W Korei hossa na przekór bessie w Chinach

Najwyżej od prawie roku znalazł się główny indeks giełdy koreańskiej, wspierany przez zakupy przez zagranicznych inwestorów akcji producentów mikroprocesorów. KOSPI, który rozpoczął tydzień od 0,5-proc. zwyżki, od dna z końca września zyskuje już 22,5 proc., co według popularnej definicji oznacza, że znalazł się w hossie.

Publikacja: 05.06.2023 21:00

W Korei hossa na przekór bessie w Chinach

Foto: EPA/YONHAP

Zainteresowanie akcjami producentów półprzewodników, w których w światowym rynku kraj ma około 20-proc. udział, napędza boom związany ze sztuczną inteligencją. Zagraniczni inwestorzy kupili od początku roku na czysto koreańskie akcje na kwotę 9 mld USD. Akcje giganta branży Samsung Electronics podrożały od jesiennego dołka o ponad 50 proc.

W ostatnich dniach w poprawieniu 14-miesięcznego szczytu pomogły im przedstawione przez Nvidię świetne prognozy przychodów, związane z gwałtownie rosnącym popytem na chipy używane w branży sztucznej inteligencji.

Największy wkład w tegoroczne zwyżki KOSPI miały jednak inny producent półprzewodników SK Hynix oraz producent baterii LG Energy Solution.

Silne zwyżki notuje wiele spółek należących do łańcucha dostaw branży aut elektrycznych. Hossę napędzają potentaci motoryzacyjni, tacy jak Hyundai oraz Kia, ale także branża muzyczna. Przedstawiciele obu z nich notują pokaźne napływy kapitału, związane z oczekiwaniami na popularność koreańskich marek samochodowych oraz K-popu.

Zdaniem banku Goldman Sachs KOSPI ma jeszcze potencjał wzrostu, a to za sprawą poprawy koniunktury w branży półprzewodników i tego, że dzięki niej inwestorzy przypomnieli sobie o rynku koreańskim. Jak dodają, zainteresowanie giełdą w Seulu wspierać powinno przeniesienie jej przez MSCI z grona rynków wschodzących do dojrzałych (z drugiej strony część analityków ostrzega, że związane z tym odpływy mogą być większe od napływów).

– Oczekujemy, że inwestorzy zaczną wybiegać w przyszłość dalej niż tylko do wyjątkowo słabych wyników finansowych za ten rok – komentuje w rozmowie z telewizją Bloomberg Timothy Moe, główny strateg rynków akcji Azji-Pacyfiku w Goldman Sachs. Tymczasem zachowanie rynku w Korei mocno kontrastuje z tym, co dzieje się na rynku w będących jej największym partnerem handlowym Chinach. Indeks chińskich akcji w Hongkongu znalazł się w bessie, do czego przyczyniło się wygasanie ożywienia w drugiej co do wielkości gospodarce świata oraz narastające napięcia na linii Pekin–Waszyngton. MWIE

Inwestycje
Przewodnicząca ESMA: Europa musi wesprzeć obywateli w inwestowaniu na przyszłość
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Inwestycje
Złoto po 3000 dolarów za uncję w 2025 roku?
Inwestycje
Daniel Kostecki, CMC Markets: Spadki na GPW nawet do końcówki 2025 r.
Inwestycje
Sobiesław Kozłowski, Noble Securities: Rośnie ryzyko korekty na Wall Street
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Inwestycje
Piotr Kuczyński, DI Xelion: W USA możliwy jest wzrost inflacji
Inwestycje
Janusz Jankowiak: Inwestorzy słyszą co innego niż wyborcy