Aktualizacja: 20.02.2024 16:06 Publikacja: 20.02.2024 16:06
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: ESPI
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Premier Tusk potwierdził doniesienia, które przekazał kilka dni temu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Upadłe Rafako dzięki wsparciu ARP, Towarzystwo Finansowe Silesia oraz Polimexu – Mostostal będzie mogło działać dalej. Zamiast jednak dostarczać rozwiązania dla energetyki, będzie świadczyć usługi dla sektora zbrojeniowego. Wartość akcji spółki po wypowiedziach premiera wzrosła blisko o 50 proc.
Mimo że znamy partnerów do odtworzenia upadłego na początku roku Rafako, to model powrotu firmy na rynek jest jeszcze na etapie projektu. Każda opcja jest na stole, łącznie z tą nieoczekiwaną z dalekiej Azji. Opiekunem nowego Rafako będzie ARP. Poza energetyką, nowa spółka powstała na bazie Rafako, może zająć się także produkcją zbrojeniową.
Agencja Rozwoju Przemysłu, Polimex Mostostal oraz Towarzystwo Finansowe Silesia przystępują do wspólnego projektu zakładającego wykorzystanie potencjału majątku Rafako. “Parkiet” pod koniec ubiegłego roku informował, że Ministerstwo Aktywów Państwowych szuka takiego rozwiązania dla tej prywatnej, ale ważnej dla energetyki spółki. Droga do odtworzenia spółki jest jeszcze jednak daleka.
Samorządowcy, przedstawiciele Agencji Rozwoju Przemysłu i związki zawodowe upadającego Rafako radzą jak można uratować to co zostało po firmie. Z majątku firmy mogłaby powstać nowa spółka, która przejęłaby dawny majątek Rafako. Potrzebny jest inwestor. Mowa jest o jednej ze spółek Skarbu Państwa. Inwestorzy wiążą z tymi rozmowami duże nadzieje co pokazuje rosnący kurs spółki.
Ministerstwo Aktywów Państwowych nadal poszukuje dla Rafako rozwiązań, sprzyjających dalszemu funkcjonowaniu tej firmy. Trwają rozmowy z potencjalnym inwestorem dlatego co pozostało z upadającej spółki. Mowa o inwestorze z sektora energetycznego lub budowlanego. W wtorek 11 marca mają odbyć się w Katowicach rozmowy dotyczące formy ratowania spółki. Kurs spółki rośnie ponownie w tym roku znacząco rośnie.
Byli już pracownicy Rafako, którzy z ostatnim dniem lutego pożegnali zakład pracy, mają jednak nadzieje, że wrócą, jeśli tylko model stworzenia nowego podmiotu na bazie dawnego Rafako zmaterializuje się. W tym celu część pracowników podpisała specjalną listę, w której deklarują, że mogą wrócić do zakładu w Raciborzu.
Syndyk Rafako w upadłości utworzył rezerwę w wysokości 37,1 mln zł na koszty upadłości spółki - podało w środowym raporcie bieżącym Rafako. W spółce do końca lutego ma zostać przeprowadzona procedura zwolnień grupowych wszystkich pracowników.
Raciborska spółka ma coraz mniej czasu na ratunek. Nieoficjalnie słyszymy, że pomysł jest, podobnie jak chęci wszystkich zainteresowanych stron. Najmniej zdecydowany jest jednak – z tego, co słyszymy – rząd.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas