– Powyższe widoczne jest przede wszystkim na rynku fuzji i przejęć. Można tu przytoczyć przykład wojny w Ukrainie. Z jednej strony widzimy wzrost zainteresowania zagranicznych inwestorów polskimi spółkami, które potencjalnie mogą uczestniczyć w odbudowie Ukrainy, z drugiej zaś kapitał ukraiński rozważa przeniesienie działalności do Polski – wskazuje Zawacki. Dodaje, że w tym kontekście system podatkowy jest w centrum zainteresowań inwestorów. Często to element decydujący o tym, czy dana inwestycja zostanie zlokalizowana w Polsce, czy też w kraju sąsiednim.
Wtóruje mu Robert Nowak, partner z działu doradztwa podatkowego Deloitte.
– Z perspektywy doradców podatkowych zauważamy tutaj dwa wątki. Po pierwsze, duża liczba ukraińskich firm przenosi swoją działalność do Polski i tym samym musi dostosować się do polskich oraz unijnych przepisów. Po drugie, wśród polskich firm obserwujemy wzmożone zainteresowanie rynkiem ukraińskim w perspektywie odbudowy tego kraju. Jako doradcy często pomagamy im tworzyć właśnie takie plany biznesowe – mówi. W tym roku Deloitte zintegrowało się biznesowo z Deloitte Ukraina. – Dzięki temu w ramach naszych środkowoeuropejskich struktur możemy bardziej kompleksowo odpowiadać na potrzeby klientów w tym zakresie – mówi Nowak.
Biznes się zazielenia
Istotnym aspektem w kontekście makroekonomicznym i kształtowania trendów rynkowych jest polityka wspierania inwestycji w zieloną transformację i projekty prośrodowiskowe, szczególnie w zakresie unowocześniania produkcji i energetyki.
– To trend widoczny już od co najmniej kilku lat, ale zwłaszcza w ostatnim czasie obserwujemy coraz większą aktywność przedsiębiorstw w tym zakresie, w szczególności w kontekście środków z Krajowego Planu Odbudowy, które w dużej części będą przeznaczone na przedmiotową transformację – mówi Nowak.
I choć na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że ESG z podatkami ma niewiele wspólnego, to wcale tak nie jest. Transparentna polityka, „zielone” podatki i opłaty środowiskowe oraz odpowiedzialne społecznie zarządzanie podatkami są wpisane w szeroki obszar działań związanych ze zrównoważonym rozwojem. A jego znaczenie systematycznie rośnie, co ma związek m.in. ze zmianami legislacyjnymi. Od 2024 r., zgodnie z dyrektywą CSRD, obowiązuje już wymóg raportowania niefinansowego. Na razie dotyczy największych spółek, ale z każdym rokiem to grono będzie rosło i docelowo w Polsce obejmie około 3,5 tys. firm. Ważną kwestią jest też ESG w kontekście łańcuchów dostaw oraz rozliczeń podatkowych związanych z tym obszarem.
Te wszystkie trendy pozwalają jasno stwierdzić, że na brak pracy doradcy w 2024 r. narzekać nie powinni. A o tym jak sobie poradzili, przekonamy się za rok – przy kolejnej edycji rankingu.
