Ostatnie tygodnie w giełdowych spółkach obfitowały w działania polegające na przeprowadzaniu testów na utratę wartości majątku. Część spółek już podała ich wyniki. Wiadomo więc, że o ile we wcześniejszych latach w następstwie tych operacji tworzono niemal wyłącznie odpisy, które obniżały wyniki spółek, o tyle w tym roku dość często mamy do czynienia z działaniami, które je zwiększają.
Analitycy i same spółki zwracają uwagę, że co do zasady odpisy mają charakter czysto księgowy i nie powinny mieć wpływu na postrzeganie giełdowych firm. Nie zawsze tak się jednak dzieje. Czasami mocno zniekształcają ich wyniki i mogą się przyczyniać do obniżenia kwoty przeznaczanej na dywidendę.
Poszukiwania i wydobycie
Niedawno odwrócenia odpisu aktualizującego wartość akcji zależnej firmy Orlen Lietuva dokonał PKN Orlen. Jego wartość oszacowano na 0,8 mld zł. Odwrócenie odpisu związane było z lepszymi od planowanych wynikami litewskiej rafinerii i objęło jedynie jednostkowy rachunek zysków i strat. Co ciekawe, latem 2014 r., w związku ze złą sytuacją makroekonomiczną i realizowaną wówczas strategią, PKN Orlen dokonał odpisu obniżającego wartość majątku Orlen Lietuva o 4,2 mld zł. W ostatni czwartek koncern opublikował skonsolidowane wyniki za IV kwartał. W raporcie podano, że grupa przeszacowała wartość swoich aktywów poszukiwawczych w Polsce o 140 mln zł. Ponadto w 2017 r. wystąpiły odpisy zwiększające i zmniejszające wartość zapasów i należności.
Kilka dni temu PGNiG zawiadomiło rynek o planowanym przeprowadzeniu odpisów aktualizujących wynik operacyjny spółki i grupy za IV kwartał w kwocie 776 mln zł. Najwięcej, bo aż o 364 mln zł zostanie przeszacowany majątek związany z wytwarzaniem prądu w bloku energetycznym w Wierzchowicach. Z kolei na 246 mln zł spisano w koszty nakłady poniesione na wykonane badania sejsmiczne i odwierty. W PGNiG co do zasady majątek poszukiwawczo – wydobywczy podlega ciągłym zmianom wyceny. – Kluczowe znaczenie przy tworzeniu odpisów na majątek wydobywczy i nakłady na poszukiwania złóż mają czynniki makroekonomiczne, tj. prognozy cen produktów i kursów walut oraz charakterystyka poszczególnych aktywów, przewidywane wolumeny produkcji węglowodorów, wielkość poniesionych wydatków i prognozowanych kosztów wydobycia – informuje biuro prasowe PGNiG. Dla odmiany po III kwartałach 2017 r. w koncernie nastąpiło odwrócenie odpisów aktualizujących w segmencie poszukiwawczo-wydobywczym o 117 mln zł.
W tym samym obszarze zapewne jakichś istotnych przeszacowań będzie musiała też dokonać Grupa Lotos, która dużą część zysków wypracowuje z eksploatacji złóż w Norwegii, Polsce i na Litwie. Czy i jak to wpłynie na jej wyniki, okaże się przy okazji publikacji raportu rocznego, zaplanowanej na 7 marca.