Pierwotnie uchwalany w środę program menedżerski opiewał na 7,5 mln warrantów zamiennych na tyle samo akcji w trzech transzach po 2,5 mln sztuk. Nowy program jest nieco mniejszy: opiewa na 7,05 mln akcji serii P.
W obu wypadkach przewidziano pomniejszenie puli o kolejne 0,5 mln walorów, gdy do końca roku nie dojdzie do przejęcia Bytomia.
Przed korektą przyznanie połowy puli akcji w danym roku zależeć miało od tego, czy kurs akcji Vistuli urośnie o 5 proc. szybciej niż WIG20. W nowym programie różnicę tę zwiększono do 7,5 proc.
Z drugiej zmieniono również zasady wyliczenia ceny emisyjnej akcji. Obecnie punktem odniesienia jest średnia notowań Vistuli z miesiąca przed ZWZ, pomniejszona o 5 proc. W ciągu ostatnich 30 dni papiery spółki potaniały, według cen na zamknięciu sesji, o ponad 10 proc. do nawet 4,2 zł za sztukę (WIG20 stracił około 2,4 proc.). Wcześniej zaś mowa była o okresie trzymiesięcznym, w którym notowania Vistuli spadły o około 5 proc.
Przyznanie akcji będzie zależało od kilku wskaźników, traktowanych rozłącznie. Stałym i najważniejszym kryterium jest zachowanie kursu akcji, które ma być lepsze niż zachowanie WIG20 w każdym z trzech lat obowiązywania programu. Dokładnie mówiąc, średnioroczna zamknięć kursów Vistuli powinna być wyższa przynajmniej o 7,5 proc. niż głównego indeksu GPW. Jeśli tak się stanie, kadra otrzyma połowę puli przewidzianej w danym roku. Poza tym już tradycyjnie grupa musi uzyskać odpowiednio wysoką EBITDA i zysk netto. W 2018 r. parametry te muszą wynieść 95 mln zł i 55 mln zł, w 2019 r. 130 mln zł i 78 mln zł, a w 2020 r. – 145 mln zł i 90 mln zł. Uzyskanie każdego z tych parametrów uruchamia kolejne 25 proc. puli warrantów.