Ważna próba przed WIG20. Bitcoin przebił 100 tys. USD

Po jednodniowej przerwie powrócił optymizm na warszawski parkiet. Dzięki solidnej zwyżce indeks największych firm dotarł wczoraj do linii trendu spadkowego. Jej przebicie otworzyłoby przed nim nowe perspektywy.

Publikacja: 05.12.2024 08:41

Ważna próba przed WIG20. Bitcoin przebił 100 tys. USD

Foto: Bloomberg

W najlepszym momencie WIG20 zyskiwał 1,7 proc., a sesję zakończył 1,2 proc. na plusie. Osiągając w trakcie sesji pułap niespełna 2280 pkt dotarł do linii kilkumiesięcznego trendu spadkowego, będącej teraz kluczowym oporem. Przed rynkiem ważna próba. Albo opór zadziała i wróci marazm, albo pęknie i realna stanie się zmiana trendu na wzrostowy. Fakt, że mamy grudzień, który historycznie sprzyjał bykom na giełdach, a we Frankfurcie i Nowym Jorku jest hossa na całego, sugerowałby drugi z tych scenariuszy. Jednak w tym roku na GPW trudno cokolwiek przewidzieć. Rozstrzygnięcie powinniśmy poznać w najbliższych dniach.

W zwyżkach WIG20 pomagało wczoraj przede wszystkim Allegro oraz banki. Za czerwoną latarnię ponownie robiło PGE. Wśród mniejszych firm zwyżki były bardziej umiarkowane. W indeksie mWIG40, który zyskał 0,4 proc., wyróżniało się Ryvu oraz Bank Millennium.

Trudno policzyć, ile rekordów padło w tym roku na giełdach nowojorskich, a wczoraj doszły kolejne. Swoje dotychczasowe osiągnięcia poprawiły wszystkie trzy główne benchmarki. Najlepiej wypadł Nasdaq Composite, rosnąc o 1,3 proc. O połowę mniej zyskały S&P 500 i Dow Jones Industrial, ale ten drugi wyróżnił się pierwszym w historii zamknięciem notowań powyżej 45 tys. pkt. Wśród firm technologicznych o 3,5 proc. drożały akcje Nvidii. Nieco słabsze od prognoz dane ADP dotyczące rynku pracy inwestorzy uznali za czynnik sprzyjający cięciu stóp procentowych przez Fed za dwa tygodnie. Obecnie rynek wycenia to cięcie z 78-proc. prawdopodobieństwem. Pytanie jednak, jak będzie się układała dalsza ścieżka redukcji oprocentowania. Szef Fedu Jerome Powell podczas wczorajszego wywiadu stwierdził, że gospodarka ma się lepiej od oczekiwań, a Fed będzie mógł być bardziej rozważny w przyszłych cięciach stóp.

Wcześniej padł także kolejny rekord na rynku we Frankfurcie. DAX umocnił się o 1,1 proc. i dotarł do poziomu 20 232 pkt. Sporo, bo 0,7 proc., zyskała giełda w Paryżu, gdzie inwestorzy raczej nie obawiają się konsekwencji upadku gabinetu Barniera i perspektywy powołania na kilka miesięcy rządu technicznego. Spadek o 0,3 proc. zaliczyła wczoraj giełda w Londynie.

Po raz pierwszy na poziom powyżej 100 tys. USD wskoczył bitcoin. W nocy notowania sięgnęły nawet 104 tys. USD. Sprzyjały kryptowalucie informacje o tym, że prezydent elekt Donald Trump wskazał Paula Atkinsa na nowego szefa Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Zastąpi on w styczniu nieprzychylnego rynkowi krypto Gary’ego Genslera.

W Azji obserwowaliśmy dziś m.in. spadki w Seulu i Hongkongu odpowiednio o 0,9 proc. i 1,1 proc. oraz zwyżki w Tokio o 0,3 proc. czy w Szanghaju o 0,1 proc. Kontrakty futures wskazywały na otwarcie na minimalnym minusie w Europie Zachodniej i USA.

Wall Street oraz DAX na nowych maksimach

Krzysztof Tkocz, DM BDM

Wczorajsze notowania na GPW przyniosły wzrosty głównych indeksów. Tego dnia WIG20, przy obrotach przekraczających 1 mld PLN, zyskał 1,2% i zakończył dzień na poziomie 2268,1 pkt. Spośród 20 polskich blue chipów, 14 spółek kończyło notowania na plusie. Największe wzrosty odnotowały takie spółki jak Allegro (+4,4%), Santander (+2,3%) oraz PKO (+2,3%). Nad kreską finiszowały również średnie i małe podmioty, a mWIG40 i sWIG80 zyskały tego dnia odpowiednio 0,5%/0,04%. W ujęciu sektorowym ponownie najsłabiej poradziła sobie energetyka (-2,8%), pozytywnie natomiast wyróżniły się banki notując wzrost o 1,7% oraz WIG-spożywczy (+2,0%).

