Przedstawiciele branży spożywczej nie spodziewają się gwałtownego załamania popytu w nadchodzące święta. Klienci będą gdzie indziej szukać oszczędności.
Siła przyzwyczajeń
Przyczyn takiego stanu rzeczy eksperci oraz spółki upatrują nie tylko w tradycjach, ale i chęci zapomnienia o otaczającej, często smutnej, gospodarczej rzeczywistości naznaczonej wysoką inflacją oraz utrzymującymi się na poziomie 6,75 proc. stopami procentowymi (główna stopa NBP). – Święta Bożego Narodzenia to czas, kiedy konsumenci często realizują swoje odkładane plany zakupowe i bardzo starają się, aby możliwie ograniczać wówczas troski dnia codziennego. Tak pewnie będzie i tym razem. Zmiany wydatków będą kształtować się jednak różnie, w zależności od kategorii produktów. Według opracowania firmy badawczej Mintel, największy odsetek konsumentów planuje wydać co najmniej tyle samo co zazwyczaj na żywność i napoje bezalkoholowe, kosmetyki kupowane jako prezenty czy dekoracje domowe. Zdecydowanie jednak żywność i napoje to obszar, gdzie konsumenci planują najbardziej trzymać się swoich przyzwyczajeń – wyjaśnia „Parkietowi” Grzegorz Koziej, dyrektor biura analiz branży „food and agri” w Banku BNP Paribas.
Podobnie sytuację postrzegają producenci żywności, którym święta Bożego Narodzenia oraz przyszłoroczne Święta Wielkanocne przynoszą lwią część rocznych przychodów. – Zapewne najbliższe święta upłyną pod znakiem inflacji. Choć Mikołaj będzie skromniejszy, tradycja przygotowywania świątecznych potraw jest niezagrożona. Gospodarując domowym budżetem, chętniej sięgniemy przy tym po własnoręcznie przygotowane specjały niż te z garmażerii czy cukierni – wskazuje prezes Helio Leszek Wąsowicz.
Podobnie sytuacja prezentuje się u wytwórców słodyczy. Według wspomnianego badania Mintela około 50 proc. nowych świątecznych produktów stanowią właśnie słodycze. – Gwiazdkowy czas to dla słodyczy najważniejszy okres sprzedażowy w roku. Obserwujemy wzrost dynamiki sprzedaży zarówno na poziomie krajowym, jak i w państwach, w których podobnie jak w Polsce, obchodzi się Boże Narodzenie – zauważa Cezary Knaś, kierownik do spraw eksportu w Wedlu.