Na gwarancje zrzucą się nie tylko brokerzy

KDPW nie tylko chce zwiększyć poziom gwarancji dla środków zgromadzonych na rachunkach maklerskich, ale ma też pomysł na powiększenie „masy systemu”

Publikacja: 18.08.2010 07:47

Zmiany w prawie, nad którymi pracuje Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych, mają ograniczyć ryzyko

Zmiany w prawie, nad którymi pracuje Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych, mają ograniczyć ryzyko korzystania z usług firm inwestycyjnych.

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Obecnie do dyspozycji na wypadek upadłości firmy inwestycyjnej KDPW ma kwotę ok. 90 mln zł. Depozyt chciałby ją zwiększyć mniej więcej dwukrotnie. Miałoby to wystarczyć na wypłacenie tysiąca rekompensat w pełnej wysokości – czyli 50 tys. euro.

[srodtytul]Brokerzy nie zapłacą więcej[/srodtytul]

Nie oznacza to jednak, że biura i domy maklerskie czeka drastyczny wzrost wysokości wpłat wnoszonych do systemu. Zwiększy się bowiem liczba uczestników wnoszących wpłaty do systemu. Do środków pieniężnych, na podstawie których wyliczana będzie wysokość wpłat uczestników systemu, w projekcie zaliczono nie tylko środki zapisane na rachunkach inwestorów, ale także te, które pozostają w dyspozycji domu maklerskiego z tytułu świadczonych usług.

W konsekwencji wpłaty do systemu będą musiały wnosić także niektóre TFI i firmy asset management posiadające pełnomocnictwa do zarządzania pieniędzmi zgromadzonymi na rachunkach klientów. Dziś klienci ci są wprawdzie chronieni systemem, ale firmy opłat do niego nie wnoszą.– Konieczność objęcia obowiązkiem wpłat do systemu podmiotów zarządzających aktywami jest związana z ryzykiem utraty takich aktywów.

W przypadku posiadania pełnomocnictwa do rachunku klienta możliwość defraudacji jest większa niż w przypadku aktywów zgromadzonych na rachunkach inwestycyjnych w ramach usług brokerskich. Każdy podmiot, którego klienci korzystają z ochrony systemu rekompensat, powinien wnosić wpłaty do systemu, a ich wysokość powinna być proporcjonalna do generowanego ryzyka – uważa Maria Dobrowolska, prezes Izby Domów Maklerskich.

[srodtytul]Tylko dla drobnych[/srodtytul]

Ponadto w propozycji KDPW status inwestora objętego ochroną tracą m.in. firmy niepodlegające uproszczonej rachunkowości, czyli wszystkie te, które spełniają przynajmniej dwa z trzech warunków: zatrudniają ponad 50 osób, suma ich aktywów przekracza 2 mln euro lub przychody netto przekraczają 4 mln euro. Przy wyliczaniu wysokości wpłat do systemu środki pieniężne tych inwestorów także nie będą brane pod uwagę.

– System rekompensat powinien chronić inwestorów nieprofesjonalnych, głównie osoby fizyczne oraz małe i średnie podmioty. Nie ma więc uzasadnienia dla ochrony środkami systemu inwestorów, którzy profesjonalnie zajmują się inwestowaniem na rynku kapitałowym, oraz inwestorów instytucjonalnych, dla których środki uzyskane z rekompensaty nie mają ekonomicznego znaczenia – przekonuje Iwona Sroka, prezes KDPW.

Dokładny sposób wyliczania wysokości wpłat ma być ustalony w trakcie spotkań z uczestnikami systemu i nadzorem, po analizie danych finansowych. Wiadomo, że wysokość stawek będzie zależała od ryzyka związanego z prowadzoną przez firmy działalnością.

Depozyt chce dodatkowo wprowadzić instytucję pierwszej wpłaty (dom maklerski musiałby wnieść wstępną wpłatę już w ciągu miesiąca od przystąpienia do systemu) oraz wpłaty minimalnej (dziś udziały w systemie najmniejszych uczestników nie pozwalają pokryć nawet jednej rekompensaty, w związku z tym wnoszona przez nich kwartalna rata nie mogłaby być niższa niż równowartość 1000 euro).

[srodtytul]KNF chciała inaczej[/srodtytul]

KDPW chce, by uczestnicy systemu mieli większy wpływ na jego funkcjonowanie. Ma w tym pomóc Rada Systemu Rekompensat. Będą w niej zasiadać przedstawiciele instytucji związanych z rynkiem kapitałowym. Do jej zadań należałoby m.in. opiniowanie regulaminu systemu rekompensat, sprawozdań z działalności systemu, kosztów jego funkcjonowania czy wysokości wpłat.

System rekompensat ma wciąż być zarządzany przez KDPW. To największa zmiana w porównaniu z projektem stworzonym w ubiegłym roku przez Komisję Nadzoru Finansowego. Proponowała ona, by system rekompensat włączyć do Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Z kolei projekt zmian w systemie rekompensat stworzony przez giełdę i Izbę Domów Maklerskich przewidywał utworzenie oddzielnej spółki do zarządzania systemem.

Projekt KDPW nie budzi jednak kontrowersji u Ludwika Sobolewskiego, prezesa GPW. – Propozycje są zbieżne ze strategią rozwoju Krajowego Depozytu, która akcentuje potrzebę zmian rozwojowych podnoszących sprawność działania rynku kapitałowego i jego atrakcyjność dla inwestorów, a nie tylko zadowalanie się status quo – uważa Sobolewski.KDPW chce swój projekt zmian w systemie rekompensat na początku września przedstawić Komisji Nadzoru Finansowego, a później przekazać go do Ministerstwa Finansów, by nadało mu dalszy bieg w procesie legislacyjnym.

[ramka][b]Krzysztof Polak - Dyrektor Biura Maklerskiego Alior Banku

Obciążenia domów maklerskich nie powinny wzrosnąć[/b]

Podniesienie maksymalnej gwarantowanej rekompensaty do równowartości 50 tysięcy euro oceniam jako dość rozsądne rozwiązanie. W ten sposób różne klasy aktywów będą podlegały jednakowej ochronie. Wyłączenie z katalogu inwestorów podlegających ochronie firm nierozliczających się według uproszczonych zasad spowoduje, że system rekompensat ograniczy się w zasadzie do klientów detalicznych. To oraz fakt, że do systemu dorzucać się będą firmy prowadzące działalność asset management, daje nadzieję, że podwyższenie wysokości rekompensat nie zwiększy obciążeń domów maklerskich z tytułu uczestnictwa w systemie. Dobrym sygnałem jest pomysł powołania Rady Systemu Rekompensat, dzięki czemu decyzje związane z działaniem systemu powinny być podejmowane bardziej demokratycznie.

[b]Leszek Jedlecki - Przewodniczący Rady Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami, prezes ING TFI [/b]

Naszym zdaniem świadczenie usług asset management jako niezwiązane bezpośrednio z przechowywaniem powierzonych aktywów nie powinno rodzić obowiązku uiszczania składek na rzecz systemu rekompensat. Aktywa powierzane przez klientów podmiotom świadczącym usługi asset management zapisywane są na odrębnych rachunkach (papierów wartościowych, bankowych) prowadzonych przez inne podmioty. Ryzyko utraty tych aktywów generowane jest przez inne podmioty (głównie firmy inwestycyjne i banki), a nie przez podmioty świadczące usługę asset management, dlatego opłaty do systemu rekompensat nie powinny obciążać asset managerów. Ponadto propozycja KDPW nałożenia na podmioty świadczące usługę asset management takiego obowiązku doprowadzi do podwójnego obciążania składkami na rzecz systemu rekompensat tych samych aktywów (od instrumentów przechowywanych na rachunkach prowadzonych przez dom maklerski składka byłaby odprowadzana zarówno przez dom maklerski, jak i podmiot zarządzający portfelem).[/ramka]

Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”