W dniu wczorajszym RPP zgodnie z oczekiwaniami utrzymała stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Dzisiaj o godz. 15.00 odbędzie się konferencja prasowa prezesa NBP Adama Glapińskiego.

Na pozostałych europejskich parkietach również przeważały pozytywne nastroje. DAX zyskał 1,1% i wspiął się na nowy rekord wszech czasów. Dalej był CAC40 ze zwyżką równą 0,7%. Negatywnie natomiast wyróżnił się FTSE100, który stracił 0,3%.

Wczorajsze notowania za oceanem zakończyły się wzrostami głównych indeksów, które ustanowiły nowe rekordy wszech czasów. Najlepiej prezentowały się spółki technologiczne, a Nasdaq zyskał 1,3%. Dalej był DJI, który poszedł w górę o 0,7% i i pierwszy raz finiszował powyżej poziomu 45 tys. pkt. Delikatnie słabiej poradził sobie S&P500, który zamknął dzień ze zwyżką równą 0,6%. Z opublikowanego w środę raportu ADP wynika, że sektor prywatny w USA w listopadzie stworzył 146 tys. miejsc pracy, najmniej od trzech miesięcy (oczekiwano spadku do 166 tys.).

Rano po raz pierwszy w historii kurs bitcoina przekroczył 100 tys. dolarów. W Azji Shanghai Composite Index kończy notowania 0,1% na minusie, natomiast Nikkei idzie w górę o 0,3%. Od samego rana kontrakty terminowe na DAX i na amerykańskie indeksy świecą delikatnie zniżkują.

WIG na linii trendu spadkowego – przełom czy pułapka?

Piotr Neidek, BM mBanku

Bitcoin przełamał barierę 100000$ – dzisiaj stało się coś, co jeszcze we wrześniu wydawało się być mało realne. Wprawdzie nie ma to przełożenia na azjatyckie rynki akcyjne, ale pokazuje, że kapitał wciąż lubi ryzykowne aktywa. Dzisiaj inwestorzy z Chin sceptycznie podchodzą do rodzimych spółek. W Szanghaju indeksy oscylują wokół wczorajszego zamknięcia. Natomiast w Hong Kongu znów widać czerwień. Hang Seng Index (-1.2%) jest obecnie najsłabszym wskaźnikiem giełdowym w tamtej części rynków finansowych. W Tokio znów hamuje impet wzrostów, a w Seulu czy Bombaju niedźwiedzie nie pozwalają na mocniejszą kontrę popytu. Honor byków ratują historyczne maksima giełdy w Singapurze.

Wczoraj małe spółki z Deutsche Boerse pokazały się z najlepszej strony. sDAX zyskał +1.7% i wygląda na to, że maluchy mają ochotę na więcej. Wyzwaniem dla indeksu są październikowe maksima, jednakże do historycznych szczytów brakuje aż 4000 punktów. Aby potwierdzić to, co od dawna robi DAX, benchmark reprezentujący trzecią linię musiałby zyskać prawie 30%. Wydaje się to mało realne, ale nie niemożliwe. W USA druga i trzecia linia podniosła się i zaczęła odrabiać straty względem największych tuzów. To samo może spotkać niemieckie spółki, o ile tylko na lokalnym podbiciu się nie skończy. Od czerwca rozpoczęła się kolejna fala wyprzedaży maluchów, ale podaży nie udało się przebić przez strefę 13k. Fakt ten wykorzystały byki i zabrały się za podnoszenie trzeciej linii Deutsche Boerse.

Nowe szczyty na Wall Street stały się codziennością. Na rynku kryptowalut przeważają kupujący, nastroje wciąż sprzyjają wzrostom, a wskaźnik Fear & Greed Index bliski jest powrotu do strefy neutralności. Brakuje także wyprzedania, które mogłoby ostrzec inwestorów przed ewentualnym punktem zwrotnym na rynku. S&P500 oddala się od psychologicznego poziomu 6000 punktów a kolejnych poziomów oporu brak na wykresie. Podróż w nieznane trwa dalej, a wsparcia pozostają utrzymane.

W tym tygodniu minie miesiąc od wyborów prezydenckich w USA. Rynek pozostaje na szczytach a na rynku obligacji wygasła presja związana ze wzrostem rentowności dziesięcioletnich papierów. Od zakończenia inwersji minęły już trzy miesiące. Dla zbilansowania optymizmu panującego pośród akcjonariuszy, należałoby przypomnieć o sytuacji z 2000 r. czy 2007 r. Rynek byka miał się wówczas ku końcowi, jednakże na różnych etapach cyklu były akcje i obligacje.