Skala zmian w prawie i dotkliwość obowiązków biurokratycznych przygniatają przedsiębiorców
„Zepsute państwo mnoży ustawy” – mawiał Tacyt, historyk rzymski i prokonsul Azji, przestrzegając przed zbytnim przeregulowaniem. Od tego czasu minęło niemal 2 tys. lat, a jego słowa są wciąż aktualne. Widać to również w Polsce. Zmiany w prawie analizuje Grant Thornton, który w corocznym raporcie podsumowuje liczbę nowych aktów prawnych i sposób ich uchwalenia. Wnioski nie są optymistyczne. Od początku transformacji ustrojowej „produkcja” prawa w Polsce rosła. W latach 1989–2016 liczba stron maszynopisu nowych aktów prawnych najwyższego rzędu (czyli ustaw, rozporządzeń i umów międzynarodowych) niemal każdego roku powiększała się, sporadycznie spowalniając na krótkie okresy. Według najnowszego raportu w 2023 r. uchwalono ponad 34 tys. stron nowego prawa, czyli o 8 proc. więcej niż w 2022 r. To drugi najwyższy wynik w historii. W życie w 2023 r. weszły 553 nowe przepisy dla firm, 1051 zmieniło brzmienie, a tylko 41 straciło moc. Prawo uchwalane jest w błyskawicznym tempie, często bez konsultacji publicznych. Potwierdza to fakt, że dla co czwartego projektu ustawy w RCL nie ma żadnej dokumentacji z konsultacji, a dla co drugiego ustawodawca nie odniósł się do nadesłanych uwag. Tomasz Wróblewski, partner zarządzający Grant Thorntona, podkreśla, że prawo jasne, zwięzłe, przewidywalne, zmieniane zgodnie z najlepszymi praktykami zachęca do rozwoju biznesu, ponoszenia ryzyka związanego z inwestycjami i innowacjami. Natomiast prawo mętne, nadmiarowe, nieprzewidywalne, zmieniane w chaosie wstrzymuje decyzje rozwojowe. Skutkuje marnowaniem zasobów firmy na walkę z biurokracją i prowadzi do utraty zdolności do konkurowania. Skala produkcji prawa w Polsce jest tak duża, że analizowanie przepisów wydaje się fizycznie niemożliwe. Jeśli przedsiębiorca chciałby na bieżąco śledzić wszystkie zmiany w prawie, w 2023 r. musiałby każdego dnia roboczego na samo czytanie aktów prawnych poświęcić ponad dwie i pół godziny. Żeby jednak nie było zbyt pesymistycznie, warto odnotować, że nasz kraj na tle UE wypada całkiem dobrze pod względem zachęt inwestycyjnych i ulg podatkowych – w szczególności w dziedzinach związanych z innowacjami i działalnością badawczo-rozwojową. Z raportu Crido wynika, że 21 z 27 państw członkowskich oferuje ulgę B+R, ale Polska znajduje się w pierwszej trójce krajów zapewniających najbardziej preferencyjne warunki. Z kolei w przypadku ulgi IP Box tylko 13 z 27 państw UE wdrożyło preferencyjne opodatkowanie.
Ulgi mają pozytywne przełożenie na gospodarkę. OECD szacuje, że jedna dodatkowa jednostka wsparcia podatkowego przekłada się na 1,4 dodatkowej jednostki badań i rozwoju.
Opinie
Największym wyzwaniem są podatkowe niejasności
Tomasz Kassel, partner zarządzający działem podatkowo-prawnym, PwC Polska
Jestem przekonany, że warto to cały czas powtarzać. To najczęściej słyszę, spotykając się z właścicielami, dyrektorami finansowymi i menedżerami od finansów i podatków. To, co jest największym problemem dla wielu przedsiębiorców, to nie tyle wysokość podatków, ile przede wszystkim ich niejasność – co potwierdzają także nasze sondaże (aż ponad 70 proc. uczestników badania CFO Compass). Dlatego z dużym zadowoleniem przedsiębiorcy mówią nam o deklaracjach zmian i wprowadzeniu nowego podejścia do dialogu – o licznych spotkaniach podczas wydarzeń organizowanych przez organizacje pracodawców. Należy to odbierać z dużą nadzieją. Stabilny, przyjazny i sprawiedliwy system podatkowy to warunek niezbędny dla zwiększenia stopy inwestycji w gospodarce. To bardzo dobry czas na dyskusję o podatkach w naszym kraju. I temu procesowi nasza firma i inne z rynku doradztwa podatkowego kibicują. Od ponad 20 lat zawód doradcy podatkowego podlega ciągłej ewolucji i ostatnio ten proces znacznie przyspieszył.
