W kolejnych miesiącach KGHM nie zaskoczy pozytywnie wynikami

W ocenie analityków rezultatów osiągniętych w II kwartale nie uda się powtórzyć w dwóch kolejnych kwartałach. Nie pozwala na to przede wszystkim pogarszająca się sytuacja na rynku miedzi. Inwestorzy czekają na aktualizację strategii.

Publikacja: 13.09.2024 06:00

W I połowie tego roku wolumen produkcji miedzi w grupie KGHM wzrósł o 2 proc., czyli do 358 tys. ton

W I połowie tego roku wolumen produkcji miedzi w grupie KGHM wzrósł o 2 proc., czyli do 358 tys. ton. W samej spółce matce sięgnął 293 tys. ton, co oznaczało spadek o 1 proc. Fot. kghm/mpr

Foto: materiały prasowe

Kurs akcji KGHM-u od kilku miesięcy znajduje się w trendzie spadkowym. Po rekordowych notowaniach w maju, przekraczających chwilami 170 zł, ostatnio oscyluje w pobliżu 130–135 zł. W czwartek jednak rósł, i to mocniej niż reprezentujące go indeksy. Była to oczywiście konsekwencja zwyżek cen miedzi na kluczowych rynkach. Kurs surowca decydował również o notowaniach walorów KGHM-u po publikacji raportu za II kwartał. Mimo że koncern pozytywnie zaskoczył wynikami, to inwestorzy nie ruszyli do kupowania jego papierów właśnie ze względu na nie najlepsze nastroje panujące wówczas na rynku miedzi. W III kwartale na powtórne pozytywne zaskoczenie wynikami trudno będzie liczyć.

Rynek obawia się o stan światowej gospodarki

– W II kwartale grupa KGHM-u wypracowała lepsze wyniki finansowe, niż oczekiwałem, co przede wszystkim było efektem sprzyjającego koncernowi otoczenia makroekonomicznego (wysoki kurs miedzi, srebra i złota) oraz stosunkowo dużej produkcji. W III kwartale nie uda się już jednak ich powtórzyć, gdyż w każdym z tych obszarów mamy do czynienia z negatywnymi zjawiskami – mówi Jakub Szkopek, analityk Erste Securities Polska.

GG Parkiet

Zauważa, że ceny miedzi spadają z powodu obaw o stan światowej gospodarki, w tym zwłaszcza o rozwój sytuacji w USA i Chinach. Co więcej, na świecie zgromadzono stosunkowo duże zapasy miedzi i tym samym okresowo może nawet pojawić się jej nadpodaż. W tej sytuacji tylko częściowo spadek wyników polskiego koncernu będą wyhamowywały nadal wysokie ceny srebra i złota.

– Trzeba też pamiętać o trwającym w Hucie Miedzi Głogów I postoju remontowym. W jego konsekwencji KGHM odnotuje istotny spadek produkcji przede wszystkim w sierpniu i we wrześniu – twierdzi Szkopek. Jego zdaniem w dłuższym terminie na postrzeganie koncernu i jego wyniki istotny wpływ mogą mieć nowe zapisy zaktualizowanej strategii. Ma ona pojawić się do końca roku. Jedno z kluczowych pytań dotyczy tego, o ile KGHM zwiększy średnioroczną wartości inwestycji. W tym roku spółka planuje na nie przeznaczyć 3,5 mld zł, ale zarząd już informował, że taki ich poziom pozwala jednie na utrzymanie krajowego wydobycia na dotychczasowym poziomie, a w planach jest rozwój. W efekcie spodziewany jest istotny wzrost wydatków inwestycyjnych. W tym kontekście trzeba też wspomnieć o możliwych miliardowych wydatkach na przedsięwzięcia związane z odsalaniem wód, które KGHM wydobywa przy okazji eksploatacji złóż miedzi. Czy i jaka będzie skala wydatków, w dużej mierze zależy od decyzji, które podejmą resorty klimatu oraz aktywów państwowych razem ze spółkami górniczymi, które pracują nad planem inwestycji.

