Import węgla wstydliwy dla firm energetycznych

Niektóre kontrolowane przez Skarb Państwa spółki przyznają, że wykorzystują zagraniczne czarne paliwo. Szczegóły wolą jednak przemilczeć.

Publikacja: 08.04.2019 07:00

Import węgla wstydliwy dla firm energetycznych

Foto: Bloomberg

Krajowa energetyka także w 2019 r. będzie się musiała posiłkować zagranicznym węglem. W jakim stopniu? Największe koncerny na to pytanie nie chcą odpowiadać. Nie chcą nawet ujawnić, ile faktycznie spaliły zagranicznego węgla w minionym roku. W nieoficjalnych rozmowach przyznają natomiast, że do importu zmusza ich niewydolność polskich kopalń.

Zmowa milczenia

O import węgla zapytaliśmy cztery największe krajowe spółki energetyczne kontrolowane przez Skarb Państwa. Zarząd Enei nie chciał odpowiedzieć, ile kupił w 2018 r. zagranicznego surowca. – To nie są duże ilości – uciął krótko podczas niedawnej konferencji Piotr Adamczak, wiceprezes Enei. Dodał, że grupa opiera się głównie na dostawach z zależnej kopalni Bogdanka i od krajowych dostawców.

Nie bardziej wylewny był Marek Wadowski, wiceprezes Tauronu. Stwierdził, że około 90 proc. węgla grupa zakupuje od stałych dostawców. – Reszta to uzupełnienie i takie uzupełnienie przewidujemy też na ten rok – skwitował Wadowski. Nie określił jednoznacznie, czy będzie to węgiel zagraniczny. Przyznał jednak, że planuje zakupy także od państwowego Węglokoksu, który oprócz tego, że ma własną kopalnię i trudni się eksportem polskiego węgla, od pewnego czasu sprowadza też to paliwo z zagranicy. W 2018 r. Węglokoks sprzedał spółkom energetycznym 1,1 mln ton importowanego węgla.

GG Parkiet

Nieco inaczej o zakupach węgla w Tauronie wypowiedział się wiceminister energii Tomasz Dąbrowski. W odpowiedzi na zawartą w interpelacji poselskiej prośbę o podanie ilości zakupionego przez katowicki koncern węgla z importu i planów w tym zakresie na 2019 r. Dąbrowski odpowiedział: „Tauron nabywa węgiel na podstawie umów zawieranych wyłącznie z krajowymi dostawcami tego surowca. Kontrakty na dostawy węgla w 2019 r. także zostały zawarte z takimi dostawcami". O tym, że jednym z dostawców jest Węglokoks kupujący węgiel za granicą, już nie wspomniał.

Polska Grupa Energetyczna też nie chciała podać ilości sprowadzonego węgla z zagranicy ani planów na ten rok. Stwierdziła tylko, że bazuje głównie na krajowych producentach, wykorzystując maksymalnie ich możliwości wydobywcze. – Uzupełnieniem dostaw z rynku krajowego jest węgiel pochodzący z importu – przyznały służby prasowe PGE. Jedynie Energa oświadczyła, że w minionym roku nie kupowała węgla z importu, a zapotrzebowanie na ten surowiec zostało w całości pokryte dostawami od krajowych producentów. – W 2019 r. spółki grupy nie planują zakupu węgla z importu – zapewniło biuro prasowe Energi.

O swoich planach importowych na ten rok nie chce mówić Węglokoks, zasłaniając się tajemnicą handlową. Sugeruje jednak, że zakupiony za granicą surowiec może trafić nie tylko do polskich elektrowni. – Traktujemy rynek polski jako jeden z wielu, na których jesteśmy obecni. Mamy wypracowane relacje handlowe również w Niemczech, Słowacji, Czechach czy Austrii – informuje Paweł Cyz, rzecznik Węglokoksu.

Bez przełomu

Jak podaje Eurostat, w 2018 r. Polska sprowadziła 19,7 mln ton czarnego paliwa, czyli o 53 proc. więcej niż rok wcześniej. Zdecydowana większość, bo 13,4 mln ton, pochodziła z Rosji. Jak poinformował niedawno minister energii Krzysztof Tchórzewski, w minionym roku do krajowych elektrowni trafiło 3 mln ton zagranicznego surowca. Reszta zasiliła głównie ciepłownie, ale też przemysł i gospodarstwa domowe. Wzmożony import to efekt głównie problemów wydobywczych polskich kopalń, w wyniku których produkcja rodzimego surowca z roku na rok się kurczy. Początek tego roku nie przyniósł przełomu w tym obszarze. Według danych Eurostatu w styczniu do Polski wpłynęło 1,9 mln ton węgla z zagranicy, czyli o 22 proc. więcej niż w styczniu 2018 r.

Surowce i paliwa
Wysokie ceny gazu nadzieją dla Orlenu. Krzepiące rekomendacje dla inwestorów
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Surowce i paliwa
Będą zmiany w kopalniach największej spółki górniczej w Polsce. Zwolnień ma nie być
Surowce i paliwa
Orlen gotów do ścigania byłych szefów koncernu. Zwołuje walne zgromadzenie akcjonariuszy
Surowce i paliwa
Znaczenie kluczowego złoża KGHM nadal będzie rosło
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Surowce i paliwa
Tusk przyznaje po przegranym arbitrażu z Australijczykami: Sprawa jest beznadziejna
Surowce i paliwa
Unimot widzi poprawę w kluczowym biznesie