Nawet ponad 7 proc. w ciągu dnia rósł kurs akcji Allegro, czego trudno nie wiązać z porannymi informacjami o nagłym wycofaniu się jednego z rywali z rynku polskiego. Platforma Shopee ogłosiła, że od 13 stycznia o północy kończy działalność i przyjmowanie zamówień, te złożone wcześniej zostaną zrealizowane normalnie.
Nagłe postanowienie
Rynek został zaskoczony, nikt nie spodziewał się takiego rozwoju sytuacji, choć firma już w ubiegłym roku przeprowadziła także pierwsze zwolnienia pracowników. – Staramy się koncentrować na najbardziej obiecujących możliwościach rozwoju. Biorąc to pod uwagę, a także fakt utrzymującej się znacznej niepewności makroekonomicznej tego regionu, która zaburza ocenę możliwości rozwoju w perspektywie długofalowej, zdecydowaliśmy się na zakończenie naszej działalności w Polsce – podało Shopee w oświadczeniu w ciągu dnia. – Zamierzamy skoncentrować się na rynkach Azji i Ameryki Łacińskiej, na których osiągnęliśmy już dużą skalę działania i gdzie widzimy długoterminowy potencjał wzrostu – dodało.
Firma wcześniej zdecydowała o wyjściu z innych europejskich rynków jak Francja i Hiszpanii. W Polsce wystartowała we wrześniu 2021 r., po roku podawała, że zarejestrowało się u niej już ponad 53 tys. polskich firm, które w ten sposób rozwijają sprzedaż online. W 2021 roku Shopee było najpopularniejszą aplikacją sprzedażową na świecie.
Czytaj więcej
Platforma wraca na pozycję lidera, jeśli chodzi o postrzeganie przez konsumentów. Firmy muszą teraz coraz ostrzej walczyć o sympatię i uwagę konsumentów.