– Ponadto istotne znaczenie dla wyników koncernu mogą mieć ewentualne kolejne inwestycje na rynkach zagranicznych. Chodzi zwłaszcza o budowę czwartej linii produkcyjnej przez firmę Sierra Gorda w Chile i budowę nowej kopalni w ramach projektu Victoria w Kanadzie – twierdzi Szkopek. Obecnie większe korzyści wydają się być związane z tą pierwszą inwestycją. Projekt Victoria jest o tyle dyskusyjny, że w jego ramach byłoby eksploatowane złoże miedziowo-niklowe, a dziś ceny drugiego z tych metali są bardzo niskie. Tym samym uzyskanie odpowiedniej rentowności może być problematyczne.

Analityk Erste Securities Polska szacuje, że w tym roku grupa KGHM osiągnie 7,2 mld zł skorygowanej EBITDA wobec 5,2 mld zł zanotowanych w 2023 r. W efekcie wydał dla akcji spółki rekomendację „trzymaj” i wycenę na poziomie 132,9 zł.

Dużym obciążeniem dla KGHM-u będą inwestycje

– Wysokie ceny miedzi oraz wzrost jej produkcji i sprzedaży spowodowały, że w II kwartale grupa KGHM zanotowała lepsze wyniki, niż oczekiwałem. W III kwartale i prawdopodobnie w IV będą one jednak nie do powtórzenia – mówi Jakub Sargsyan, analityk BM mBanku. Zauważa, że kurs surowca jest dziś na niższych poziomach niż to było w II kwartale, a jego zapasy są wyjątkowo wysokie i sięgają 600 tys. ton. Jednak koncern osiąga z wydobycia rudy lepsze uzyski metali niż dotychczas. W efekcie jest szansa, że produkcja i sprzedaż w ujęciu rok do roku wzrosną. To ważne, gdyż dla koncernu już samo utrzymanie produkcji na poziomie lat wcześniejszych jest dużym wyzwaniem.

– W przyszłości dużym obciążeniem dla KGHM-u będą inwestycje. Ostatnio istotny niepokój mogą budzić zwłaszcza informacje dotyczące zaangażowania spółki w budowę nowoczesnej warzelni soli – zauważa Sargsyan. Dodaje, że dziś nie wiadomo, kto dokładnie i w jakiej wysokości będzie partycypował w tym przedsięwzięciu, a budowa jednej instalacji może kosztować 1–1,5 mld zł. Tymczasem kopalnie KGHM prawdopodobnie są odpowiedzialne za zasolenie Odry w co najmniej takim samym stopniu co wszystkie inne kopalnie dokonujące zrzutów do tej rzeki.

Analityk BM mBanku, po niedawnej 11-proc. korekcie w górę, szacuje tegoroczny skorygowany wynik EBITDA grupy KGHM na poziomie 7,782 mld zł. Jednocześnie wycenia akcje spółki na 130,19 zł i zaleca ich sprzedawanie.

– Wyniki KGHM-u w III kwartale zapewne nie będą tak spektakularne jak w II kwartale, ale nadal dobre przede wszystkim za sprawą spadających kosztów działalności prowadzonej w Polsce. Chodzi nie tylko o stosunkowo niskie ceny zakupu energii elektrycznej i gazu ziemnego ale i mniejsze od oczekiwanych koszty świadczeń pracowniczych – mówi Robert Maj, analityk Ipopemy Securities. Przypomina, że ostatnio zarząd spółki podczas rozmów ze związkami zawodowymi zgodził się tylko na wypłatę jednorazowej nagrody w wysokości 2 tys. zł oraz na uruchomienie tzw. przeszeregowania obejmującego tylko 10 proc. załogi. Jednocześnie to wyczerpuje tegoroczne roszczenia płacowe załogi. W miarę dobrze wyglądają też wyniki koncernu osiągane na rynkach zagranicznych. Pozytywnie należy zwłaszcza ocenić coraz lepsze rezultaty osiągane przez amerykańską kopalnię Robinson.

