Kernel jest spółką prawa luksemburskiego notowaną na GPW od 2007 r. i prowadzącą działalność na terytorium Ukrainy. Wiodący akcjonariusze od kilku kwartałów dążą do wycofania spółki z giełdy. Inwestorzy mniejszościowi przekonują, że działania podejmowane przez Kernel są dla nich krzywdzące i nie respektują ich praw. Właśnie dostali wsparcie w postaci stanowiska Komitetu ds. Ładu Korporacyjnego, czyli niezależnego organu działającego przy Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.
Przypomina on, że spółka zwróciła się do Komisji Nadzoru Finansowego z wnioskiem o wydanie zgody na wycofanie akcji z obrotu giełdowego, przeprowadzając następnie emisję z wyłączeniem prawa poboru, która przyniosła skutek w postaci znaczącego zwiększenia liczby głosów na walnym zgromadzeniu, znajdujących się w posiadaniu jednego z dotychczasowych akcjonariuszy. Tymczasem zgodnie z zasadą 4.13 dobrych praktyk emisja akcji z wyłączeniem prawa poboru może być podjęta przez spółkę giełdową jedynie na zasadzie wyjątku i tylko w przypadku wystąpienia łącznie przesłanek wskazanych w tej zasadzie. Musi istnieć racjonalna, uzasadniona gospodarczo i pilna potrzeba pozyskania kapitału, wybór inwestorów nastąpi według obiektywnych kryteriów, a cena akcji nowej emisji będzie rynkowa lub rynkowy będzie sposób jej ustalenia.
„W przypadku emisji z 21 sierpnia 2023 r. cena emisyjna jednej akcji Kernel Holding w wysokości 0,2777 USD (1,15 PLN) była znacznie niższa od kursu akcji, tuż przed ogłoszeniem zamiaru emisji akcji z wyłączeniem prawa poboru, który to kurs i tak uległ wcześniejszej drastycznej deprecjacji w związku z napaścią Rosji na Ukrainę. Co więcej, warunki emisji akcji określone przez spółkę spowodowały, że duża liczba akcjonariuszy Spółki nie mogła wziąć w niej udziału” - czytamy w stanowisku opublikowanym przez Komitet.
Ocenia on, że Kernel naruszył pryncypia relacji pomiędzy akcjonariuszami w spółce publicznej, w tym prawo do równego traktowania, negując tym samym istotę spółki publicznej jako wspólnoty interesów poszczególnych grup jej właścicieli, w tym akcjonariuszy mniejszościowych i akcjonariuszy finansowych zarządzających powierzonymi im środkami.
„ Tego rodzaju praktyki spółek notowanych na GPW budzą zdecydowany sprzeciw Komitetu i w żadnym razie nie mogą spotkać się z jego akceptacją” – czytamy w opublikowanym stanowisku.