Tym razem może być zupełnie inaczej i zakończenie inwersji nie musi przełożyć się na zmianę trendu na rynkach akcji. Jednakże np. S&P500 od październikowego dołka z 2022 r. ma za sobą już zwyżkę o 2600 punktów. Czyli o 26 punktów mniejszą od tej sprzed kilku lat, co czyni obie fale hossy identycznymi pod względem długości.

sWIG80 dotarł do lokalnego oporu. Indeks nie poradził sobie ze szczytem zbudowanym pod koniec ubiegłego miesiąca. Jednakże wczorajsze zaciągnięcie hamulca nie oznacza, że byki nie mają ochoty na więcej. Los małych spółek zależy od tego, czy WIG zdoła przebić się przez linię trendu spadowego. Wczoraj indeks szerokiego rynku zahaczył o opór, który łączy kluczowe maksima od lipca 2024 r. Dzisiaj zapewne zostanie podjęta kolejna próba przełamania granicy, pod którą od miesięcy przebywa rynek.

WIG dawno nie miał takiej okazji jak obecnie, aby przełamać złą passę. Momentum sprzyja bykom, otoczenie zewnętrzne także. Umacnia się złoty zarówno względem dolara jak i euro. Na rynku walutowym widać punkty zwrotne, które pokrywają się w kalendarzu z dołkiem na rynku akcji. Brakuje jednak finalnej kontry popytu, która rozwiałaby wątpliwości. Św. Mikołaj zdaje się zaznaczać swoją obecność na rynku, ale GPW wielokrotnie pokazywała już, że słabość to jej drugie imię. Na uwagę zasługuje trójfalowa zwyżka z ostatnich tygodni. Układ a-b-c to ostrzeżenie, że WIG może się jedynie korygować. Jednakże i ten argument mogą stracić niedźwiedzie, o ile tylko uda się odskoczyć na północ.

Słabsza druga część wtorkowej sesji budzi obawy

Arkadiusz Banaś, BM Alior Banku

Mimo wzrostów głównych krajowych indeksów, generalny wydźwięk wczorajszej sesji na GPW może budzić obawy o siłę strony popytowej. Pierwsza część notowań upłynęła w dobrych nastrojach, a indeks WIG20 kontynuował poniedziałkowe wybicie. Jednak po osiągnięciu instrasesyjnego maksimum ok. godziny 13:00 indeks ten zaczął się powoli osłabiać, by ostatecznie stracić od szczytu przeszło 11 pkt (czyli ostateczny wzrost był ok. 0,5 pkt. proc. niższy niż mógłby być, gdyby sesja zakończyła się na maksimach). W bliższej perspektywie w gronie blue chipów dobrze radziły sobie największe banki oraz spółki sektora handlu detalicznego, na czele z Allegro (+4,4%).

Z ważniejszych wydarzeń: za nami ostatnie w tym roku posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej zakończone, zgodnie z oczekiwaniami, pozostawieniem stóp procentowych na niezmienionych poziomach. Co więcej, rok 2024 przejdzie do historii jako rok, w którym RPP ani raz nie dokonała zmian w tym zakresie (obecne poziomy stóp obowiązują od października 2023 r.). Nieco więcej szczegółów nt. postrzegania przez członków Rady bieżącej sytuacji gospodarczej w kraju oraz ewentualnej ścieżki obniżek stóp procentowych w przyszłym roku poznamy zapewne na dzisiejszej konferencji prezesa NBP Adama Glapińskiego (godz. 15:00). Inwestorzy zagraniczni będą natomiast przygotowywać się do jutrzejszego wydarzenia tego tygodnia tj. do publikacji listopadowych danych nt. amerykańskiego rynku pracy (raport NFP).

Otoczenie dla notowań na GPW pozostaje neutralne – mieszane nastroje panują na dzisiejszej sesji w Azji, a kontrakty terminowe na główne europejskie indeksy notowane są w okolicach wczorajszych kursów zamknięcia (stan na godz. 8:00). Pozytywnie nastraja natomiast wzrostowe zakończenie wczorajszej sesji na Wall Street. Z ciekawostek rynkowych zwracamy też uwagę na fakt, że dziś nad ranem cena Bitcoina po raz pierwszy w historii przekroczyła pułap 100 000 USD (rajd na kryptowalutach trwa od wygranej Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich, bowiem jest on uważany za zwolennika tego aktywa).

Poranek maklerów
W Europie zielono, w USA czerwono. Tesla znów przeceniona
Poranek maklerów
Jaki początek roku, taki cały rok?
Poranek maklerów
Koniec roku na giełdach. Ostatnia szansa na window dressing
Poranek maklerów
WIG20 „zatarł się” w pobliżu 2200 pkt
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay
Poranek maklerów
WIG20 walczy o utrzymanie 2200 pkt
Poranek maklerów
Namieszał Fed, czy dziś namieszają trzy wiedźmy?