Rok wcześniej założono w sumie 48 PPE, a zamknięto 27. Ale firmy oferujące zarządzanie PPE twierdzą, że zainteresowanie firm jest duże. W sumie działa już 1103 PPE.

– W najbliższych dniach, ale już nie w marcu, zarejestrowane mogą zostać kolejne trzy programy, w przypadku których kończymy weryfikację – mówi „Parkietowi” Tomasz Najfeld, szef departamentu PPE w Komisji Nadzoru Finansowego. – Podmioty zarządzające PPE w ostatnich miesiącach skoncentrowały się na zmianach w istniejących programach. Mamy dużo postępowań o wpis zmian w rejestrze – dodaje.

Zmiany w rejestrze to w dużym stopniu efekt rosnącej konkurencji na rynku. Dotychczas pracodawcy raczej nie zmieniali zarządzających. Już w zeszłym roku zaczęli interesować się wysokością opłat i wynikami inwestycyjnymi. Wpływ na to miała m.in. debata nad wysokością emerytur z I i II filara.

– Rynek się rozkręca. Pracodawcy mający już PPE porównują oferty. Powstaje rynek wtórny – mówi Tomasz Fronczak, dyrektor ds. PPE w TFI PZU. Dodaje, że część pracodawców podnosi składki na PPE. PZU TFI w starszych programach rozszerza ofertę m.in. o FIO Akcji Nowa Europa. Programy rozbudowują też inne towarzystwa. Do ofert trafiają nowe fundusze, głównie akcyjne i inwestycji za granicą.

– Dostrzegając zwiększające się zainteresowanie pracodawców, zwiększyliśmy liczbę funduszy dostępnych w ramach PPE do 26 – mówi Małgorzata Barska, członek zarządu ING TFI. – Klienci mają możliwość dywersyfikacji regionalnej i geograficznej inwestycji – dodaje Barska.Z sześciu nowych PPE pięć założyły spółki z grupy PZU (TFI i PZU Życie), a jeden powstał przez dołączenie firmy do Pracowniczego Funduszu Emerytalnego „Nowy Świat”. Nowi klienci to m.in. PGE Systemy, Zespół Elektrowni Wodnych Solina – Myczkowce, Dalkia Paliwa i zatrudniająca 3 tys. osób Politechnika Łódzka.