Dziś doradcy podatkowi są tak blisko biznesu i zarządów firm jak nigdy w historii. Kiedyś fundamentalne było dostarczanie przedsiębiorstwom opinii podatkowych oraz rzetelne raportowanie – priorytetowe zwłaszcza z punktu widzenia giełdowych inwestorów. Z czasem dodawane były kolejne komponenty – wykorzystanie coraz to nowszych technologii i nowoczesnych rozwiązań cyfrowych, które wspomagają nie tylko regulatora, ale także podatnika.
Spółki giełdowe mają nowe obowiązki sprawozdawcze
Paweł Barański, szef działu doradztwa podatkowego i prawnego, KPMG w Polsce
Obecnie rynek ukierunkowany jest przede wszystkim na wyspecjalizowane usługi wynikające z wprowadzonych już ustawowych wymogów, takich jak m.in. obowiązek informowania o schematach podatkowych, raportowanie spółek nieruchomościowych, dokumentacje w zakresie cen transferowych czy też kwestie dotyczące sporządzania strategii podatkowej.
Klienci chcą być również na bieżąco informowani o obowiązkach, które dopiero zostaną na nich nałożone, aby odpowiednio się do nich przygotować i uniknąć niepotrzebnych komplikacji. Przykładem mogą być pakiety zmian związane z wejściem w życie regulacji BEPS 2.0 Pillar II, a więc związanych z globalnym podatkiem minimalnym i wyrównawczym. Obecnie procedowanych jest także wiele istotnych zmian proponowanych przez nowy rząd, takich jak zmiany w składce zdrowotnej dla przedsiębiorców czy kwestie dotyczące obowiązkowego systemu e-faktur (KSeF).
W ostatnim czasie obserwujemy również coraz większe obawy klientów związane z nieustabilizowanym prawem podatkowym, zwłaszcza wśród tych podmiotów, które notowane są na GPW, gdzie szczególnie istotna jest ocena ryzyka. Na podmioty te został lub zostanie bowiem nałożony szereg nowych obowiązków sprawozdawczych. Oprócz wspominanych już wcześniej, wynikających z regulacji Pillar II, nie należy zapominać o kwestiach dotyczących granicznego podatku węglowego czy też o obowiązkach w zakresie ESG zgodnie z nową dyrektywą CSRD.
Popyt na usługi doradców cały czas rośnie
artur Cmoch, wspólnik zarządzający, GWW Ladziński, Cmoch i Wspólnicy sp.k.
Obserwujemy stały wzrost popytu. Osoba odpowiedzialna za finanse w średniego rozmiaru przedsiębiorstwie nie jest w stanie samodzielnie śledzić wszystkich zmian w przepisach. Potrzebne jest więc wsparcie doradców z odpowiednim doświadczeniem. Co więcej, także wśród doradców podatkowych nie ma takich, którzy byliby ekspertami w każdej dziedzinie związanej z prawem podatkowym. Konieczna jest specjalizacja, która zapewni odpowiedni poziom świadczonych usług. To wszystko sprawia, że wykonujący ten zawód w średniej perspektywie czasowej nie powinni mieć obaw o zatrudnienie.
Powyższe wnioski stanowią jednocześnie odpowiedź na coraz częściej zadawane pytanie, czy sztuczna inteligencja może negatywnie wpłynąć na liczbę miejsc pracy w zawodzie. W mojej ocenie takie ryzyko istnieje, jeśli chodzi o proste prace wykonywane najczęściej przez stażystów. Nie ma natomiast ryzyka, że AI wyprze doradców z obszarów, które wymagają intuicji opartej na doświadczeniu zawodowym. Wystarczy zapoznać się z orzeczeniami sądów administracyjnych, żeby z całą pewnością stwierdzić, iż nie powstały (i chyba nie powstaną) na tyle zaawansowane algorytmy, które byłyby w stanie wysnuć spójne wnioski po analizie bazy orzeczniczej, niezależnie od analizowanego tematu.
Opisane trendy są tym bardziej widoczne w przypadku spółek giełdowych. Ze swej natury są one na świeczniku i przyglądają się im nie tylko inwestorzy, ale także organy skarbowe.