Chętnych do sprzedaży akcji Molecure jest tak dużo, że notowania nie mogą ruszyć. Teoretyczny kurs otwarcia przed godz. 10 implikuje spadek aż o 31 proc.
Molecure informuje, że powodem rozwiązania umowy przez Galapagos jest aktualizacja globalnej strategii przez ten koncern.
Strony ustaliły, że polska spółka odzyska nieodpłatnie wszystkie prawa do cząsteczki OATD-01, związane z nią dane, prawa własności intelektualnej oraz wytworzoną substancję aktywną. Polska firma chce teraz sama (lub z potencjalnym nowym partnerem) rozwijać projekt w pierwotnie wybranym wskazaniu sarkoidozy.
- Możemy dołączyć do elity firm biotechnologicznych, które sprzedały ten sam program dwukrotnie - powiedział podczas dzisiejszej konferencji prasowej prezes spółki Marcin Szumowski. Zasygnalizował, że po walidacji cząsteczki i pokazaniu wyników II fazy badania, wartość projektu z pewnością będzie wyższa niż w przypadku umowy, którą zawarto z Galapagos. – Cząsteczka wejdzie wtedy na inny poziom - uzasadnił.
Zapowiedział też, że spółka planuje przeprowadzenie badania międzynarodowego z udziałem pacjentów ze Stanów Zjednoczonych i Europy. W ciągu najbliższych trzech tygodni Molecure chce przedstawić szczegóły dotyczące planów badawczych względem swojej cząsteczki. Z kolei informacje dotyczące zmiany priorytetów na poziomie całej spółki mogą pojawić się za kilka miesięcy, prawdopodobnie we wrześniu.