGHM stał się takim podmiotem, dla którego warszawski parkiet może być już za ciasny

Koncesje na poszukiwanie gazu z łupków mają też inne podmioty, np. PKN Orlen. Czy rozważacie jakiś inny, dodatkowy alians?

Nie otrzymaliśmy żadnego tego typu zaproszenia. Ale będziemy rozwijać własny projekt dotyczący możliwości pozyskiwania gazu zamkniętego w pokładach czerwonego spągowca występującego na Dolnym Śląsku. Nasza jednostka badawcza przygotowuje dokumenty potrzebne do uzyskania koncesji. Mając na uwadze biurokrację, byłbym nadmiernym optymistą, gdybym oczekiwał uzyskania koncesji jeszcze w tym roku. Jeśli chodzi o wydatki, to oczywiście są to niewielkie kwoty.

Co z projektami poszukiwania i rozpoznawania złóż miedzi w Polsce?

Kontynuujemy je, w przypadku koncesji Gaworzyce-Radwanice i Starego Zagłębia wyniki analiz są wyśmienicie pozytywne. Ale czy KGHM zrobi na tym biznes – jeszcze za wcześnie na odpowiedź. Moim zdaniem 300 mln ton rudy o średniej zawartości miedzi na poziomie 1,3–1,5 proc. to minimum, by zapadła decyzja o rozpoczęciu eksploatacji. Na razie mamy udokumentowanych ponad 120 mln ton, więc przed nami jeszcze sporo pracy.

Same poszukiwania to nie są jakieś duże wydatki, ale już budowa kopalni to wydatki gigantyczne, idące w miliardy złotych, oczywiście rozłożone w czasie.

Zapowiedział pan rewizję strategii KGHM na lata 2009–2018 w segmencie energetyki. Co się zmieni? Obecna wersja zakłada, że do 2018 r. ten segment ma generować 30 proc. przychodów.

Zapisana w strategii dywersyfikacja działalności podstawowej opierała się na energetyce i telekomach. Wtedy byliśmy już gotowi sprzedać telefonię Dialog, nie sądziliśmy, że dojdzie do zbycia udziałów w Polkomtelu. Chodzi więc z jednej strony o formalność – wykreślenie telekomów, a z drugiej uszczegółowienie naszego zaangażowania w energetykę. Być może zrewidujemy cel – nie 30 proc. przychodów, tylko jakiś inny wskaźnik...

Interesuje mnie też projekt „zielonej miedzi" – część naszej produkcji powstawałaby z zastosowaniem energii ze źródeł odnawialnych.

Czy będą dalsze inwestycje kapitałowe w spółki energetyczne? Zwiększycie choćby zaangażowanie w Tauronie?

Raczej nie.

Ważnym elementem strategii KGHM są zagraniczne przejęcia złóż metali – nie tylko miedzi. Co w tej chwili jest na tapecie? W medialnych doniesieniach pojawiają się takie tematy, jak eksploatacja grafenu na Ukrainie czy uranu na Węgrzech...

To oczywiste, że przyglądamy się różnym projektom, badania takich złóż kosztują relatywnie niewielkie pieniądze. Niedługo z wizytą do Polski przybywa prezydent Kazachstanu, to niezwykle interesujący pod względem surowcowym region – dla nas to oczywiście miedź, ale i metale krytyczne. Niewykluczone, że i tam KGHM uda się na jakieś rozpoznanie.

Chciałbym jednak uczciwie powiedzieć, że w najbliższym czasie nie ma mowy o wejściu w jakiś duży projekt – z kilku powodów. Przede wszystkim gros kompetencji skupiliśmy na przejętej w marcu Quadrze, przypominam, że był to potężny wydatek – ponad 9 mld zł. Priorytetem jest więc „ułożenie" tego projektu, a nie rozpraszanie uwagi na kilku kierunkach.

Dużo mówi się o integracji Quadry. Dziś to KGHM International – co właściwie kryje się pod tym pojęciem?

W zarządzie KGHM International zasiada nasz przedstawiciel Jarosław Romanowski. Mamy też kilku kluczowych menedżerów odpowiedzialnych za różne obszary działalności tej firmy. Ich analizy posłużą do stworzenia planu wzrostu wartości firmy – chodzi np. o możliwość obniżenia kosztów produkcji czy zwiększenie produkcji, rozpoznanie złóż.

