Mimo rozbudowanego kalendarza danych makroekonomicznych w przedświątecznym tygodniu nie spodziewamy się, by zaplanowane wydarzenia miały przełożyć się na istotne ruchy złotego do euro. Ryzykiem pozostaje możliwość wystąpienia zagrożeń natury geopolitycznej, w szczególności, gdyby natrafiały one na mniej płynny z powodu zbliżających się świąt rynek. Posiedzenie Fedu, które uznajemy za najważniejszy moment tego tygodnia nie powinno przynosić rynkowej zmienności, gdyż nie uważamy, by jego wyniki miały być zaskoczeniem dla inwestorów. Stawiamy na cięcie stóp procentowych o 25 pkt baz. z jednoczesną ostrożną narracją co do kolejnych ruchów.

Liczne dane krajowe tego tygodnia (produkcja przemysłowa, wynagrodzenia, sprzedaż detaliczna) nie będą w stanie odmienić losów złotego. Zwłaszcza w kontekście niedawnego zwrotu części członków RPP, w tym prezesa NBP, dotyczącego terminu możliwej obniżki stóp procentowych (opóźnienie w czasie). Mimo mnogości potencjalnych impulsów uważamy, iż kurs EUR/PLN zakończy tydzień w okolicy jego rozpoczęcia, tj. poziomu 4,26, ryzykiem pozostają niezmiennie kwestie geopolityczne, jak również nieoczekiwane zmiany m.in. w narracji Fedu. Najbliższe dni mają szansę przynieść zmianę kierunku notowań polskiego długu o dziesięcioletnim terminie zapadalności. Dochodowość długiego końca krzywej będzie się kierować powoli w dół.