Prezesa oceniaj po strategii, a nie po przeszłości...

Rynek czeka na wieloletnią strategię grupy Kopex, której przedstawienie najpóźniej na koniec miesiąca zapowiedział prezes Andrzej Jagiello. To będzie dla niego prawdziwy test

Aktualizacja: 12.02.2017 16:39 Publikacja: 02.10.2012 13:00

Andrzej Jagiello prezesem grupy Kopex jest od końca czerwca tego roku. Wcześniej pracował dla Sandvi

Andrzej Jagiello prezesem grupy Kopex jest od końca czerwca tego roku. Wcześniej pracował dla Sandvika fot. T. Jodłowski

Foto: Archiwum

Andrzej Jagiello jest prezesem grupy Kopex, producenta maszyn i urządzeń dla górnictwa od końca czerwca 2012 r. Na stanowisku zastąpił Krzysztofa Jędrzejewskiego, głównego akcjonariusza spółki (ma ok. 60 proc. akcji), który z kolei kierował jej pracami po tym, jak w styczniu tego roku odwołany został Marian Kostempski. Jagiello, pozyskany z konkurencyjnego Sandvika, któremu szefował przez wiele lat, miał być asem w rękawie Kopeksu. Czy tak będzie – okaże się pewnie już niebawem.

Postawić na zagranicę

Gdy rozmawialiśmy z Krzysztofem Jędrzejewskim jeszcze przed powołaniem Jagielly (przypomnijmy, że „Parkiet" jako pierwszy na początku maja poinformował o tych planowanych zmianach), przyznawał, że?sam szefować spółce nie zamierza długo i szuka osoby nastawionej właśnie na wizję rozwoju zagranicznego. Taka ma być bowiem nowa strategia Kopeksu, którą Jagiello ma zaprezentować rynkowi do końca października. Nie jest też tajemnicą, że to właśnie ta wizja poróżniła Jędrzejewskiego z Kostempskim.

Jak udało się namówić Jagiellę na tak poważne zmiany po tylu latach? To pozostanie zapewne tajemnicą poliszynela, jednak na rynku nieoficjalnie mówi się, że ważną rolę odegrało tu wynagrodzenie 2 mln zł rocznie.

Jedno jest pewne: Jędrzejewski wyraził swoje oczekiwania wobec nowego prezesa na tyle jasno, że nikt nie ma wątpliwości, z czego będzie on rozliczany. Dlatego jeszcze w tym miesiącu Jagiello ma pojawić się m.in. w Australii. Tamtejsze spółki bowiem w I kw. 2012 r. nie spełniły oczekiwań właściciela i dlatego szykowane są tam zmiany kadrowe. Najprawdopodobniej dopiero po powrocie prezes Jagiello zdecyduje się na zaprezentowanie nowej strategii spółki.

Koniunktura pomoże?

– Mimo słabszej sytuacji w przemyśle węglowym producenci maszyn górniczych będą radzić sobie świetnie, bo spółki węglowe z zakupu maszyn czy usług nie mogą zrezygnować – mówi „Parkietowi" Artur Iwański, analityk DM PKO BP. – Rok 2013 też będzie dla nich dobry. Na tym rynku też może być ciekawie, bo coraz częściej mówi się o wejściu do Polski dużych, światowych graczy – dodaje.

To na pewno przełoży się na wyniki branży, w tym Kopeksu. Ale np. Jakub Szkopek, analityk DI BRE, rekomenduje w swoim najnowszym raporcie „redukuj" dla Kopeksu z ceną docelową 16,7 zł. „Spostrzegamy duże ryzyko pogorszenia rezultatów Famuru i Kopeksu w 2013 roku, dlatego obecne bardzo dobre wyniki należałoby wykorzystać do zmniejszenia zaangażowania w ich akcje" – czytamy w uzasadnieniu.

Jednak sam prezes Jagiello mówi o planowanej strategii z optymizmem.

– Elementem strategii jest poprawienie naszej działalności operacyjnej. Zależy nam na poprawie procesów zarządzania kapitałem, kosztów produkcji i poprawie wszystkich innych procesów wpływających na naszą działalność operacyjną. Ponadto chcemy poszerzyć oraz udoskonalić ofertę produktową. Już teraz mamy ogromy potencjał. Mamy bardzo dobre produkty, które mają technologiczne przewagi nad konkurencją, pracujemy nad rozwojem nowych. Musimy jednocześnie iść w kierunku dalszej poprawy wydajności naszych maszyn. To obecnie jeden z najważniejszych czynników mających wpływ na decyzje kontrahenta o zakupie urządzenia – tłumaczy prezes Jagiello.

– Bardzo wysoko cenimy doświadczenie menedżerskie i branżowe pana Andrzeja Jagiello. Głęboko wierzymy, że mamy zbieżną wizję rozwoju zaplecza górniczego w kierunku innowacji technicznych, bezpieczeństwa, a przede wszystkim współpracy między producentami maszyn, zwłaszcza na dynamicznie rozwijających się rynkach zagranicznych – powiedział „Parkietowi" Waldemar Łaski, prezes Famuru, gdy Jagiello stawał na czele Kopeksu.

