Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 10.01.2025 11:39 Publikacja: 23.09.2022 11:44
Foto: Fot. shutterstock
Inflacja może chwilowo przyspieszyć na początku 2023 r., ale poza tym wchodzi już w trend spadkowy. Pod koniec przyszłego roku będzie na jednocyfrowym poziomie, a w pewnych okolicznościach może nawet być bliska celu NBP, czyli 2,5 proc. To pozwala myśleć o zakończeniu cyklu podwyżek stóp procentowych, tym bardziej że w gospodarce rozpoczęło się spowolnienie.
W październiku członkowie Rady Polityki Pieniężnej będą dyskutowali, czy podnieść główną stopę NBP o 0,25 pkt proc., jak we wrześniu, czy utrzymać ją na poziomie 6,75 proc. Z kolei w drugiej połowie 2023 r. powinna pojawić się już przestrzeń do obniżek stóp.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Polskie akcje to jeden z lepszych pomysłów na ten rok według ekspertów DI Xelion. Rynkowi amerykańskiemu będzie bardzo trudno utrzymać mocną formę z dwóch poprzednich lat, a zachód Europy nie oferuje atrakcyjnej dynamiki wzrostu. Główny faworyt doradców to obligacje skarbowe.
W pierwszych miesiącach roku spodziewałbym się przejścia z trendu spadkowego, który zaczął się w maju, w trend boczny. WIG20 może się wahać w przedziale 2200–2400 pkt – mówi Michał Krajczewski, kierownik zespołu doradztwa inwestycyjnego w BM BNP Paribas.
Potencjalne zakończenie wojny w Ukrainie czy też łagodniejsze podejście do tematu ceł i taryf w wykonaniu administracji Donalda Trumpa są szansą dla naszego rynku – mówi Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.
Tesla, Intel, ropa, indeks DAX 40 – to kierunki inwestycyjne, których zdaniem analityków należy unikać w tym roku. Z różnych przyczyn.
– Słowem kluczem 2025 będzie zarządzanie pieniędzmi, wydatkami, przychodami, zarządzanie oszczędnościami, inwestowaniem – mówi Dominika Nawrocka, edukatorka finansowa. Podkreśla, że nawet obligacjami i lokatami trzeba zarządzać.
Najbliższe miesiące na rynkach akcji mogą być burzliwe, dlatego inwestorzy nie mogą do końca spać spokojnie – uważa Marcin Materna, dyrektor departamentu analiz w Biurze Maklerskim Banku Millennium.
Federalny Urząd Statystyczny (Destatis) podał w czwartek, że niemiecka produkcja przemysłowa wzrosła w listopadzie o 1,5 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem. Analitycy ankietowani przez Reutersa i Bloomberga spodziewali się wzrostu o 0,5 proc.
Nowe zamówienia w przemyśle spadły w listopadzie o 5,4 proc. w ujęciu miesięcznym. Ale to efekt normalizacji wahliwych dużych zamówień na pozostałe środki transportu (samoloty, statki, wojsko).
Inflacja w strefie euro wzrosła do najwyższego poziomu od lipca. Nie poruszy to jednak raczej Rady Prezesów Europejskiego Banku Centralnego, która powinna kontynuować cykl obniżek stóp. Najbliższe posiedzenie 30 stycznia.
Polacy przyzwyczaili się już do tego, że ceny w sklepach są coraz wyższe. I nic nie wskazuje na to, aby ta sytuacja miała się zmienić.
W grudniu inflacja w Niemczech wzrosła z 2,2 proc. do 2,6 proc. Stopa inflacji bazowej wzrosła do 3,1 proc. Tak gwałtowny wzrost może częściowo wynikać ze zmian w koszyku towarów wykorzystywanym przez Federalny Urząd Statystyczny do obliczania inflacji.
Inflacja w Polsce w grudniu wyniosła 4,8 proc. – podał w piątek Główny Urząd Statystyczny w szybkim szacunku. To odczyt niższy od spodziewanego przez rynek, średnia prognoz ekonomistów w ankiecie „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” wyniosła 5 proc.
Nowy rok to nowe wyzwania, postanowienia i nadzieje, które w miarę upływu czasu weryfikowane są w jedną lub drugą stronę.
Według najnowszej ankiety NBP przeprowadzonej wśród profesjonalnych prognostów, CPI w Polsce w 2025 r. wyniesie 4,3 proc., przy typowym rozkładzie prognoz 3,5-5,2 proc., a w 2026 r. 3,3 proc. (rozkład 2,3-4,5 proc.).
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas