Tylko 149 zł za rok czytania.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Optymistyczna końcówka maja. Indeksy kontynuują ruch na północ
Choć zagraniczne parkiety dotknęła w ubiegłym tygodniu korekta, warszawskie indeksy zdołały poprawić wzrostowe maksima. Wskaźniki mWIG40 i sWIG80 tak wysoko nie były od lipca 2011 roku.
Ostatni tydzień maja, choć krótszy o jedną sesją z powodu święta Bożego Ciała, wniósł wiele pozytywów w sytuację techniczną na wykresach warszawskich indeksów. Największa w tym zasługa poniedziałkowej sesji, podczas której wskaźniki WIG20 i WIG zyskały odpowiednio 2,8 proc. i 2,5 proc., a wskaźniki niższych segmentów rynku mWIG40 i sWIG80 – 1,9 proc. i 1,8 proc. Zwyżki zaowocowały dużymi białymi świecami na wykresach i pokonaniem lokalnych oporów. Indeks blue chips w końcu przełamał opór 2409 pkt, wyznaczony przez lokalny szczyt z kwietnia, co na gruncie teorii analizy technicznej można uznać za sygnał zakończenia trwającego od początku roku trendu spadkowego i początek nowej fali wzrostowej. Jej najbliższy cel to okrągły pułap 2500 pkt. Jego osiągnięcie wydaje się bardzo realne, zwłaszcza po obiecującym finiszu piątkowych notowań. WIG20 zakończył ostatnią majową sesję zwyżką o 0,9 proc., do 2485,5 pkt, a towarzyszące jej bardzo duże obroty sięgające 1,5 mld zł potwierdzają napływ kapitału na nasz parkiet. Dzięki ostatnim zwyżkom, indeksowi WIG brakuje do tegorocznego szczytu 48 222 pkt zaledwie 400 pkt. Jeśli uda się przebić przez to maksimum, będzie to sygnał kontynuacji hossy, która zaczęła się w czerwcu ubiegłego roku. Podczas gdy WIG20 i WIG walczyły z oporami, indeksy mWIG40 i sWIG80 wspięły się na nowe maksima długoterminowych trendów wzrostowych. I tak wskaźnik średnich spółek osiągnął we wtorek 2841 pkt, a indeks maluchów dotarł w piątek do 11 518 pkt. Oba indeksy na tak wysokich pułapach nie znajdowały się od lipca 2011 r. Warszawski parkiet wyróżniał się pozytywnie na tle innych światowych giełd. Ostatni tydzień maja na zachodnich parkietach upłynął bowiem pod znakiem lekkiej korekty. W Stanach Zjednoczonych przyjęła ona formę wąskiej konsolidacji indeksu S&P500 przy poziomie 1650 pkt. Niemiecki wskaźnik DAX spadł z kolei poniżej wsparcia 8400 pkt, a francuski CAC40 – poniżej pułapu 4000 pkt.
Pozostało jeszcze 81% artykułu