Próżno jednak próbować dowiadywać się czegoś więcej o szefie Kopeksu. – To dość zamknięta osoba, która niechętnie o sobie mówi – twierdzi jeden ze współpracowników Jagielly.

Będzie współpraca?

– Patrząc na strategię Kopeksu i jego kierunki rozwoju, chcemy zwiększać współpracę, oczywiście na warunkach rynkowych. Szczególnie w zakresie takich prac, jak budowa kopalni czy ciężkie konstrukcje spawalne – powiedział dziennikarzom prezes Mostostalu Zabrze-Holding Bogusław Bobrowski. W tej spółce 30 proc. akcji ma główny akcjonariusz Kopeksu. Niewykluczone, że do takiej współpracy odniesie się z czasem Andrzej Jagiello, zwłaszcza w zakresie planów budowy przez Kopex kopalni węgla kamiennego pod Oświęcimiem. Szczegóły tego przedsięwzięcia poznamy prawdopodobnie przy okazji prezentacji strategii.

W grupie Kopeksu szykują się również większe porządki, które będą jednym z ważniejszych zadań prezesa Jagielly. Zdaniem ekspertów rynku niewykluczone, że nowy prezes zdecyduje się nie tylko na zmiany kadrowe, ale prawdopodobne jest też np. zbycie majątku produkcyjnego albo nawet spółek zagranicznych (chodzi m.in. o spółki na Bałkanach).

Czas na nową strategię grupy

Kopex jest jednym z większych producentów maszyn i urządzeń górniczych na świecie. Grupa składa się z kilkunastu spółek zarówno w kraju, jak i za granicą. Do najbardziej znanych w Polsce należą m.in. ZZM (produkcja kombajnów) i Ryfama (producent przenośników), które od wczoraj wraz z Wamagiem (kombajny i przenośniki) działają pod szyldem Kopex Machinery. Spółki zagraniczne wchodzące w skład Kopeksu to m.in. Kopex Africa, Kopex Waratah w Australii (z wozami dostawczymi Waracar) i chińska Tagao. W Polsce głównym konkurentem Kopeksu jest grupa Famur. Wiele razy pojawiał się temat połączenia obu spółek, jednak na razie wydaje się on nieaktualny, bo firmy spotykają się w sądzie w sprawie niedoszłego konsorcjum w Chinach (w I instancji wygrał Famur, Kopex się od wyroku odwołał).

Opinie

Zbigniew Porczyk analityk DM BZ WBK

Przed prezesem sporo wyzwań

Największym wyzwaniem dla prezesa będzie teraz „rozbicie betonu", który się w spółce wytworzył, czyli zmiana istniejących tak układów. Stawia też na restrukturyzację, a to może się wiązać z przenosinami danego zakładu czy nawet zwolnieniami, co jest problemem i prezesa, i głównego akcjonariusza, i związków zawodowych. Kopex przedstawi nową strategię rozwoju, w której chce stawiać na wzrosty, ale rynek na razie czeka spowolnienie, a to może być przeszkodą dla zamierzeń prezesa, który chce, by Kopex miał wyższą pozycję zwłaszcza na rynkach zagranicznych. Andrzej Jagiello musi też po prostu przekonać inwestorów do spółki, bo w ostatnich czasach jednak byli oni Kopeksem rozczarowani.

Krzysztof Zarychta analityk DM BDM

Za wcześnie na oceny

Wyniki spółki za II kw. 2012 r. były wysokie (również dobre było pierwsze półrocze, gdyby nie one-off w I kw. 2012). Jednak za wcześnie obecnie mówić, że to efekt pracy nowego prezesa, który przyszedł do firmy pod koniec czerwca tego roku. Teraz dopiero idzie jego czas – to m.in. nowa strategia, która będzie nastawiona prawdopodobnie na większy eksport, oraz plan budowy własnej kopalni węgla pod Oświęcimiem. Zobaczymy, jak Andrzej Jagiello z tym sobie poradzi, bo na razie chyba jest za wcześnie na oceny. W listopadzie poznamy wyniki spółki za III kw., ale to jeszcze również nie będą te, które jednoznacznie pozwolą ocenić prezesa.

Parkiet PLUS
Wstrząs polityczny w Tokio, który jakoś nie wystraszył inwestorów
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Parkiet PLUS
Coraz więcej czynników przemawia przeciw złotemu
Parkiet PLUS
GPW i Wall Street. Kiedy znikną te męczące analogie?
Parkiet PLUS
Niepewność na rynku miedzi nie pomaga notowaniom KGHM
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Parkiet PLUS
Debata Parkietu. Co wybory w USA oznaczają dla świata i rynków?
Parkiet PLUS
Efekt Halloween. Anomalia, która istnieć nie powinna, ale istnieje