Pod KGHM International będzie też „podpięty" wcześniej kupiony projekt budowy kopalni w Kanadzie – KGHM Ajax.

Kazachstan to niezwykle interesujący pod względem surowcowym region. Niewykluczone, że i tam KGHM uda się na jakieś rozpoznanie

Kolejny wymiar integracji to pytanie o dalszy scenariusz. W tej chwili KGHM International to jedna z kilkudziesięciu spółek zależnych KGHM, z zupełnie odrębnym zarządem. Za kilka lat, kiedy zostaną uruchomione projekty górnicze Sierra Gorda w Chile i Victoria w Kanadzie, to będzie już zupełnie inna firma. Trzeba będzie sobie odpowiedzieć na pytanie, czy KGHM International będzie odrębnym podmiotem, który wejdzie na giełdę w Toronto. A może powinno dojść do fuzji KGHM z KGHM International? Na ten temat będziemy dyskutować z radą nadzorczą.

Prezes GPW Ludwik Sobolewski słusznie zauważył, że KGHM jest teraz podmiotem, dla którego warszawski parkiet to już za mało. Filozofia postrzegania naszej spółki powinna się zmienić, chciałbym, żeby nie był to wyłącznie pryzmat dywidendy, ale długoterminowego inwestowania. Tutaj pole do popisu będzie mieć nowy wiceprezes ds. korporacyjnych.

II kwartał jest za nami. Czy można wstępnie powiedzieć, jak minął?

Uważam, że był bardzo dobry, o liczbach nie mogę oczywiście mówić.

A jakie są zapatrywania na II półrocze, czy są podstawy do korekty prognozy?

Za wcześnie na takie dywagacje, oczekujemy, że miedź będzie notowana w granicach 8 tys. USD za tonę. Na razie koniunktura na miedź jest słaba, ale to raczej czasowe wahnięcie. Generalnie fundamenty sprzyjają – popyt wciąż przewyższa podaż, a większość nowych projektów górniczych nie jest tania. Tanie są w regionach o podwyższonym ryzyku.

Szerszy obraz branży uzyskamy na pewno podczas organizowanego przez nas II Międzynarodowego Kongresu Górnictwa Rud Miedzi, będziemy gościć ponad 400 przedstawicieli najważniejszych podmiotów z branży, dyskutować m.in. o prognozach zapotrzebowania na metale i prognozach wydobycia. Motywem przewodnim będą technologie wydobycia.

Herbert Wirth

jest prezesem lubińskiego koncernu od czerwca 2010 r. – wówczas pokonał w konkursie kilkunastu kandydatów. Za jego kadencji doszło do sprzedaży udziałów w Polkomtelu i Dialogu oraz zakupu koncernu Quadra FNX Mining i złoża Afton-Ajax w Kanadzie. Od 2008 r. był wiceprezesem KGHM ds. górnictwa. Wcześniej był między innymi wiceprezesem spółki zależnej KGHM?Cuprum i dyrektorem do spraw nowych przedsięwzięć i zarządzania projektami w biurze zarządu Polskiej Miedzi. Doktor nauk technicznych, ukończył Akademię Górniczo-Hutniczą w Krakowie. Największą pasją Wirtha jest geologia – ma pokaźną kolekcję minerałów, ale także monet – jak na prezesa górniczej spółki notowanej na giełdzie przystało. Jest żonaty, ma dwoje dzieci i dwoje wnucząt.

Surowce i paliwa
W Orlenie nie ma przesłanek mogących zachęcić inwestorów do kupowania akcji
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Surowce i paliwa
Giełdowe spółki nie są zainteresowane rozwojem rynku LNG
Surowce i paliwa
Paliwa na stacjach zdrożeją. O ile więcej zapłacimy za benzynę i olej napędowy?
Surowce i paliwa
Akcjonariusze Orlenu rozliczyli były zarząd i radę nadzorczą
Materiał Promocyjny
NIS2 - skuteczne metody zarządzania ryzykiem oraz środki wdrożenia
Surowce i paliwa
Były zarząd i rada Orlenu,w tym Daniel Obajtek, nie otrzymali absolutorium
Surowce i paliwa
Prezes PGG: Wbrew niektórym opiniom jesteśmy stabilnym przedsiębiorstwem