W drugiej połowie 2022 roku akcje spółek biotechnologicznych wróciły do łask inwestorów, co sprawiło, że notowania większości z nich zdołały odrobić straty z silnej przeceny z pierwszej połowy roku. Nasdaq Biotechnology Index od czerwcowego dołka wzrósł o ok. 25 proc. Na warszawskiej giełdzie też nastąpiło odreagowanie w tym sektorze, dla którego wsparciem były pozytywne informacje napływające ze spółek. Mimo odbicia w większości przypadków wyceny spółek wciąż są bardzo atrakcyjne.
Branża biotechnologiczna na radarach inwestorów
Biorąc pod uwagę czas i gotówkę, jakie trzeba włożyć w badania i rozwój nowych leków, oraz ryzyka z tym związane, zdaniem Sylwii Jaśkiewicz, analityk Domu Maklerskiego BOŚ, inwestycje w spółki biotechnologiczne powinny być długoterminowe i zdywersyfikowane. – Wynika to z długiego cyklu realizacji projektów i z wysokiego ryzyka – potencjalny sukces projektu jest oddalony w czasie. Ponadto wycena jest pochodną kosztu pieniądza (uwzględnianego jako stopa wolna od ryzyka). Los projektów zależy także od dostępu do finansowania grantowego, wiary inwestorów finansowych w projekt, która dramatycznie rośnie po pojawieniu się partnera branżowego. Koszt pieniądza nieco spadł, ale jest nadal wysoki. Dostęp do subsydiów się poprawił, a ostatnie miesiące pokazały, że polskie podmioty są w stanie pozyskać partnerów – zauważa.
Równocześnie wskazuje, że Big Pharma nie może narzekać na brak gotówki, co oznacza, że potencjalni inwestorzy będą się przyglądać ciekawym projektom. – Zatem można mieć nadzieję, że kolejne transakcje będą się wydarzały, a to wspiera cały sektor. Dlatego pozostaję umiarkowaną optymistką, ale trzeba też pamiętać, że ryzyko jest wysokie, a do ryzyka projektu dochodzi ryzyko kraju – wskazuje.
Z kolei według Krzysztofa Radojewskiego, analityka Noble Securities, spółki z sektora mogą być ciekawą opcją inwestycyjną do zdywersyfikowanego portfela inwestycyjnego w średnim i długim horyzoncie. – Sytuacja w globalnym i krajowym sektorze biotechnologicznym ustabilizowała się, a notowania części spółek z sektora odbiły. Inwestorzy coraz większą uwagę przywiązują do projektów w portfelu – zwraca uwagę ekspert.