Informacja ta zachęciła inwestorów do wzmożonych zakupów akcji rodzimego producenta leków, które podczas pierwszych minut środowej sesji drożały nawet o ponad 9 proc.
Inwestycja pochłonęła ponad 100 mln zł. Nowy zakład wyposażono w jedną z najnowocześniejszych linii produkcyjnych w Europie, która pozwoli na kompleksowe prowadzenie produkcji przy wykorzystaniu najnowocześniejszych rozwiązań. Jej wydajność to 10 mln fiolek rocznie, i to w dwóch różnych formatach.
Synthaverse zapowiada skokowy wzrost mocy
Jak zapowiada spółka dzięki tej inwestycji jej potencjał wytwórczy znacząco się zwiększy. - Inwestycja skokowo zwiększy możliwości produkcyjne, a w konsekwencji sprzedażowe deficytowego leku Onko BCG, stosowanego do innowacyjnej immunoterapii raka pęcherza moczowego. Cieszy nas perspektywa zwiększenia produkcji Onko BCG o około 300 tysięcy opakowań rocznie. W 2026 roku chcemy dojść do pełnej operacyjności, zarówno nowego zakładu produkcyjnego, jak też nowego Centrum Badawczo-Rozwojowego, co podniesie nasze moce w zakresie Onko aż siedmiokrotnie - wyjaśnia Mieczysław Starkowicz, prezes Synthaverse.
Spółka podkreśla, że nowy zakład wyróżnia najnowocześniejsza infrastruktura i park maszynowy, w najwyższym standardzie jakościowym, zarówno GMP, jak i akceptowanym przez FDA. - Oznacza to, że możemy produkować na wszystkie, nawet najbardziej wymagające rynki na świecie. Lek Onko BCG, który będzie produkowany w nowym zakładzie, jest stosowany w terapii onkologicznej, gdzie występuje światowy deficyt. Obecnie sprzedajemy wszystko, co wyprodukujemy. Dlatego jest to dla nas niesamowity potencjał do wzrostu: znikoma konkurencja (jest aktualnie dwóch liczących się graczy oprócz nas), stale rosnący rynek (wg danych WHO liczba pacjentów zwiększy się o 70% w ciągu 20 lat) i bardzo wysoka bariera wejścia - niemal jesteśmy pewni, że konkurencji nie przybędzie - wskazuje Jakub Winkler, członek zarządu Synthaverse.