S&P 500 pokonał 5800 pkt!

WIG20 znów poczuł się pewnej i zyskał przed weekendem 1,1 proc. Ale to ciągle tylko 2333 pkt, podczas gdy na innych rynkach wskaźniki są blisko rekordów. Albo je ustanawiają. I to wszech czasów.

Publikacja: 14.10.2024 08:29

S&P 500 pokonał 5800 pkt!

Foto: AFP

Przed weekendem nasza giełda okazała się najlepsza na Starym Kontynencie. WIG20 okupował I miejsce na podium, a trzecie - WIG. Wskaźniki rozdzielił indeks portugalski. W górę poszły też małe spółki – o 0,4 proc., i średnie – o 0,9 proc. A wszystko działo się przy spadających obrotach o 180 mln zł do 1,028 mld zł na całym parkiecie. Zwyżkom pomagały rynki zachodnioeuropejskie i USA (dobre wyniki banków). WIG20 po raz trzeci w ostatnim tygodniu obronił wsparcie 2260 pkt. W piątek zaatakował średnią z 50 sesji, a na oscylatorze MACD pojawił się kolejny sygnał zwrotu. Znów wracają marzenia o 2400 pkt. Ale to tylko 2400 pkt.

CAC 40 dodał przed weekendem do rezultatu z czwartku 0,5 proc., DAX umocnił się o 0,9 proc. Z dużych giełd wypadł najsłabiej Londyn – FTSE 250 plus 0,3 proc.

Dow Jones Industrial i S&P 500 ustanowiły przed weekendem rekordy wszech czasów. Na koniec dnia zyskały odpowiednio 1 i 0,6 proc. Drugi ze wskaźników po raz pierwszy w historii pokonał 5800 pkt. Z kolei Nasdaq Composite wzrósł o 0,3 proc. Tesla nadal spadała – tym razem o 8,8 proc.

Dziś pod nieobecność Japończyków w Azji zdecydowana część giełd świeci na zielono. O 8 rano Shanghai Composite zyskiwał 1,8 proc., a Hang Seng spadał 0,1 proc.

W poniedziałek poznamy obroty towarowe handlu zagranicznego ogółem i według krajów. Ale i tak wszyscy czekają na czwartkowy debiut Żabki na GPW.

Byki górą

Adam Anioł, BM BNP Paribas Bank Polska

Koniec tygodnia na globalnym rynku akcji zakończył się umiarkowaną przewagą strony popytowej. Byki dominowały zarówno w Europie, jak i za oceanem, gdzie S&P 500 zanotował nowy historyczny poziom (ATH). Jednocześnie był to piąty wzrostowy tydzień z kolei wspomnianego indeksu. Wsparciem dla nastrojów pozostawał mocny początek wyników kwartalnych za III kw. w wykonaniu amerykańskich banków, co często odbierane jest jako barometr dla wyników w szerokiej gospodarce.

Po słabszej czwartkowej sesji na GPW, piątek przyniósł powrót popytu. WIG20 wzrósł o ponad 1,1% przy obrotach zbliżonych do 0,9 mld PLN. Zmiana ta była jedną z najwyższych wśród globalnych indeksów.

W tym tygodniu w krajowym kalendarzu makroekonomicznym warte odnotowania będą przede wszystkim dane o inflacji. We wtorek GUS przedstawi szczegóły wrześniowych danych o inflacji. Według szybkiego szacunku wskaźnik CPI wzrósł przed miesiącem o 0,1% m./m., a dynamika cen konsumpcyjnych przyspieszyła do 4,9% r./r. z 4,3% r./r. Szybsze tempo wzrostu cen wynikało według ekonomistów BNP Paribas przede wszystkim z wyższej inflacji bazowej (4,3% r./r. vs 3,7% r./r. w lipcu), co z kolei było częściowo pokłosiem niższej bazy porównawczej. Z kolei we czwartek planowany jest debiut akcji Żabka – biorąc pod uwagę istotną redukcję zapisów, pierwsza sesja z pewnością będzie miała ciekawy przebieg.

Z kolei w globalnym kalendarzu uwaga inwestorów skupi się na czwartkowym posiedzeniu EBC. Rynek spodziewa się, że europejskie władze monetarne będą kontynuować cykl obniżek stop procentowych i obetną stopę depozytową EBC o 25 pb. do 3,25%. Ekonomiści BNP Paribas także spodziewają się takiego ruchu decydentów. Napływające dane o aktywności gospodarczej sugerują, że ożywienie strefie euro postępuje bardzo powoli i skoncentrowane jest przede wszystkim w sektorach usługowych. Ogranicza to obawy o trwałość inflacji w Europie Zachodniej. Rynek spodziewa się obecnie, iż po październikowym posiedzeniu EBC obniży stopy procentowe o 25 pb. także podczas spotkania 12 grudnia. Do końca przyszłego roku stopa depozytowa ma spaść do 2,0%.

Na korzyść giełdowych byków

Piotr Neidek, BM mBanku

Początek tygodnia na rynkach azjatyckich wypada na korzyść byków. O 6.00 dominował zielony kolor. Nawet w Hongkongu, gdzie niedźwiedzie próbowały swoich sił, przewaga podaży zaczęła z kolejnymi kwadransami topnieć. W Szanghaju wyhamowały spadki i rynek zaczął odbijać. W Seulu kontynuowana była zapoczątkowana na początku miesiąca zwyżka. W Tokio dzisiaj inwestorzy mają wolne. Obchodzone jest Święto Zdrowia i Sportu. W piątek zamknięcie Nikkei 225 wypadło na poziomach testowanych od wielu miesięcy. Październik jak na razie jest udanym okresem, a obecna stopa zwrotu +4,4% to najlepszy wynik od lutego 2024 r.

Dzięki piątkowej zwyżce DAX o 0,8%, niemiecki indeks wyszedł na plus w miesięcznych zestawieniach. Jednak to wciąż za mało, aby tygodniowa formacja harami została zanegowana. Obawy związane z powrotem Xetry do strefy kilkumiesięcznej konsolidacji pozostają realne. Z drugiej strony niemiecki benchmark utrzymuje się powyżej wybitych oporów. Strefa 19000 pkt zaczyna pełnić tym razem funkcję wsparcia. W konsolidacji przebywa jeszcze sDAX. Indeks małych spółek bliski jest wybicia, ale od miesięcy nie potwierdza tego, co robi DAX.

Hat-trick w wykonaniu S&P 500 umacnia pozycję byków na Wall Street. W piątek indeks zdołał osiągnąć w ciągu sesji najwyższą w historii wartość. Finisz dnia jak i tygodnia wypadł na nowych rekordach. Pierwszy raz indeks szerokiego rynku przebił się przez barierę 5800 punktów. Lokalne momentum dalej sprzyja hossie, ale tygodniowy wskaźnik RSI nadal nie potwierdza ostatnich osiągnięć. Sytuacja ta może jednak się zmienić, o ile S&P 500 utrzyma dobrą passę i w kolejnych tygodniach poprawi swoje rekordy.

Na nowych maksimach zameldował się DJIA. Po dwóch tygodniach blokowania hossy przez spadającą gwiazdę, jankeskim bykom udał się szczytowy atak. Obecnie wyzwaniem jest górne ograniczenie kanału wzrostowego, który o kwietnia pomaga wyznaczyć zakres wahań ww. indeksu. Poniżej historycznych szczytów nadal znajduje się Nasdaq Composite. Wprawdzie piątkowe zamknięcie wypadło najwyżej od połowy lipca, ale kluczowy opór przebiega na wysokości 18671 punktów.

Wraz z nowymi rekordami hossy na Wall Street, na plusie finiszował MSCI Poland. Od początku roku indeks konsoliduje się, a końca horyzontu wciąż nie widać. Brakuje twardych sygnałów za tym, aby benchmark wszedł w nowy impuls hossy. Na panujący marazm ma wpływ zarówno sytuacja na rynku akcji jak i walut. W pierwszym przypadku kluczowe znaczenie ma to, co zrobi WIG. Indeks pozostaje wewnątrz trójkąta a wybicia jeszcze nie widać. Natomiast PLN ma za sobą sygnał, który może pogrążyć polską walutę w nadchodzącym czasie.

W piątek PLN Index nie zdołał przebić się przez opór. Dodatkowo niedźwiedzie mają w swoich łapach podażowy sygnał, który pojawił się na początku miesiąca. Benchmark wyszedł dołem z trójkąta, co teoretycznie zachęca do kontynuacji deprecjacji polskiej waluty. Taki scenariusz nie pomaga akcyjnym bykom. Jak na razie WIG pozostaje wewnątrz konsolidacji, ale miejsce w trójkącie kurczy się z dnia na dzień. Zbliża się zatem moment prawdy i okaże się, jak mocne są byki znad Wisły.

Nowe rekordy na Wall Street

Krzysztof Tkocz, DM BDM

Poprzedni tydzień na GPW przyniósł odbicie głównych indeksów. WIG20 zyskał w ciągu pięciu sesji 1,8%, WIG 1,8%, mWIG40 1,7%, a sWIG80 0,5%. Koniem pociągowym indeksów były banki (+5,9%), pozytywnie wyróżnił się również WIG-budownictwo (+3,0%). Z drugiej strony największe spadki odnotował WIG-gry (-4,6%) oraz „paliwówka” (-3,4%).

Również na innych europejskich parkietach inwestorzy zabrali się za odrabianie strat – DAX zyskał 1,3%, CAC 40 poszedł w górę o 0,5%. Negatywnie wyróżnił się FTSE 100, który w skali tygodnia stracił 0,3%. Obóz byków dominował również za oceanem. Zarówno S&P 500 jak i Dow Jones zakończyły piątkowe notowania na rekordowych poziomach, co było zasługą przede wszystkim wzrostów akcji banków, które opublikowały lepsze od oczekiwań wyniki finansowe za III kw. W skali tygodnia zwyżka głównych indeksów sięgnęła 1,1-1,2%. Podczas piątkowej sesji negatywnie wyróżniły się notowania Tesli, które tąpnęły o blisko 9% po zaprezentowaniu wyczekiwanej robotaxi „cybercab”.

W tym tygodniu na Wall Street będzie rozpędzał się sezon wyników za III kw. W środę NBP opublikuje raport o inflacji bazowej w naszym kraju. W czwartek natomiast uwaga inwestorów będzie zwrócona w stronę debiutu Żabki.

O poranku na rynkach azjatyckich Shanghai Composite Index kończy notowania 2,3% na plusie. Na rynku ropy kontrakty na WTI na listopad są wyceniane po 74,7 USD za baryłkę, a za USD przychodzi nam płacić 3,93 PLN. Kontrakty terminowe wskazują na mieszane nastroje przed rozpoczęciem sesji.

Poranek maklerów
Szef Fedu straszy rynki
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Poranek maklerów
A w Warszawie znów spadki
Poranek maklerów
Inwestorzy schodzą na ziemię?
Poranek maklerów
W USA indeksy znów z rekordami wszech czasów
Poranek maklerów
Warszawa próbuje odwracać złą kartę. Nowe rekordy na Wall Street
Poranek maklerów
Rekordy na Wall Street po wygranej Trumpa. Dziś decyzja Fedu