W tym kwartale nie spodziewam się zmiany nastawienia inwestorów do polskich akcji

– Nadal warto stawiać na banki, które będą wykazywać wysokie zyski w kolejnych okresach, a ich akcje nie są drogie – uważa Marcin Materna, dyrektor departamentu analiz w BM Banku Millennium.

Publikacja: 02.10.2024 06:00

Marcin Materna, dyrektor departamentu analiz w Millennium Domu Maklerskim

Marcin Materna, dyrektor departamentu analiz w Millennium Domu Maklerskim

Foto: D.Sobieski

Po okresie silnych zwyżek zakończonych dość płytką korektą w ostatnich miesiącach krajowe indeksy utknęły w trendzie bocznym i nie za bardzo są w stanie z niego się wyrwać, podczas gdy dojrzałe rynki akcji nie mają większych problemów z ustanawianiem kolejnych szczytów. Z czego wynika to mniej optymistyczne nastawienie inwestorów do polskich akcji i czy w końcówce tego toku może jeszcze ulec zmianie?

Coraz więcej informacji z realnej gospodarki (dane o eksporcie czy wzrost kosztów) sugeruje, że spodziewane ożywienie w Polsce i poprawa wyników spółek mogą być wolniejsze, niż się spodziewano jeszcze kilka miesięcy temu. Rosnąca inflacja oddala perspektywę obniżek stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej, co także wpływa na finanse spółek. W takim otoczeniu w ostatnim kwartale tego roku spodziewałbym się trendu bocznego – nie ma obecnie podstaw ani do dalszych dynamicznych wzrostów, ani do spadków.

Czytaj więcej

Przecenione spółki na celowniku typujących

Z czego wynikają te obawy względem wyników krajowych spółek?

Spadek popytu zewnętrznego (słaba koniunktura w Europie), wciąż wysoka presja kosztów wynagrodzeń oraz spadek dostępności siły roboczej (wyjazdy Ukraińców) negatywnie wpływają na firmy, dodatkowo oczekuję wzrostu cen energii, co także wpłynie na wyniki. Nadzieje na KPO, który według niektórych ekonomistów miał być „game changerem”, się nie spełniają. Do tego dodajmy ponownie rosnącą inflację, która znów może się wymknąć spod kontroli. Z drugiej strony budżet czy przyjmowane regulacje dotyczące programów socjalnych lub wynagrodzeń stymulują gospodarkę na ponadprzeciętną skalę, wiec dobra koniunktura w kraju powinna się utrzymać.

Jakich sektorów z naszego rynku warto się trzymać w IV kwartale, a których zdecydowanie unikać?

Porównując perspektyw poszczególnych sektorów, warto stawiać na selekcję. Banki mają przed sobą okresy kolejnych dobrych rezultatów, więc trzymałbym je w portfelu tym bardziej, że ich akcje nie są drogie. Wciąż oczekiwana jest poprawa po stronie konsumenta, więc może pora postawić na przecenione spółki handlowe. Natomiast unikałbym spółek przemysłowych i tych nastawionych na eksporterów.

Portfel fundamentalny
Przecenione spółki na celowniku typujących
Portfel fundamentalny
Jesień nie będzie spokojnym okresem dla posiadaczy akcji
Portfel fundamentalny
Portfele fundamentalne na wrzesień. W portfelach coraz mniej miejsca dla dużych spółek
Portfel fundamentalny
Przecenione spółki z szerokiego rynku na celowniku ekspertów
Portfel fundamentalny
Kończy się okres łatwych zysków na warszawskiej giełdzie
Portfel fundamentalny
Portfele na lipiec: PZU i spółki budowlane wśród nowych ulubieńców