– W tym roku ważnym dla rynku wydarzeniem będzie aktualizacja strategii KGHM-u. Oczekiwałbym m.in. szczegółowych informacji na temat planów dotyczących realizacji projektu Victoria oraz dalszego zagospodarowania złóż Sierra Gorda, w tym zwłaszcza realizacji drugiej fazy inwestycji na tym obszarze – twierdzi Maj.

Wzrost inwestycji jest konieczny do dalszego rozwoju

Andrzej Szydło, prezes KGHM-u, podczas ostatniej konferencji wynikowej mówił, że w długim terminie koncern planuje wzrost nakładów inwestycyjnych. Jest on konieczny, aby zapewnić dalszy stabilny rozwój. Dodał, że wiele inwestycji w grupie należy planować z istotnym wyprzedzeniem, zwłaszcza w dziale wydobywczym. Przypominał też o intensywnych pracach prowadzonych nad aktualizacją strategii koncernu, które powinny się zakończyć do końca tego roku. Jej priorytetem mają być inwestycje w główny ciąg technologiczny, rozumiany jako prowadzenie i rozwijanie działalności w kilku powiązanych ze sobą obszarach. Chodzi o poszukiwania i rozpoznanie złóż, eksploatację i rekultywację złóż, wzbogacanie rudy, hutnictwo i rafinację (w tym recykling) oraz przetwórstwo i sprzedaż produktów gotowych.

W tym roku KGHM planuje wydatki inwestycje w Polsce sięgające 3,95 mld zł. W I połowie roku zrealizował je w wysokości 1,57 mld zł, a więc na poziomie niespełna 40 proc. Mimo to zarząd nie widzi zagrożenia związanego z wydatkowaniem zakładanych kwot. Koncern zdecydowaną większość pieniędzy chce przeznaczyć na górnictwo, bo 1,28 mld zł. Z kolei hutnictwo zasilono kwotą 201 mln zł. Reszta pieniędzy ma być wydana na mniejsze projekty.

W tym roku mocno wzrosła wartość inwestycji w zależnej grupie KGHM International. Do końca czerwca podmiot ten wydał 173 mln USD wobec 79 mln USD w tym samym czasie 2023 r. Nieznacznie wzrosły z kolei inwestycje realizowane w ramach projektu Sierra Gorda, bo do 260 mln USD, z 250 mln USD.

Zarząd KGHM-u nie przewiduje w najbliższym czasie żadnych istotnych przejęć ani sprzedaży aktywów posiadanych na rynkach zagranicznych. Przyznaje, że wymagają one pewnej restrukturyzacji, ale jest to kwestia ich porządkowania i koncentrowania się na kluczowych przedsięwzięciach.

W II kwartale kluczowy dla grupy KGHM wskaźnik, czyli skorygowana EBITDA (wynik na sprzedaży netto powiększony o amortyzację i skorygowany o odpisy), zwyżkował o 103,4 proc. i tym samym osiągnął wartość 2,66 mld zł. Lubiński koncern zarobek poprawił w każdym z trzech kluczowych biznesów.

Parkiet PLUS
Tomasz Matras, TFI PZU: 2025 r. zapowiada się dobrze dla akcji, szczególnie polskich
Parkiet PLUS
Giełdowe firmy biotechnologiczne wkraczają w nowy etap
Parkiet PLUS
JSW kupuje czas, sięga po oszczędności. Te wkrótce się skończą
Parkiet PLUS
Kraje OPEC straciły kontrolę nad rynkiem
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne
Parkiet PLUS
Przed nami statystycznie najtrudniejszy dla akcji miesiąc roku
Parkiet PLUS
Co kryje budżet przygotowany na 2025 rok przez rząd Donalda Tuska