Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 12.07.2018 05:01 Publikacja: 12.07.2018 05:01
Foto: Fotorzepa, Piotr Wittman Piotr Wittman
To stosunkowo wąski przedział, zważywszy, że od listopada, kiedy kurs przekraczał 125 zł, do maja znajdował się w dość mocnym trendzie spadkowym. Niezależnie od tego kluczowe pozostaje pytanie, jak w tej sytuacji mogą wyglądać notowania walorów firmy w kolejnych miesiącach. Odpowiedź na to pytanie próbują dać giełdowi analitycy. Problem jednak w tym, że w swoich ocenach są mocno podzieleni.
W ostatniej z przekazanych do publicznej wiadomości rekomendacji otrzymujemy zalecenie „redukuj" od DM mBanku, a w przedostatniej „kupuj" od DM BOŚ. Pierwszy z brokerów w analizie z 29 czerwca wycenia akcje płockiego koncernu na 76,84 zł. Mimo że minimalnie podniósł wycenę (z 76,73 zł), to podtrzymał swoją rekomendację. Według brokera prognozy dotyczące zakończenia wzrostowego cyklu w segmencie rafineryjnym zaczynają się realizować, a spadki marż nabierają dynamiki. To głównie efekt drożejącej ropy i rosnącej podaży mocy wytwórczych. – Jeśli chodzi o fuzję z Lotosem, to już stało się jasne, że w najbliższych kwartałach trudno jest liczyć na jakieś komunikaty dotyczące potencjalnych synergii kosztowych i korzyści dla akcjonariuszy, gdyż będzie to raczej czas „adorowania" strony społecznej z Gdańska (deklaracje o braku zwolnień i zachowaniu podmiotowości już się pojawiły) – napisano w analizie DM mBanku.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Sejm w piątek uchwalił nowelizację ustawy o rynku mocy, przewidującą możliwość przeprowadzenia dogrywkowych aukcji rynku mocy na rok 2029 i - jeśli będzie to potrzebne - na 2030. Pozwoli ona na powstanie elektrowni gazowych. Chodzi szczególnie o projekty elektrowni gazowej w Kozienicach (Enea) i w Gdańsku (Energa/Orlen).
Spółki przetwarzające odpady widzą ogromny potencjał rozwoju, zwłaszcza że zazwyczaj nie brakuje im ani surowca, ani odpowiednich mocy. Wyzwaniem najczęściej są obowiązujące regulacje, nielegalne składowiska oraz rosnące koszty.
Koncern istotny spadek zysków zanotował w dwóch kluczowych biznesach obejmujących wydobycie ropy i gazu oraz działalność rafineryjno-petrochemiczną. Zarząd spółki narzeka na niepewność na rynku naftowym, która utrzyma się również w tym roku.
Dzień po odrzuceniu wniosku o koncesyjnego na rozpoznanie złóż węgla koksującego Dębieńsko przez zagranicznego inwestora, Jastrzębska Spółka Węglowa deklaruje „niezwłocznie” złoży wniosek koncesyjny na to złoże. Ma to być kwestia najbliższych dni.
Walka o koncesje na poszukiwanie złoża węgla koksującego potrzebnego do produkcji stali, powoli dobiega końca. Firma Silesian Coal International Group of Companies (SCIGC) z kapitałem amerykańskim, szwajcarskim i niemieckim, która starała się o koncesję Dębieńsko dostała odmowną decyzję. To potencjalnie otwiera drogę do złożenia własnego wniosku przez JSW.
Koncern dąży do uproszczenia struktury grupy, redukcji kosztów oraz osiągnięcia synergii operacyjnych i finansowych. Dąży też do zwiększenia wydobycia oraz zasobów ropy i gazu.
Sejm w piątek uchwalił nowelizację ustawy o rynku mocy, przewidującą możliwość przeprowadzenia dogrywkowych aukcji rynku mocy na rok 2029 i - jeśli będzie to potrzebne - na 2030. Pozwoli ona na powstanie elektrowni gazowych. Chodzi szczególnie o projekty elektrowni gazowej w Kozienicach (Enea) i w Gdańsku (Energa/Orlen).
Spółki przetwarzające odpady widzą ogromny potencjał rozwoju, zwłaszcza że zazwyczaj nie brakuje im ani surowca, ani odpowiednich mocy. Wyzwaniem najczęściej są obowiązujące regulacje, nielegalne składowiska oraz rosnące koszty.
Ostatnia dobra passa indeksu każe postawić pytanie, czy wzrosty mają uzasadnienie w fundamentach największych spółek. Sprawdziliśmy. Odpowiedź jest twierdząca. Co więcej, indeks WIG20 ma przestrzeń do dalszej zwyżki. Ale niektóre firmy są już przewartościowane.
Jako mniejszościowi akcjonariusze Energi oczekujemy sprawiedliwości i uczciwości. Chcielibyśmy usłyszeć także zwykłe słowo „przepraszam” – mówią Jan Trzciński, prezes fundacji To co najważniejsze, oraz Cezary Waczków, przedstawiciel akcjonariuszy mniejszościowych Energi.
W czwartek w Parkiet TV wracamy do tematu walki akcjonariuszy mniejszościowych Energi z Orlenem. Co udało im się już osiągnąć i jakie mają plany na przyszłość. O tym w rozmowie z Przemysławem Tychmanowiczem opowiedzą Jan Trzciński, prezes Fundacji „To co najważniejsze” oraz Cezary Waczków, akcjonariusz mniejszościowy Energi. Start rozmowy o godz. 12.00. Naszych gości zapytamy:
W ramach KPO należąca do koncernu firma Energa Operator otrzymała 7,66 mld zł pożyczki na rozwój inteligentnych sieci elektroenergetycznych. Za te pieniądze możliwe będzie m.in. przyłączenie do sieci 9 GW mocy z odnawialnych źródeł.
Koncern dąży do uproszczenia struktury grupy, redukcji kosztów oraz osiągnięcia synergii operacyjnych i finansowych. Dąży też do zwiększenia wydobycia oraz zasobów ropy i gazu.
Większość spółek z branży cały czas obserwuje na rynku więcej barier wzrostu niż czynników sprzyjających ich rozwojowi. Narzekają zwłaszcza na słaby popyt i wysokie koszty. Mimo to szukają sposobów na poprawę wypracowywanych wyników.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas